| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 18.04.2024 Piątek 16:28 |
| Glenburgie | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: drewno, żywica, mentol, drożdże, jasne pieczywo, wrzątek w imbryku, cytrynowy proszek do szorowania wanny, sok ze świeżego ananasa - z wodą już totalna inhalacja, apteczne wonne zioła, przy tym całość dość ostra, inhalator Vic VapoRub, sól, jodłowe gałązki, pod spodem karmelki, wanilina, aromat nieskomplikowany, niezmiernie świeży i dziarski Smak/finish: dużo osłodzonej dębiny, dość ściągająca, alkoholowa, progresywna, pieprzna, potem cierpka, potem z kolei słodsza, ciut miodowa... z wodą mamy orzechy, zioła, korę, dymek, procenty już nie szkodzą, ale treści szczególnie interesujących nie stwierdzono - jest bardziej wytrawnie, także w wartym odnotowania, wyraźnym finiszu... kwintesencja czegoś, co przyjęło się określać "nowoczesnym stylem whisky", jednak całość - niestety - zdecydowanie jednowymiarowa, nieco zbyt "banalna" to edycja... Uwagi: zawiodła najpewniej selekcja beczki... może zainteresować fanów wytrawnego, dębowego bottlingu z beczek po bourbonie Ocena:   |
| R E K L A M A |