| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 26.04.2024 Sobota 14:13 |
| Caol Ila | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: dominująca, niejednoznaczna owocowość, niemal jak w PE z lat 70-tych... olejek kamforowy, agawa, eukaliptus, gładź szpachlowa, marakuja i morele, ciekawa jeziorowość (choć nie tak charakterystyczna jak w multi-caskach z serii Rare Malts), sporo kwiatów (głównie mlecze i stokrotki), są także zioła rodem z dobrych Bowmore, tymianek, mięta… Caol Ila na bogato, oj bogato!... Smak/finish: solidna warzywna słodycz, herbatniki, wędzona miodowość i mięsistość, dużo więcej dymu niż w zapachu, torf uładzony, elektrolityczny, na poły taliskerowaty, rozwija się dalej w kierunku oliwy i torfu, sernika i lekkiej korzenności, lecz niestety także klimatów mąkowych i tekturowych – finisz dość monotonny (choć długi), „kancelaryjny” Uwagi: ocenę podnoszę za aromat, ponieważ pod tym względem jest to jedna z bardziej warstwowych CI jakie pamiętam, łącząca w sobie typowe cechy wielu odmiennych whisky z Islay – w smaku zaś okazuje się prostsza, niemniej bardzo pijalna, posiadająca klasyczny bourbonowy sznyt (przywodzący na myśl oficjalną wersję 18-letnią sprzed kilku lat) Ocena:   |
| R E K L A M A |