To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

czyli elementarz dla początkujących - Talisker a Laphroaig/Ardbeg/Lagavulin

rosomak - Śro Lip 25, 2012 2:49 pm

W Bristol Clubie :wink: Cwicze uprzejmosc i wyrozumialosc pod okiem Mistrza...
Wiktor - Śro Lip 25, 2012 2:58 pm

Lafrojskie agoge powinno być obowiązkowe! :lol:
rosomak - Śro Lip 25, 2012 3:11 pm

I Ardbegowe bukkake....
dilvish - Pią Lip 27, 2012 10:18 am

I nie zapominać o Lagavulinowskim bangbangu!
meszka - Pon Lip 30, 2012 3:39 pm

Lagavulin przekonał mnie żeby jednak jeszcze trochę podrążyć temat Islay. I myślę o Laphroig, tylko mam dylemat. 10 yo czy młody QC, mógłby ktoś po oględzinach organoleptycznych przekonać o wyższości jednej bądź drugiej i podpowiedzieć którą wybrać?
pozdro

oscarez - Wto Lip 31, 2012 6:44 am

jesli juz musisz wybrac pomiedzy tymi to Quarter cask lepszy. Najlepiej jednak dolozyc kilka dych i kupic CS.
Pawloff - Wto Lip 31, 2012 6:40 pm

Najlepiej spróbować w jakimś lokalu, lub podczas samplingu a następnie kupić sobie 0,7l.

Bo co pijących to opinii...
nie da się ukryć, że Lafroje się mimo wszystko wyróżniają na tle innych podstawowych maltów.

Mi osobiście kupiony stosunkowo niedawno QC wydał się słabszy od zwykłego TEN. Jakby mu kilku latek brakowało, mimo przyśpieszającego dojrzewanie finiszowania w małych beczkach... Ale ostatnie Laphroaigi10 YO jakie otwierałem były rozlewane nie później niż 2006 roku i raczej obecne podstawki nie smakują lepiej...

a z CS jest tak, że jak w nich zagustujesz, to wiele zwykłych maltów w standardowej mocy 40-48% przestanie już cieszyć... Portfel też nie pozostanie obojętny :lol:

meszka - Wto Lip 31, 2012 9:05 pm

Właśnie w tej CS jakoś tej mocy się "boję"...czy taką mocną whisky pije się jeszcze "komfortowo" bez wody?
Rajmund - Wto Lip 31, 2012 9:07 pm

A dlaczego miałbyś sobie nie dolać wody, jeśli moc Ci przeszkadza?
Wiktor - Wto Lip 31, 2012 9:11 pm

...a w każdym razie, dlaczego miałbyś się do tego przyznać? :lol:
meszka - Wto Lip 31, 2012 9:18 pm

Rajmund napisał/a:
A dlaczego miałbyś sobie nie dolać wody, jeśli moc Ci przeszkadza?

Tak jakoś na chłopski rozum, wydaje mi się, że tracąc moc, tracę też niuanse smakowe.

Pawcio - Wto Lip 31, 2012 10:00 pm

bzdura , ci co komponują łychę do blendów rozcięczaja ja do 20%
oscarez - Wto Lip 31, 2012 10:18 pm

meszka napisał/a:
Tak jakoś na chłopski rozum, wydaje mi się, że tracąc moc, tracę też niuanse smakowe.


no to Twoj chlopski rozum jest malo logiczny. Skoro martwisz sie ze dolanie wody spowoduje strate niuansow smakowych to 10yo (40%) czy QC (48%) sa rozwodnione. Zatem juz w fabryce traca niuanse smakowe. Pozostaje zacisnac powieki i probowac dac rade tym 57% w CS ;) ale nie martw sie, zdarza sie i 66%.

meszka - Śro Sie 01, 2012 9:22 am

A ta CS to jest to samo co ta podstawowa 10yo, tylko prosto z beczki, nie rozcieńczona?
oscarez - Śro Sie 01, 2012 4:58 pm

normalna CS podobno tak (choc kto ich tam wie), seria batch to co innego, choc kto wie czy nie wlewaja jej tez do dychy...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group