wiktor | Aromat/barwa:
oleiste torfy, anchois, twarde podwędzane sery, solanka, sytuuje się gdzieś pomiędzy Kilchoman a organiczną wersją Caol Ila... morskie muszle, kapary, papryka w occie, kocia mięta, oceaniczny wiatr wpada z wizytą...
Smak/finish:
potężna i wytrawna torfowość, oliwki, czeskie mocno wędzone sery, posmaki piwne, chwilami ujawnia się orzechowa goryczka, są i solone migdały... a potem nikłe nuty mączne w krótkim (jak na tak torfową whisky) i dość bladym finiszu – jednakże koherentność i zarazem brak istotnych defektów w smaku pozostają jej siłą
Uwagi:
bottling na poziomie pospolitych single-caskowych wersji Kilchoman, przy czym te Kilchoman są mniej więcej dwa razy młodsze ;)
Ocena: |