| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 23.04.2024 Środa 16:31 |
| Longmorn | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: awokado, liście łopianu, niedojrzałe banany, nasączone utrwalaczami skóry cytrusów, świeżo cięte deski, kwitnące słoneczniki, a w podkładzie nikłe akcenty nafty... profil o specyficznym i znacznym ładunku chemiczno-wytrawnym! Smak/finish: wita nas wytrawna korzenność, blacha emaliowana, intensywne dębczaki i herbaty z dosłownie odrobiną miodu, rumianek (?), mydełka, kruszywo, smuga dymu uchodząca nosem, na bokach języka posmaki cierpkie, lekko ziołowe, w znikomym stopniu nawet apteczne... finisz mocny i dość długi, nadal ewidentnie wytrawny, nadal garbnikowo-beczkowy, choć szybko zmierzający ku łagodniejszym tonom celulozy, słomy, surowego selera i suszonych pestek dyni Uwagi: whisky o obliczu W PEŁNI wytrawnym, zdecydowanie nie w moim guście - a jednak niewątpliwie wyróżniająca się spośród współczesnej przeciętności wewnętrznym uporządkowaniem i konsekwencją od aromatu po kres finiszu Ocena:   |
| R E K L A M A |