Neptune - Wto Wrz 27, 2016 7:36 pm Temat postu: Glenglassaugh 1972 cask #2114 Chciałbym zaproponować sampling poniższej butelki. Sporo już zeszło na sąsiednim forum, ale do zamknięcia jeszcze nieco brakuje. Wiem, że oceny na Whiskybase mają średnią wiarygodność, ale bardzo mało jest butelek tak dobrze ocenionych. W dodatku nie miałem jeszcze styczności ze starociami z tej destylarni, więc chętnie spróbuję. Zamawiam jak tylko się zamknie. Glenglassaugh 1972 cask #2114 41 years old, 50,6%, Refill Sherry Butt, 582 bottles https://www.whiskybase.co...nglassaugh-1972 Cena za 2cl - 102zł Cena za 5cl - 252zł Ceny z wliczonymi butelkami Zamknięta rosomak - 5cl Wiktor - 2cl JacekBee - 10cl rosomak - Śro Wrz 28, 2016 10:52 am Echhh - nie powiem żebym nie miał obaw, zwłaszcza po pewnej przekrojówce Glenglassa w Starym Młynie, ale czegóż to się nie robi dla dawnej, zawiedzionej miłości  Poproszę 5 cl i jeżeli się domknie to dane do przelewu na PW.
Wiktor - Śro Wrz 28, 2016 11:02 am Cena jeszcze niezła, jak widzę. 2cl chętnie, w ramach "świętych obcowania"
Te niemal 1800E podane na WB to już jakiś grubszy odpał  Polecam zgłosić się do JackaBee po sampla Benriacha 1975, którego ostatnio piliśmy. Whisky na mocne 8p (choć mnie nie przekonał finisz) a cena nadal poniżej 400E. Myślę, że z tym Glenglasem spokojnie powalczy
wncvirus - Śro Wrz 28, 2016 11:10 am
Cześć, możesz podać o jakim Benriachu 1975 mówisz? Wiktor - Śro Wrz 28, 2016 11:22 am Pojawiła się ich na rynku cała gromada. Od różnych IB. Taka nowa tradycja Występują przeważnie jako Speyside-coś-tam, rocznik '75 albo 40yo. My piliśmy wersję "Sansibar label", od wiadomego bottlera.
JacekBee - Śro Wrz 28, 2016 3:06 pm Ja 5cl chętnie. A Sansibar - poezja! Zaraz go nie będzie bo sam wypiję . Wielkie pozytywne zaskoczenie.
Neptune - Śro Wrz 28, 2016 7:02 pm Zanotowane, zbliżamy się do zamknięcia. Komuś jeszcze? Benriacha, jeśli jeszcze coś zostało, bardzo chętnie spróbuję. [ Dodano: Czw Wrz 29, 2016 12:37 am ] Dzięki Panowie. Butelka zamknięta i zarezerwowana. Gdy tylko dostanę potwierdzenie, że na pewno jest dostępna i już na mnie czeka, roześlę dane do przelewu. Prosiłbym też o określenie się w kwestii sposobu odbioru - mogę wysłać pocztą, lub paczkomatem, lub przekazać osobiście/pośrednikowi na WLW, jeśli ktoś będzie. W Warszawie możliwy odbiór osobisty. rosomak - Czw Wrz 29, 2016 6:29 am Dla mnie moze byc na WLW - osobiscie czy posrednikowi to jeszcze do ustalenia. Neptune - Sob Paź 08, 2016 7:15 pm Whisky jak widać dotarła cała i zdrowa. Co prawda zdjęcia butelki między kobiecymi stopami nie będzie, będzie tylko takie normalne, ale za to kto się zapisał, to będzie mógł spróbować 
Zaraz lecą na PW dane do przelewu. Chyba wszystkim, którzy tu zamówili mogę przekazać na WLW, lub w Warszawie później, więc kwestia odbioru jest prosta. 
rosomak - Czw Paź 27, 2016 9:43 pm Zapach: stara sherry przeplatana z akcentami świeżego ogórka, gdzieś na bardzo dalekim planie niedojrzale truskawki. Następnie sherry przechodzi w watę cukrową i wrzosy. Nieco miodów spadziowych. Później na owym dalekim planie aceton. Czekam. Po kilkunastu minutach wygrywa świeży ogórek w formie mizerii z cukrem z jakimś kontrapunktowym kwasem czyli w sumie klasyka starej Glenglassaugh. Smak: alkohol wyraźnie wyczuwalny, na pierwszym planie wata cukrowa i sherry do tego trochę popiołów. Echa drewna. Jakiś tytoń, koniczyna. Czas niewiele zmienia. Uwagi: ciekawy, w miarę klasyczny i zniuansowany zapach górujący nad bardzo poprawnym, ale nie zasługującym na zachwyty smakiem (jakkolwiek wymagającym skupienia niczym nie przymierzając Highland Park ). Jestem zobowiązany Neptune za sampling, gdyż miałem i tak tej whisky w jakiś sposób spróbować, nie pierwszy to raz daje jakiejś destylarni 10tą szansę. Przy ewentualnym, kolejnym „glenglasie” wstrzymam się jednak na czas dłuższy. Tym bardziej przy polityce cenowej i marketingowej, która destylarnia obrała.
6 punktów. Wiktor - Pią Paź 28, 2016 9:34 am Rosomaka dzentelmen słabo, koneserka nie zna. Duma. Krytyka tylko, duma. A nie kupic zestawik good herbata dla Managera, taka Ekskluziwa od JacekBee! Moja szaman Blada Stopa mowic: wszystko nie prawda, bo tylko od jeden opinia. Ta kraj Polska jest gorzej Afryka Bangladesz! Moja smutna teraz. Pawloff - Pią Paź 28, 2016 11:48 am
Prawdziwa problem w tym, że aby krytyk była w stanie docenić wybitna whiskey, Ona nie może mieć zbyt duża punkt odniesienia. Głupia był, że piła zbyt wiele naprawdę genialnych whisky, a teraz ani krytyk, ani dzentelman, ani poklasku nie dostanie...
i do tego popsuła radość i pewność wydawania się, że już sięgnęła sufitu, skoro tyle wykosztowała... Wiktor - Nie Gru 04, 2016 9:30 pm Teraz słucha cała koneserka! Rosomaka honorowa polska-dżentelmen, duma, radość! Tylko wielka smutek w moja wioska, Afryka żałoba. Taka historia. Nozdrza whisky raz. Wdycha. Zapach ooo, big koneserka, czarna gentelman lewitacja, już już ekstaza. Nagle przyszła szaman, stara chlora, wchodzi chata, zabiera nos kieliszek, mówi: cicho ty tępa dzida, koniec lewitacja, ha ha, moje lepsze pamięta! Myśli sobie: szaman zawiść, fałszywa, nie rozumie wybitność, niech pije herbata na dworzec PKP z JacekBee, drama szkoda, więcej nie rusza! Nie wolno taka krytyka! Spróbowała na język. I zaraz sprawdziła, czy ta szaman nie zrobić zła infekcja! Bo ohyda, paskuda... Moja aż rozboleć głowa, shit. W dżungla słyszeć jak słonie uciekać. Lamparty uciekać. A orangutan zrobić wielka... Hold. Gentelmen nie rozmawia. My teraz nie mieć ani dolar, ani co na ognisko. Zagłada na nasza wioska. Wy przysłać dobra whisky Czerwona Krzyż... |
||||||||||
