To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

czyli 'pomocy!' - Glenlivet 12yo czy Aberlour 10yo

2,5yo - Czw Sty 02, 2014 10:01 pm
Temat postu: Glenlivet 12yo czy Aberlour 10yo
Witam!
Pół dnia dziś spędziłem na szukaniu swojej pierwszej butelki SM w życiu.
W wielu miejscach sporo osób poleca różne whisky na start (są zazwyczaj z tych łagodniejszych), cenowo odpowiadają mi te dwie:
Glenlivet 12yo oraz Aberlour 10yo.
TUTAJ autor nie poleca ani jednej ani drugiej.
Może to jednak przez fakt, że jest to już doświadczony smakosz a jednak na początek byłby to dobry wybór?
Co o tym myślicie? A może ktoś podsunie mi jeszcze jakąś propozycję do 150zł?
Dziękuję za wszystkie sugestie,
Mateusz.

ErykCzternasty - Czw Sty 02, 2014 10:09 pm

Proponuje wizyte w dziale FAQ
Wiktor - Czw Sty 02, 2014 10:21 pm

Jako pierwszą butelkę SM w życiu, do 150 zł, polecam cokolwiek do 150zł ;) Może za wyjątkiem Loch Lomond. Chociaż... :twisted:
2,5yo - Czw Sty 02, 2014 10:46 pm

Wiktor napisał/a:
Jako pierwszą butelkę SM w życiu, do 150 zł, polecam cokolwiek do 150zł ;) Może za wyjątkiem Loch Lomond. Chociaż... :twisted:


Znaczy się to jest rada?, ironia?, czy jak to rozumieć? :D Nie chce kupować czegoś za zylion zł jeśli nie wiem czy mi to posmakuje stąd taki niski próg cenowy, jeśli to nie jest dobry pomysł to mogę dołożyć drugie 150zł, oby smakowało to dla mojego niewprawionego podniebienia.
Pozdrawiam

Tomek1 - Czw Sty 02, 2014 11:04 pm

a co piłes wczesniej? Jesli blendy to kazdy sm do 150 pln powinien ci smakowac (wyjatek LL). Jak chcesz cos lepszego to polecam glen dronach 12/15. W 200 powinienes sie zmiescic.
maudite - Czw Sty 02, 2014 11:59 pm

Aż dziw, że nikt ze "starych wyjadaczy" tego nie napisał...może zajrzyj na forumową giełdę sampli - tam za 150 złotych będziesz miał kilka różnych próbek zamiast jednej niepewnej butli.
Czarek - Pią Sty 03, 2014 12:15 am

Z takich porad czujemy sie zwolnieni. Nalezy zapoznac sie z faq.
obecna oferta podstawek jest mi praktycznie nieznana. te ktore kiedys sprobowalem to czas przeszly.
jak ktos czuje ten temat to niech sie nie krepuje :wink:

Wiktor - Pią Sty 03, 2014 8:05 am

2,5yo napisał/a:
czegoś za zylion zł jeśli nie wiem czy mi to posmakuje stąd taki niski próg cenowy

Albo ma posmakować - albo niski (ekstremalnie) próg cenowy. Cudów nie ma.
Z drugiej strony, przy pierwszej butelce s/m takie dzielenie włosa na czworo nie ma kompletnie sensu. Jeśli wsuwałeś całe życie mielone to nikt Ci nie wskaże, czy bardziej podejdzie Ci kuchnia tajska czy meksykańska ;) Zacznij próbować i później napisz, jak było... A kolejne butelki koledzy pomogą wybrać w sposób bardziej "celowany".

Pocieszny_PCS - Pią Sty 03, 2014 9:36 am

To ja odpowiem wprost z własnego doświadczenia. Na początku lepsza wydaje się Aberlour. Glenlivet od razu jest cienki i wodnisty, a jedyną jego zaletą jest względna łagodność. Aberlura sprawia natomiast bardzo pozytywne wrażenie, jest grubsza, sherrowa itd. Na początku wydaje się świetną whisky. Oczywiście, do czasu. Potem zauważasz, że też jest cienka i wiele jej brakuje, a początkowy zachwyt przeradza się w lekkie zażenowanie jak takie coś mogło wcześniej tak smakować.
Raczej Aberlour, ale nie kupuj całej butelki bo możesz nie dopić.


A teraz, UWAGA, SUCHAR!!!
http://cadenheads.com.pl/katalog/m/38/sp/101
Tu masz aberlour-Glenlivet, dwa w jednym :mrgreen:

oscarez - Pią Sty 03, 2014 10:43 am

2,5yo napisał/a:
Glenlivet 12yo oraz Aberlour 10yo.
TUTAJ autor nie poleca ani jednej ani drugiej.


Autorzy tak mają ;) życie.

Tomek1 napisał/a:
a co piłes wczesniej? Jesli blendy to kazdy sm do 150 pln powinien ci smakowac


no chyba, że Ci wogóle nie smakowało to ja bym się nie zmuszał dla idei.

Pocieszny_PCS napisał/a:
Raczej Aberlour, ale nie kupuj całej butelki bo możesz nie dopić.


z doświadczenia wiem, że nie ma rzeczy których nie można dopić. zwłaszcza jak się czasem gości zaprasza. Poza tym (zapytajcie Pawcia), jak jest zimno to z piersiówki nawet macallan 12yo smakował całkiem dobrze. Więc na narty też wszystko można wziąć. Albo na sanki.

Pawloff - Pią Sty 03, 2014 3:57 pm

Nie da się nie przejść przez podstawki zupełnie ich nie prubując, a potem doceniać dobre whisky.

Próbuj zatem jak najwięcej.

Obie podstawki bardzo słabe wiec nikt ich nie poleci.

Większa szansa na ciekawszą podstawke z wysp, szczególnie Isle of Islay.

ErykCzternasty - Pią Sty 03, 2014 5:04 pm

Pawloff napisał/a:
Nie da się nie przejść przez podstawki zupełnie ich nie prubując, a potem doceniać dobre whisky.

a nawet prÓbując ;)

2,5yo - Pią Sty 03, 2014 6:01 pm

Dwóch forumowiczów zaproponowało mi sprzedaż po 7-8 sampli z różnych beczek i miejsc więc wybiorę któregoś z nich a może nawet obydwu i zacznę degustację, jak skończę napiszę co mi smakowało a co nie i wtedy znowu poproszę was o porady. Tymczasem temat uważam za wyczerpany.
Pozdrawiam

Czarek - Pią Sty 03, 2014 6:08 pm

Koniec jezyka za przewofnika. stara prawda a dzisla. witamy na forum.daj znac jak bylo :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group