| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 26.04.2024 Sobota 10:38 |
| Bunnahabhain | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: mentolowo-korzenna świeżość w ciągłych zmaganiach z wpływami ciemnej, silnie owocowej sherry, do tego nuty ceglaste, żywiczne, ziemiste i nawet cementowe, soda spożywcza, niedojrzałe jeżyny (!), pokrzywa (!), w tle niuanse kawowe i zaprawa pomarańczowa do ciast Smak/finish: powierzchownie zdaje się słodkawa, sherrowa, sympatycznie dymna - ale w głębi dość wyraźnie dębowa, cierpka, tarninowa, z proszkiem do pieczenia i prażonymi kasztanami, cykorią, szczyptą tartej papryki i schnącą wikliną… potem coraz więcej i więcej drewna, sherry w dokumentnym odwrocie – zaczynają w niezbyt przyjemny sposób dominować stare klepki, chodaki, tynk, niecywilizowane akcenty papieru, trawy… w finiszu (długotrwałym) stopniowo odbudowuje się warstwa owocowa, z pomarszczonymi jabłkami, dziką różą i sokiem z aronii, za późno już jednak na ratunek… a jeszcze te piwowarskie drożdże na sam koniec… Uwagi: aromat zapowiadający bardzo solidną Bunnę po sherry – smak niestety szybko niweczy tak obiecujący początek! Ocena:   |
| R E K L A M A |