| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 18.04.2024 Piątek 03:40 |
| Tamdhu | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: delikatna owocowość (śliwki, gruszki w occie?), alkohol, swoista cukrowość, subtelne dymki... profil raczej miałki, dość nijaki, bez zarysowanego tematu przewodniego - nieco ziół, świeży tynk, na drugim planie majaczą salicylany (!) Smak/finish: kompaktowy, słodko-spirytusowy smak, gruszki - tym razem już ewidentnie, ponownie lekki dymek (skąd on tutaj?...), porto wycofane, bojaźliwe - jest za to niuans anyżku i cykorii, jest też skiełkowane ziarno, przepalanka na cukrze... w tle goździki, fuzzle, pewna doza mineralności - wszystko opiera się o solidną podstawę alkoholową, która - co by nie mówić, nietypowo - w tym przypadku raczej posłużyła całości... finisz dość długi, wyraźny, przepalankowo-konfiturowy, Tamdhu dało w tym elemencie zaskakująco zdecydowany odpór beczce Uwagi: smakowa pasywność przy, jednocześnie, wysokiej intensywności... cóż, to w zasadzie też jest jakąś sztuką! ;) Ocena:   |
| R E K L A M A |