|
Glen Garioch for The Whisky Exchange |
|
Wiek whisky: | | 40 y.o. | Moc: | | 43.9 % |
Typ whisky: | | Single Malt |
Ranking: | | |
Rocznik: | | 1971 |
W bazie od: | | 2016-05-11 |
Dystrybutor: | | o.b. |
Na forum: | | |
Seria: | | bez serii |
|
| |
|
|
|
| wiktor | Aromat/barwa:
dość typowy, łagodny, glengariochowy dymek w osnowie aromatów cytrusowych: kandyzowane pomarańcze, jesienne jabłka podpiekane w kominku, ciekawa jest tutaj komplementarna doza springbankopodobnej, wędzonej owocowości - do tego kantalupa, figa, solanka, ruskie zimne ognie (!), wytrawne szampany, ozon, echa białej czekolady... podkład subtelnie farbiarski, z emulsjami i nawet... elektrolitem! sensownie zbudowany, dość kompleksowy profil, choć może nie aż tak spektakularny, jak by się chciało...
Smak/finish:
oj, niedobrze... niedobrze! niepozytywnie! pierwsze, co "rzuca się" na kubki smakowe to mocno zmęczony leżakowaniem destylat - niestety, zamiast być atutem, nobliwy wiek daje się tutaj mocno we znaki... liczne, drętwe akcenty dębowe, gorycz próchna, cykoria i celuloza nie pozwalają cieszyć się "pozostałościami" po czasach wielkości tej whisky - wśród których wymienić warto miody pitne, wędzone herbaty, herbatniki "Be-Be"... po chwili coraz więcej imbrykowej goryczki, posmaki metaliczne, blaszane i niemalże rynnowe - wytrawne, mało ściągające ze względu na niską moc posmaki deszczułek i strużyn błyskawicznie opanowują niemalże cały język... finisz zaskakująco nieprzyjemny, patykowo-ziemisty, zdecydowanie też zbyt krótki... to nie tak miało wyglądać
Uwagi:
ocenę podnoszę o punkt z uwagi na całkiem nietuzinkowy aromat, bliski co lepszym Springbankom z beczek po bourbonie (kilkunastoletnim, dodajmy jednak!), niestety smak ogromnie rozczarowuje - niby porządny rocznik, a taka wpadka... wypust jakościowo o dobrą milę - morską - za pierwszoligowymi Glen Garioch!
Ocena: | | | |