UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. 29.04.2024 Wtorek 11:47
 
    Longmorn 
 
Wiek whisky:27 y.o.Moc:53.2 %
Typ whisky:Single Malt Ranking:
Rocznik:1985 W bazie od:2013-11-11
Dystrybutor:Adelphi Na forum:
Seria: bez serii
 
 
     
 
 
 
wiktorAromat/barwa:

cytrusy i gotowane, kwaskowate, śliwkowe powidła, pod spodem majaczy bourbonowa dębina w słodkiej śmietanie… czas w kieliszku ją zmienia, wprowadza elementy wytrawniejsze, mineralne, płyty kamienne, akację i kompletnie niedojrzałe brzoskwinie

Smak/finish:

uhuhuu, jaka zbożówa!... co prawda przez pierwszy (krótki) moment jest miło i słodkawie, cytryny z dębiną, ale po chwili istna feeria ziaren zbóż, prosa, pszenicy, suszonej dyni, obranego słonecznika, płatków owsianych, popkornu… kompletnie nie mój klimat, ale wypada dać plus za znikomą ilość drewna i długi, limonkowy finisz (jest i trawa cytrynowa)

Uwagi:

„…a ja bym ją dla pewności przefiniszował w jakiejś porządnej bece po sherry!”

Ocena:
 
 
      Komentarze:
 
 
jacekbeeNOS: Nos słodki i ciastowy, lukrowo-gofrowy z bitą śmietaną i jagodami. Przewijają się jakieś migdały, kokosanki, herbatniki i ziemia doniczkowa. Listki kolendry i bazylii, wilgoć, lepkie marmolady z róży. Pączki na głębokim oleju, nuty też świeższe, lekko ziołowe i subtelnie owocowe. Zapach nie bucha z kieliszka lecz rozwija się powoli. Wchodzą nektaryny i morele.

SMAK: Uuuu. Ostro. Alkoholowo, drapiąco, jednocześnie mało esencjonalnie. Słodko, mdławo, cierpko, gorzkawo. Jakieś trawy, migdały ze skórką, liście sałaty. Nieprzyjemnie.

FINISZ: Dość długi, goryczkowy, pikantny spirytusowo, ściągający.

OCENA: Nie, nie, nie. Może i zapach daje radę, ale smak jest okropny. Ostry, bimbrowy, nachalny. Jestem na nie. Paskudny może ten Longmorn nie jest, ale ledwo trzyma się poziomu znośnego. Mały plus za porozrzucane tu i ówdzie intrygujące nutki zapachowe i smakowe.

Ocena:

 
R E K L A M A