| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 20.04.2025 Poniedziałek 07:51 |
| Caol Ila | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: kwiatowy, kutrowy, mentolowy... bogaty! oliwa z oliwek, oset, kapary, ikebana, fundament tworzą tutaj akcenty morskie i szuwarowe, przewija się motyw szpitalny (bandaże, jodyna), skały wapienne, kreda... bardzo elegancki, jak i spokojny - może zbyt spokojny? - aromat, po jakimś czasie dołączają cytrusy pod postacią ananasa, limonek, niedojrzałego kiwi, skór arbuza, liści palmowych Smak/finish: początkowo solankowy i minimalnie słodkawy - waniliny, błyskawicznie objawia stronę wytrawną i pikantną (biały pieprz!), wręcz agresywną... silnie oleisty zestaw, ziołowy, lekko też metaliczny, zaskakująco "kopytny" jak na swoją moc - bo i morska woda, i pikle w occie... wybrzmiewa z kolei wilgotnym dymem (takim z gaszonego ogniska), a zaraz potem nutami klepkowymi i dębowymi... zleżała, wilgotna gazeta? finisz zaczyna się całkiem szybko, podwędzanymi owocami (jabłka i gruszki) oraz towarzyszącymi nutami septycznymi - wygasa jednak powoli i dostojnie, leniwie, bardzo przyjemnie, mocno niecodziennie, jak na współczesne standardy... Uwagi: profil frapująco zmienny, w smaku wyraźne pięć kolejnych, odrębnych faz, rozłożonych w czasie: wstępna słodkawa, oleista, następnie druga: ostrzejsza, pieprzno-wytrawna, potem dymowa, klasyczna dla Islay, a wreszcie dębowa oraz owocowa (już w samym finiszu) Ocena:   |
| R E K L A M A |