| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 24.03.2025 Wtorek 11:15 |
| Tullibardine Sovereign | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: wywar ze słomy, suche liście, echo waniliny, jest jakaś duszność w tym aromacie... stary siennik, pyłki kwiatowe, stokrotki, koniczyna, skórka pomarańczy - niby łagodny i niby nęcący, ale szybko zaczyna drażnić, pojawia się wraża nuta chemiczna (emalia?) Smak/finish: ciastowa (drożdżowa) słodycz ze sporą dawką drewna, imbir, łyko, sprasowane włókna wikliny, dyskretna ziołowość, pestki jabłek, gorzkawa skórka pomarańczowa - całość jest mocno płaska, a krótki finisz szczególnie nieprzyjemny, sacharyna, pozostawia uciążliwie dębowy posmak Uwagi: zdawałoby się że to wanilina, a to drewno grało! myśl, że miałbym taką whisky pijać codziennie, napawa egzystencjalnym, pierwotnym lękiem... Ocena:   |
| R E K L A M A |