To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

BOW.VIP Club - Oficjalne Spotkanie BOW jesień 2017

rosomak - Nie Paź 01, 2017 6:23 pm

Wielkie podziekowania dla wszystkich gosci.

Specjalne dla tych, co to musieli dojechac z daleka (prawda, ze sie nie da? ;) ) i dla tych co musieli nawet przyleciec! A jeszcze i zone przekonac na wspolna wyprawe ;)

Atmosfera super, sloneczna pogoda rodem z sierpnia (bez wlasciwych mu minusow) - idealna. I chyba najbardziej uprzejma i mila obsluga miejscowki gdzie degustowalismy jaka kiedykolwiek na spotkaniach mielismy.
Jednakowoz BOW nie moze poprzestac na samych zaletach „spotkania znajomych, bo to jest najwazniejsze”. Zatem – whisky. Przy poswieconych na nia, niewielkich jak na wspolczesne czasy, srodkach - poziom znakomity. Dobrym wyborem byla rekomendowana przez pewne lodzkie stowarzyszenie Bruichladdich – jak na ta destylarnie naprawde niezle. Bardzo porzadny Macallan (!) ACEO – niestety on akurat nie do kupienia. Wielce uczciwy Springbank od Maltmana. I najbardziej „offowy” Clynelish jakiego pilem. Wszystko w „niekosmicznych” cenach. Co zreszta zadaje (ktory to juz raz?) klam wyrazanym tu czy owdzie opiniom, ze za dobra whisky trzaba placic „kilkaset euro za drama” w zwiazku z czym nie ma co czekac i trzeba kupowac Glenfiddicha 21 yo Ice Wine :mrgreen:

Spotkanie uwazam za w pelni udane. Postaram sie pozniej pokusic o pelna relacje (serio!), ale jakby ktos inny byl chetny to zapraszam ;)

P.S. Prywata czyli podziekowania:

1. Piotrze – wielkie dzieki za zawstydzajaco hojne prezenty (rum jeszcze nie sprobowany)!
2. Ruda - szacun za dotrzymanie slowa – na konkurs Xmasowy beda dodatkowo (a moze pierwszoplanowo tak naprawde!) polowki Jackowych probek ofiarowane przez Ruda wlasnie, ktore to probki swoja droga byly jak sie okazalo oferowane przez Jacka za ulamek ich wartosci. Nie... No nie moge nie wspomniec, ze druga polowe kupionych przez siebie sampli Ruda rowniez nie zatrzymala dla siebie, a obdarowala nimi pewnego forumowicza. Z mojej strony bardzo gleboki uklon za taki gest. Niespotykane w dzisiejszym swiecie whisky.
3. Windham i Flymind – za cierpliwosc podczas wysluchiwania bredni o manuskrypcie Voynicha ;)
4. Oczywiscie dla zdeterminowanej, pomocnej i nigdy nie marudzacej ekipy ze Szczecina (btw - udalo sie Wam wsiasc we wlasciwy pociag?)
5. Wiktorowi za wieczorny koncert i tak znakomite odegranie najlepszych kawalkow (co do ktorych zwykle twierdzi, ze "sie nie da" ;) ), ze az zasluchana w to (az do zahipnotyzowania niemal) obsluga dworku zgotowala po zakonczeniu miniowacje :grin:

Hubert - Nie Paź 01, 2017 10:19 pm

Pod wszystkim co napisane ja się podpisuje :mrgreen: Do pociągu spóźnionego ale w końcu wsiedliśmy i szczęśliwie dojechaliśmy . Nie ukrywam jednak ze była pokusa posiedzieć trochę dłużej i jechać późniejszym pociągiem . Wielkie dzięki za świetną imprezę dla organizatorów i oczywiście wszystkich uczestników :wink:
Czarek - Pon Paź 02, 2017 8:38 am

Wielkie podziękowania dla organizatorów i uczestników. Świetny dobór butelek i atmosfera.
Pinio - Pon Paź 02, 2017 12:24 pm

Witam.
Dołączam się do Czarka Huberta i innych co dopiero napiszą--WIELKIE podziękowania dla wszystkich-atmosfera,butelki(clynelish Jacka wow) super---TAK trzymać.

