|
Corriemhor Cigar Reserve |
|
Wiek whisky: | | no age | Moc: | | 40 % |
Typ whisky: | | Vatted Malt |
Ranking: | | |
Rocznik: | | inny |
W bazie od: | | 2017-01-05 |
Dystrybutor: | | o.b. |
Na forum: | | |
Seria: | | bez serii |
|
| |
|
|
|
| wiktor | Aromat/barwa:
gotowane czereśnie, zamsz, duszone i suszone śliwki, wędzone herbaty, znajome ze Springbanków (tych ex sherry cask) charakterystyczne dymki, czernina, sól, jeszcze więcej kwaskowatych owoców... aromat naprzemiennie wydaje się i słodki, i wytrawny, wkracza kruszywo, ostre papryczki, czerwony pieprz - bardzo przyzwoicie skomponowany, prosty, lecz przyjemny w obcowaniu!
Smak/finish:
w pierwszym łyku niepozorny, lekko tekturowy... rodzące się obawy szybko jednak uśmierza narastający, zaskakująco mocny akord warzywno-tytoniowy, z wytrawną i ciemną sherry, wędzone kłącza, papryczki "chipotle", wyraźna nuta herbaty Rooibos, sadza - na bokach języka posmaki grzybowe, ziemiste, ma w sobie coś z niektórych Glendronachów... profil jest wytrawny, spokojny, wręcz skromny, jednakże - podobnie jak zapach - sensownie poukładany, a momenty "dymne" przydają mu atrakcyjności - oczywiście na określonym poziomie... finisz upraszcza paletę, choć absolutnie nie nikczemnieje, okazując się też dłuższym, niż oczekiwany (zwłaszcza, iż w pewnym stopniu odczuwalne obniżenie mocy tej whisky, w smaku działa in minus)
Uwagi:
nie wiem, jaki wpływ miałoby to na palone do tej whisky cygaro, ale pozostawienie zawartości alkoholu na poziomie 43-46% prawdopodobnie uczyniłoby z niej propozycję "piątkową"... i tak nie jest jednak najgorzej - z pewnością jeden z ciekawszych tematycznie vatted maltów, z jakimi się spotkałem!
Ocena: | | | |