| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 26.04.2024 Sobota 00:17 |
| Glenfarclas for Filliers Graanstokerij | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: ciemna sherry przydymiona, okopcone belki powały w góralskiej chacie, szufla sadzy, susz z ciemnych owoców zaprawiony wędzonymi śliwkami, celuloza (!), stary pergamin, bibuła, kurz... whisky sprawia wrażenie sporo starszej, niż te dwadzieścia kilka lat w beczce... powidła z porzeczek i agrestu na zimno, wytrawność mosiądzu i jesiennych liści Smak/finish: początkowo lekko wytrawna, po "glendronachowemu" nieco prochowa, ceglasta i gąbkowa, potem szybko staje się ewidentnie słodsza, czekoladowo-czereśniowa... potem z kolei coraz mocniej owocowa, winna i wędzona! jakaż zmienność w smaku! ozon, pistacja, gałka muszkatołowa, wędzone śliwki... moc jawi się optymalnie, alkohol jest właściwie nieobecny, a smaki perfekcyjnie, stopniowo rozkładają się w czasie - w dymnym, wspaniałym finiszu sery podhalańskie z borówkami na słodko, oscypki, zaprawy do mięs, czernina, kawa i powrót spalenizny z aromatu - wszystko jednak subtelne, uporządkowane, nie starające się wzajemnie przekrzyczeć, dłuuuugo trwające... Uwagi: ocenę podnoszę o punkt za zjawiskową złożoność, manifestującą się w czasie, oraz elementy mało typowe dla Glenfarclasa - powiedzieć "dziś trudno o taką whisky", to nic nie powiedzieć! Ocena:   |
| R E K L A M A |