| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 26.04.2024 Sobota 00:58 |
| Glenfarclas for Whisky-Herbst 2015 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: sherry zdecydowanie nowoczesna, atak przypuszcza zgaga z kremem czekoladowym, mocno przypalone powidła, mleko z tubki, makowiec, jarzębiak (spirytus!) i komponent apteczny (dekokty, napary, suszone korzenie), mech, cis, jałowiec, niedojrzała jeżyna, nieco siarki... po jakimś czasie zaczyna budować się strona wytrawna, farbiarska, obfita w emulsje i rozcieńczalniki Smak/finish: umiarkowana słodycz destylatu złamana nieznacznym, winnym wpływem beczek po sherry - i o dziwo taki, pozornie banalny zestaw składników, nie wychodzi na złe profilowi... pije się tę przyziemną whisky co prawda bardziej jako rozgrzewający "kordiał", ale trudno byłoby mi wskazać jakieś ewidentne błędy samej selekcji - ultymatywna prostota, nieokrzesanie, dosadność? owszem, lecz tutaj to raczej atuty, nawet siarka pojawiająca się na tyle języka dodaje kolorytu, nie razi... przede wszystkim nie ma ani śladu mdłej melasy, ani podłego toffi - w krótkim finiszu czytelne posmaki sake, tokaju, słodkawość gotowanego ryżu, echa dobrze oczyszczonego spirytusu... Uwagi: jak na ten wiek nie wypada narzekać, okowita jak się patrzy! Ocena:   |
| R E K L A M A |