| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 26.04.2024 Sobota 22:47 |
| Glendronach Batch 11 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: kanoniczna, stara Glendronach z beczki po sherry - plejada tortów owocowych z bitą śmietaną, woni różanych, truskawkowych, tropikalno-owocowych (mango, ananas, papaja, gotowana mandarynka) oraz lodów Cassate, bakalii, propolisu, wielkanocnych ciast i bożonarodzeniowych pierników - po pewnym czasie wyciąg z trzciny cukrowej, papierośnice, cedr, wata cukrowa, czekolada Toblerone, nugat, stare węgrzyny... a, niech mnie! Smak/finish: stara, zacna, bogata, doskonale ułożona whisky z beczki po ciemnej sherry, paleta smakowa nie jest ekstrawagancka i efekciarska, początkowo wręcz stonowana, bojaźliwa, ale potem... wszystko staje się wyraźne i ląduje na swoim miejscu: tak pierniki, tak konfitury, tak przejrzałe truskawki, i czerwone herbaty, i stare, pluszowe kanapy, i gorące kakao, i słodka suszona papryka, i ciasto drożdżowe, i poncz plantatorów na białym rumie... deserowo i pysznie, nader pysznie! finisz zrazu potężny: oto herbata z konfiturami, kwas chlebowy, jagodzianki, dzika róża... potem zaś nadchodzi uspokojenie, a bezkresny spektakl przemieszcza się na tył języka - subtelne posmaki cappuccino, Nutelli, dżemu truskawkowego, ciemnych winogron, wreszcie - nieco cygaretek wiśniowych Uwagi: doskonała, wiekowa whisky z beczki po ciemnej sherry, być może nie "najlepsza z najlepszych", ale to zdecydowanie górna półka Ocena:   |
| R E K L A M A |