To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

czyli best of coś-tam ;-) - Miszcze Whisky

maudite - Wto Lis 29, 2016 6:29 pm

Ale jakiś autograf znawcy chyba wziąłeś na odchodne, co? :D
bartoszek - Wto Lis 29, 2016 6:50 pm

.. niestety, a może i na szczęście.. nie nam nawet autografu. Jakoś będę musiał z tym żyć.

A tak na poważnie ogłądnąłem do końca ten filmik z eksperymentalnym Glenfidikiem i ręce opadają.. szkoda nawet tego komentować.. ale to w końcu Znawcy przez wielkie Z :wink:

loom - Wto Lis 29, 2016 7:52 pm

Popłakałem się ze śmiechu. Nie mogłem się opanować. Hit tego forum, cytat roku. Toś chłopieniu zrobił siostrze reklamę:)
Wiktor - Wto Lis 29, 2016 7:59 pm

http://szachmalt.com/inde...ch-czytelnikow/
Teraz też się popłaczesz, Loom. Ale nie wiem, czy ze śmiechu ;)

bartoszek - Wto Lis 29, 2016 8:30 pm

Cytat:
Popłakałem się ze śmiechu. Nie mogłem się opanować. Hit tego forum, cytat roku. Toś chłopieniu zrobił siostrze reklamę:)


Na szczęście już studiuje w Lublinie :wink: .. i jest dość daleko od Małopolskiego Wszechznawcy

Tomek1 - Wto Lis 29, 2016 8:32 pm

loom napisał/a:
że Tomek w CKM?;)

Byle nie w rozbieranej sesji.

PawelWojcik napisał/a:
Pan jest przyjacielem BOW, wkladam kij w mrowisko.

Jest co najwyżej przyjacielem lub dobrym kolegą poszczególnych osób. BOW brzydzi się przyjaciółmi.

PawelWojcik napisał/a:
jak kieliszek z Krosna, ktory u Milera kosztuje 10 razy wiecej, niz u producenta bo ma jego logo

Różnica w kieliszkach jest naprawdę znacząca. Szczególnie "open bar" i ten z logo "TM", to zupełnie inne wykonanie od tych seryjnych

Wiktor napisał/a:
Ile już naprawdę poważnych kłótni z TM mieliśmy o pryncypia, o zasady, na jakim poziomie trzeba je było rozwiązywać (czy może raczej: łagodzić), i jak bardzo nadal różnią się nasze poglądy, ciężko nawet wymienić ;)


Ja w sumie nie przypominam sobie spotkania na którym nie byłoby jakiś dyskusji z Tomkiem.

bartoszek napisał/a:
oczom swym nie wierzę, toż to chłopak mojej siostry.


Dobrze, że nie wykminił Twojej piwniczki ;)

Wiktor - Śro Lis 30, 2016 10:35 am

Przepraszam bardzo wszystkich Szanownych dyskutantów, ale w imieniu oburzonych Miszczów, którym odbieracie cały należy splendor i miejsce na panteonie zaśmiecając ten doniosły wątek ordynarną prywatą, dalsza debata o zagadnieniach etyki i moralności, zdradzająca duży potencjał na kontynuację i zrodzenie Rzeczy Wielkich, została przeniesiona tutaj.
Rajmund - Śro Lis 30, 2016 10:53 am

Wiktor napisał/a:
http://szachmalt.com/index.php/2016/11/28/konkurs-1-cos-ognistego-dla-naszych-czytelnikow/
Teraz też się popłaczesz, Loom. Ale nie wiem, czy ze śmiechu ;)

Że też Wy macie czas to czytać, śledzić...

Śmichy-chichy, a tymczasem sprowokowaliście mnie do nabicia komuś licznika na YT. W chwili gdy to piszę, z głośników leci - i pieści moje uszy - wypowiedź Znawcy, co to o Glenfiddich mówi "my", "nasza destylarnia", "jesteśmy", "robimy", "sezonujemy beczki w Dufftown, w naszych magazynach...", "Glenfiddich 12-letni jest wyznacznikiem dobrego spejsajdera..." Kto mi to zrobił?

