|
Kilchoman for The Nectar |
|
Wiek whisky: | | 4 y.o. | Moc: | | 59.3 % |
Typ whisky: | | Single Malt |
Ranking: | |           |
Rocznik: | | 2007 |
W bazie od: | | 2013-10-12 |
Dystrybutor: | | o.b. |
Na forum: | | |
Seria: | | bez serii |
|
| |
 |
|
|
| wiktor | Aromat/barwa:
wyśmienicie zintegrowana z morsko-skalistą wonnością Kilchoman ciemna sherry… zbalansowany aromat, nie opowiadający się po żadnej ze stron: są owszem wiśniowe i porzeczkowe konfitury – świetnie zrównoważone nadmorską wytrawnością ostrokrzewów, trzcin, kosodrzewiny i piaszczystych wydm, są klonowe syropy – w okowach woni warsztatowych, smarowych i umiarkowanie wędzarniczych… bogactwo, choć jednak nie w stylu whisky wiekowych – nowa jakość?...
Smak/finish:
…jednakże prawdziwy popis to smak! smak - mocarz, smak – wyczynowiec, który w sposób omalże idealny unifikuje wszystkie obecne a pozornie sprzeczne akcenty - początkowo przeważające nuty słodkie, eklery, caolilowe klimaty łaźniowe, mydlaste i kanalizacyjne, wraz z nimi nacierający pieprz, ostre papryczki, olej rycynowy, anyżek, przaśny i soczysty torfowy dym, dym kadzący stare gąbki, nadto lukrecja i czomber – finisz staje się coraz silniej wytrawny, fenolowy, nawet goryczkowy, zaczyna wyłaniać się i szybko budować warstwa słona, z chińskimi daniami, niuansami maggi, ziół, gotowanej pszenicy, żeliwa… to jeszcze nie najwyższy poziom, ale Kilchoman nadal podążając w takim kierunku sprawi, że będziemy niedługo mogli mówić o przewartościowaniu pewnej utartej skali pojęć ;)
Uwagi:
ha, ocena w pełni zasłużona - nie poczytuję jeszcze tej edycji za zwiastun narodzin "nowej legendy", ale przyznam, że na takie whisky z Islay chciałbym natykać się (nie tylko za sprawą Kilchoman) jak najczęściej – brawo, brawo za tą selekcję!
Ocena:          | | | |