|
Pittyvaich |
|
Wiek whisky: | | 12 y.o. | Moc: | | 54 % |
Typ whisky: | | Single Malt |
Ranking: | | |
Rocznik: | | inny |
W bazie od: | | 2017-04-24 |
Dystrybutor: | | James MacArthur |
Na forum: | | |
Seria: | | Fine Malt Selection |
|
| |
|
|
|
| wiktor | Aromat/barwa:
nalewy na zioła i różnorakie orzechy (arachidy, laskowe, włoskie), totalny old-school, koncentrat alembikowo-apteczny, korek ścienny (!), artemizja, skóra melona, wystudzony odwar z gruszek, kruszywo, zaprawa murarska, woda grodziska... intensywność i charakter rodem z destylatu, podczas gdy wpływ beczki jest ograniczony do skromnej dozy kukurydzy i echa wanilii - whisky "na nosie" młoda, dziarska, ale w jakim stylu! po dolaniu wody totalne otwarcie: intensywna woń łodyg selera naciowego, limonek, skóry grejpfruta, świezo zagnieconego na placek ciasta
Smak/finish:
whisky okazuje się równie intensywna w smaku, jak w aromacie: popis klimatów imbrykowo-węglowych, dymowych, korzennych, węglowych, leguminowych i metalicznych, całość zdecydowanie wytrawna... piołun, esencja rumowa (rum biały), kardamon, postne placki owsiane, niedojrzałe orzechy laskowe, goryczka chininy - z kolei w finiszu pojawiają się akcenty trawiaste, ogryzkowe, nawet patykowe (o wiele mniej przyjemne), na bokach języka natomiast utrzymuje się metaliczność, przemykają także "suche" posmaki popielno-kominkowe... woda okazuje się i zbędna, i szkodliwa, bo uwydatnia jedynie niekorzystne posmaki mączne, tekturowe, talkowe oraz farbiarskie
Uwagi:
bezkompromisowa, bardzo niedzisiejsza, chwilami silnie gorzka, choć jednocześnie niezwykle ciekawa whisky - w przeciwieństwie do współczesnej, nastoletniej, nudnej podłoty, tu pod wierzchnią warstwą, na pozór podobnie banalną, kryje się istna kopalnia niecodziennych smaków - czasem mało przystępnych, czasem kontrowersyjnych, ale...
Ocena: | | | |