A zupełnie poważnie - ja nie mam pretensji do nikogo, że coś tam sprzedaje i to reklamuje. Nie przeszkadza mi nawet jeśli powtarza korporacyjne slogany. Biznes jest biznes, ktoś musi kupować również słabe whisky, ktoś musi je sprzedawać. Nie mam pretensji, że ktoś sobie nabija licznik na blogu, czy też dodaje powagi blogowi, oferując konkursik z nagrodami w postaci gadżetów Ballantine's . A już zupełnie nie obchodzi mnie, że komuś podobał się masterclass Kavalan i się nim publicznie zachwyca. Jak mu się podobało, niech się zachwyca - jego prawo. Nie czuję się grupą docelową, więc najczęściej wystarczy mi spojrzeć na nagłówek, i wiem, że nie mam czego tam szukać. Jeśli bzdurny tekst kierowany jest nie do mnie, to wisi mi co tam napisali/powiedzieli. To samo dotyczy festiwali whisky - nie są organizowane dla mnie.

Krótko mówiąc, nie przeszkadza mi, że ktoś robi biznes sprzedając whisky i chwytając się różnych sposobów, by tej sprzedaży dokonać. I nie tylko whisky - niech to sobie będą garnitury, buty, czy szustoffy. Niech tylko te sposoby mieszczą się w granicach uczciwości handlowej i nie przekraczają granic szeroko pojętego rozsądku. Tutaj nie będę ukrywał swojej sympatii wobec krytykowanego tu Tomka Millera i jego działań. Znalazł swoją niszę i ją sobie uprawia. Nie szkodząc nikomu, jak mi się wydaje, a robiąc sporo dobrej roboty (której my nie robimy, bośmy się pozamykali, zhermetyzowali, odstraszyli). A poza tym, to sympatyczny człowiek tak prywatnie. I tyle moich trzech groszy na ten temat.

Licho mnie jednak bierze, gdy ktoś zwyczajnie kłamie lub powtarza ewidentne kłamstwa. W tym kłamie, że wie, kiedy najwyraźniej nie wie; kłamie, że zrobił, kiedy zdecydowanie nie zrobił; kłamie, że był, a na pewno go tam nie było. I tak dalej. Że go, na przykład, w pewnej destylarni na Islay "zmasakrowali 30-letnią Laphroaig", żeby daleko nie szukać. Albo... No właśnie, jak pisałem, jeszcze przed chwilą tutaj u mnie w tle leciała rozmowa z pewnym ambasadorem. Wypisałem sobie kilka obszernych cytatów. Ktoś podejmie się wypunktować ewidentne bzdury i kłamstwa? Proszę bardzo, to jest dopiero materiał:

