| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 25.04.2024 Piątek 23:47 |
| Glenturret | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: silnie słodowy! kleje roślinne, lakierowany karton, liście akacji, sugestia kwaśna - czyżby niedojrzała, a już lekko nadpleśniała gruszka?... pod spodem wyczuwalne wytrawne drewno w zmaganiach z nutami słodszymi, miodowo-cytrynowymi, dym? Smak/finish: o tak, to specyficzne przydymienie jest teraz zdecydowanie lepiej wyczuwalne... smak przyjemny - a przy tym bardzo intensywny, odrobinę alkoholowy, z ostrawym sznytem dębowo-przyprawowym (biały pieprz, imbir, kardamon, trawa cytrynowa), drugi biegun palety - wcale nie słabszy - stanowią niedojrzałe gruszki w miodzie, creme brulee, mocno przypieczone wafle od lodów... klasyka Highlands w bardzo uczciwym wydaniu! finisz stopniowo coraz mocniej wytrawny, akcenty drzewne, kwas chlebowy, sporo także warzywności (surowy głąb kapuściany, słodka kalarepa), a na sam koniec pozostają słodkie, jesienne, żółte jabłka Uwagi: whisky zdecydowanie zyskuje w smaku - zarówno dzięki ambitnie walczącej stronie słodszej, jak i warstwie minimalnie dymnej, są tutaj czytelne odniesienia do świetnych Glenturretów z początku dekady lat 80-tych, jak też do dość specyficznego stylu ówczesnej whisky, lanej do beczek po bourbonie (Mortlach, Linkwood, Glenturret, Tomatin, Glengoyne i tak dalej) Ocena:   |
| R E K L A M A |