wiktor | Aromat/barwa:
apteczny, ciężki, ciemne gotowane wędzone owoce (głóg i śliwka), nuta słodowa, herbata Earl Grey, cappuccino, jarzębina, a równocześnie świeży - zjonizowane powietrze po burzy, bieszczadzkie trawy latem, rozcierane na dłoni liście, farby emulsyjne (!), sherry, salicylany, namoczone rodzynki, zaśniedziałe rury i chemia gospodarcza
Smak/finish:
intensywny, smolisty, korzenno-kawowy, z miałem węglowym, piernikowym ciastem, wędzoną kalarepą, deserową melasą warzywną, całość zaś wieńczy trochę za krótki, umiarkowanie wytrawny finisz
Uwagi:
aromat, smak i finisz bardzo zborne, dość zbalansowane i na porównywalnym poziomie - kolejna solidna whisky z beczki po ciemnej sherry
Ocena: |