| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 26.04.2024 Sobota 17:21 |
| Aberlour A'Bunadh, batch 14 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: ciemna sherry, ha! świeża, mentolowa, z tytoniami i ciastem Orfeusz, dozą cynamonu i gałki muszkatołowej, jest też bogata warstwa aromatów leśnych (szyszki, ściółka, paprocie, jesienne liście, mech) i kandyzowanych (owoce), minimalne nuty szamponowe, w podkładzie dziki bez, klon... stopniowo wzmaga się strona wytrawna, lecz potem znowu dominują słodsze owoce tropikalne (zielony banan, granaty, melon?)… dziwy, dziwy! Smak/finish: uczciwa, intensywna, ale ewidentnie młoda Aberlour z beczek po ciemnej sherry (jak sprytnie...), idealnie uplasowana między słodyczą owoców a węglową, delikatną wytrawnością - gorycz ciemnej czekolady, przyprawy korzenne, kardamon, posmaki chmielowe, puddingowe… brak temu smakowi legendarnej „świątecznej” otoczki, którą miały wcześniejsze wypusty Uwagi: nie jest to poziom wczesnych partii A’Bunadh, ale zarazem pozostaje dwie klasy wyżej od współczenych, dramatycznych bottlingów z tej serii (i nie tylko z niej) Ocena:   |
| R E K L A M A |