|
Bruichladdich "The French Connection" |
|
Wiek whisky: | | 22 y.o. | Moc: | | 49.1 % |
Typ whisky: | | Single Malt |
Ranking: | | |
Rocznik: | | 1990 |
W bazie od: | | 2017-01-05 |
Dystrybutor: | | o.b. |
Na forum: | | |
Seria: | | Valinch |
|
| |
|
|
|
| wiktor | Aromat/barwa:
ewidentnie zdominowany wpływami beczki po winie - wata nurzana w słodkiej konfiturze, albo wręcz skondensowanej polewie, galaretka owocowa serwowana na gorąco, żywica epoksydowa, wędzone rodzynki, suszone morele, trzcina cukrowa, ocet winny, głóg z odrobiną siarki... ponownie, sygnalizacyjnie nuty chemiczne, pigment, zaprawa murarska, sklejka, wreszcie dołączają słód oraz brzeczka - profil zapachowy chwilami przyjemny, dymny, a za moment mocno nachalny i niemal drażniący swoim prymitywizmem... kontrowersyjny aromat, co najmniej!
Smak/finish:
zdecydowanie melasowy, drożdżowy, oliwa, gotowane śliwki, octowa marynata, ciężkie wzmacniane wina (o nienajlepszej proweniencji...), samogon, szybko zmierza ku rejonom Guajazylu i lukrecji, wkracza włoszczyzna i grzyby mun... wkrótce przechodzi w mocno wytrawne posmaki spalenizny, żwiru i skóry, trwające jednak niezbyt długo - finisz dość rozwlekły, ale bez wyrazu, słabe posmaki dymowo-winne plączą się po języku, jednak bez celu, bez końca i bez sensu...
Uwagi:
aromat, choć chwilami nachalny, zdecydowanie góruje nad trudnym do zniesienia smakiem, a finisz "którego nie było, lecz był" dopełnia obrazu tego przyziemnego i miernego w skutkach eksperymentu.. ciężko dopić kieliszek, mimo wszystko punkt w górę za swoistą bezkompromisowość i, powiedzmy, "zamiar ewentualny"
Ocena: | | | |