| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 27.04.2024 15:37 |
| Kilkerran WIP 7, sherry wood | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: wiatr od morza, schnące po deszczu gonty, liście malin, knoty świec, woskowina owocowa z jabłek i gruszek, pigwa, tarnina... przyjemny, delikatny dym dopełnia tej jednorodnej, ale udanej kompozycji zapachowej, warto odnotować świetny balans między poszczególnymi składowymi! Smak/finish: struktura oleista, typowe nuty wędzone, słonawe, warzywne i subtelnie węglowe, towarzyszą im jesienne owoce (susz), listopadowa słota, wyraźnie zaznacza się biały pieprz, budyń śmietankowy, kardamon i trociny, stearyna, niedojrzałe orzechy laskowe, oliwa... smak szybko zmierza od lekkiej, deserowej słodyczy do krągłej, nie banalnej wytrawności, liściasto-ostowej, nadmorskiej (mikołajek nadmorski?), z towarzyszeniem jabłkowych pestek i skórek winogron, również podsuszonych - smak jest całkiem intensywny, nie zdradzający właściwie obniżenia mocy, bardzo kompleksowy i ewoluujący, zwłaszcza jak na okolice dziesięciu lat!... w cierpliwym finiszu pozostają echa dymowe, ciastowe, woskowo-owocowe, popiołowe i słonawe, wreszcie - wybrzeżna wytrawność w swojej najlepszej odsłonie Uwagi: mam wrażenie, że Kilkerran z beczek po sherry powoli, acz nieubłaganie, zmierza w stronę, w którą zawsze chciałem wysłać Obana... ;-) Ocena:   |
| R E K L A M A |