| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 25.04.2024 Piątek 00:31 |
| Highland Park | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: spora niespodzianka, biorą nas we władanie aromaty trawiasto-liściasto-kwaśne, morskość obecna - ale przytłumiona, objawiająca się głównie pod postacią sztormowego powietrza i wtrętów słonych... "specjalność zakładu", czyli dymki i wrzosy są wyczuwalne w tym profilu w ilości raczej symbolicznej, w stężeniu znikomym (jak na standardy HP, rzecz jasna) - tarta skórka limonki dopełnia tego prozaicznego, i cokolwiek rozczarowującego, zestawienia Smak/finish: whoaa, jest lepiej! znacznie lepiej! a zwłaszcza znacznie bardziej dobitnie: oto otrzymujemy mierzone, bezlitosne smagnięcie wrzątkiem, cios gorącą herbatą, gęsto (?) słodzoną gryczanym miodem, pieczonymi kasztanami! topi się miedź, bucha para z kotła, przypiekają się placki korzenne (względnie tzw. racuchy) polane syropem klonowym, jest też marcepan w gorzkiej czekoladzie, są cukierki M&M's, porcja creme brulee... taki smak, moi drodzy, to ja rozumiem! tylko dlaczego nie dłużej? w zbyt szybko rozpoczynającym się finiszu cichnące echa ciepłej cytronety z dymem, jakiś mus jabłkowy pod sam koniec... ech... "znowu w życiu mi nie wyszło" Uwagi: aromat - całkiem kiepski, smak - prześwietny (!), ale krótki, finisz - właściwie pomijalny... i co powiedzieć o takiej whisky?... i jak taką whisky podsumować, ocenić?... do diabła z tym, lepiej się napić! Ocena:   |
| R E K L A M A |