wiktor | Aromat/barwa:
nektaryny, świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy i mandarynek, sól, trzcinowiska… stary, pokruszony, rozgrzany słońcem mur w pokrzywach, surowy pokrojony ogórek (skóra?), bakłażany
Smak/finish:
gorzkawość orzechów, legumina, dość wytrawny wariant Clynelisha, pełgają płomyki, z pewnością smak pozostaje bardziej wytrawny i mniej w nim owoców niż w aromacie, są obecne również posmaki teaninichowe (herbaty, cytryny), a z biegiem czasu coraz więcej drewna - w finiszu posmaki rozgryzanych pestek od jabłek, liści, wiklinowych gałązek, trawy cytrynowej…
Uwagi:
poprawna aromatycznie, w smaku początkowo przypomina mi starą wersję HP 12yo (dumpy), potem jednak ujawnia zbyt dużo dębowej goryczki
Ocena: |