"(…) Rozwiejmy od razu wszelkie wątpliwości – tych dwudziestu ekspertów z szesnastu krajów świata, to tylko i wyłącznie ambasadorzy whisky Glenfiddich. Tak naprawdę, mogę z czystym sercem powiedzieć, że jest to nasza whisky. Dlatego właśnie „prołdżekt twenty” – każdy z ambasadorów mógł wybrać beczkę leżakującą w magazynach Conval, magazyny Conval są dokładnie zlokalizowane w destylarni Conval, która została zamknięta przez William Grant & Sons, wybudowaliśmy tam tak naprawdę magazyn wewnątrz destylarni, ciekawostką jest, że podłogi słodowania, które znajdowały się w Conval, zostały częściowo przetransferowane do Balvenie zresztą, było to zrobione jeszcze przez Jana Mila*, który jeszcze w tamtym czasie nie był ambasadorem destylarni Glenfiddich, tylko w tamtym czasie był menadżerem destylarni Glenfiddich przecież, a to on właśnie zamknął destylarnię Conval i przerobił ją na magazyny (…)
(…) Wszystkie beczki w momencie, kiedy cały team znalazł się wewnątrz magazynu Conval, beczki nie były oznaczone wiekiem, od dawna już wszystkie beczki w Glenfiddich są oznaczane przy pomocy kodów kreskowych, których, no, okiem nie przeczytam, nie dowiem się co to oznacza, mieliśmy się posługiwać tylko i wyłącznie smakiem i zapachem. Było dostępne dla nas ponad 400 beczek, które w magazynach Conval się znajdują. Mogliśmy poprosić o otwarcie każdej z nich, mogliśmy poprosić o spróbowanie każdej z nich. W momencie kiedy pojawiał się konflikt pomiędzy dwoma ambasadorami, którzy chcieli tą samą beczkę, ta beczka w tym samym czasie była natychmiast odsuwana na bok i już nie była brana pod uwagę. Każdy musiał znaleźć swoją beczkę. Tylko i wyłącznie na podstawie smaku, tylko i wyłącznie oceniając ich potencjał. Nie do końca nawet wszyscy wiedzieli co tak naprawdę robimy. (…) 47% dlatego, że mieliśmy okazję tak naprawdę dawać wskazówki, które na szczęście zostały wysłuchane, jeśli chodzi o sam produkt już, 47%, niefiltrowana na zimno, w naturalnym kolorze (...)

_______
*Ja wiem, że ten pan nazywa się Ian Millar. Wygląda na to, że Ambasador tego nie wie. Na jego (ambasadora) plus zapisać należy, że o Ianie nie mówi "mój przyjaciel".

Wiktor - Śro Lis 30, 2016 2:43 pm

bartoszek napisał/a:
to jest były chłopak mojej siostry

A ja byłem pewny, Bartoszku, że ty masz brata, nie siostrę. "Wielkiego" Mariana ;)

bartoszek - Śro Lis 30, 2016 4:33 pm

Mam siostrę, ale również brata.. tylko że przyrodniego. I na pewno nie "Wielkiego" Mariana..niestety :wink:
loom - Śro Lis 30, 2016 6:57 pm

Wiktor napisał/a:
http://szachmalt.com/index.php/2016/11/28/konkurs-1-cos-ognistego-dla-naszych-czytelnikow/
Teraz też się popłaczesz, Loom. Ale nie wiem, czy ze śmiechu ;)


świat nie wierzy łzom


a to jest na serio?

Tomek1 - Śro Lis 30, 2016 8:18 pm

loom napisał/a:
Wiktor napisał/a:
http://szachmalt.com/index.php/2016/11/28/konkurs-1-cos-ognistego-dla-naszych-czytelnikow/
Teraz też się popłaczesz, Loom. Ale nie wiem, czy ze śmiechu ;)


świat nie wierzy łzom


a to jest na serio?

Loom jesteś na Facebooku, bo bym Cię odznaczył ;)

loom - Śro Lis 30, 2016 10:12 pm

nie jestem, a co to znaczy odznaczyć na fb?
Tomek1 - Śro Lis 30, 2016 11:13 pm

Ze wypiłym ballentinesa
loom - Czw Gru 01, 2016 1:21 am

Aaa już kumam, to masz 2 opcje:
a/ Skocz do nocnego, prosto, pewnie, ekspedientka inaczej spojrzy jak balantynka będzie zamawiana;)
b/ Startuj w tym konkursie, założe se konto i mnie OZNACZysz, chcę "żelowy ogrzewacz z logiem...", ale jakbyś chciał wychylić 0,7 w wersji "hard" to wg Organizatorów musisz ich zaskoczyć, wyróżnić się w tłumie. Tu już jestem onieśmielony, ale ta od stóp polecieć może daleko:)

Czym my się zajmujemy :) )))) Dobranoc



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group