P.S. Rosomaku cała przyjemność po mojej stronie

JacekBee - Pon Paź 02, 2017 3:32 pm

Dzięki wielkie za spotkanie! Jak zwykle organizacja na poziomie światowym! Towarzystwo przednie, whisky dopisała, pogoda zaskoczyła pozytywnie - czego chcieć więcej :wink:

Tymczasem słowem podsumowania: obłędny Clynelish (żywiczny, iglasty, sosnowy - jakby ktoś nalewki ziołowej dolał do butelki... Ewentualnie, hmm... coś do beczki przeciekło przypadkiem :twisted: ), doskonałe eleganckie Mosstowie, ultra owocowy Macduff, zaskakująco jakościowe Dailuaine. Całe spotkanie na wysokim 5-7 pkt. poziomie.

Mi osobiście zabrakło może czegoś co powalczyłoby o 8-9 ale tu niezwykle trafna wydaje się refleksja Wiktora: można dzisiaj śmiało celować w przedział 6,7 punktów w whisky za 100-200 euro i trafiać. Żeby znaleźć się w rejonach potencjalnego 8-9 trzeba liczyć się z wydatkiem 800-2000 euro i nie będzie łatwo. Czy zatem takie poszukiwania mają jeszcze sens?

Chyba już tylko Xmass pozostaje spotkaniem gdzie takie ambicje są zasadne.

Tymże akcentem kończę i do zobaczenia na rzeczonym! Tymczasem zaś mam pewien zaległy sampling do rozesłania :wink: .

Tomek1 - Pon Paź 02, 2017 8:26 pm

Ja również dziękuję za spotkanie i z kronikarskiego obowiązku wrzucam:


Dzień 1
https://www.whiskybase.co...-lochnagar-1994
https://www.whiskybase.co...omatin-1997-twa
https://www.whiskybase.co...f-speyside-2006
https://www.whiskybase.com/whiskies/whisky/91166
https://www.whiskybase.co...ynelish-1997-ac
https://www.whiskybase.co...r-athol-1989-dl
https://www.whiskybase.co...ila-18-year-old
https://www.whiskybase.co...rgordon-1972-dr
https://www.whiskybase.com/whiskies/whisky/94433
https://www.whiskybase.co...callan-1989-acl
https://www.whiskybase.co...bowmore-2002-jw

Oceny:




Dzień 2
https://www.whiskybase.co...nlossie-1993-ca
https://www.whiskybase.co...-2008-smws-2833
https://www.whiskybase.co...ngbank-1996-mbl
https://www.whiskybase.co...towie-1976-lmdw
https://www.whiskybase.co...rtlach-1997-win
https://www.whiskybase.co...macduff-1980-ud
https://www.whiskybase.co...of-jura-1989-sv
https://www.whiskybase.co...luaine-1992-twm
https://www.whiskybase.co...iluaine-1983-ad
https://www.whiskybase.co...bowmore-1991-dd
https://www.whiskybase.co...urnside-1994-sc
https://www.whiskybase.co...hiskey-1991-twa
https://www.whiskybase.co...springbank-1996

Oceny:


loom - Pon Paź 02, 2017 11:15 pm

Widzę, że niezłe baterie były na stole. Pięknie!

2 pytanka:

a/ Który sympatyczny Kolega popuści Loomowi drama Mosstowie i Springbank '96?
b/ Co tam nie zagrało w tym Ajriszu?

Czarek - Wto Paź 03, 2017 8:03 am

Wielkie podziękowania dla organizatorów i uczestników. Świetny dobór butelek i atmosfera.
windham hell - Wto Paź 03, 2017 8:15 am

i ja bardzo dziękuję za kolejne spotkanie na szalenie wysokim poziomie whiskowym , towarzyskim i organizacyjnym

pewien jamnik kazał mi powiedzieć że to była najlepsza miejscówka ,
ale minęły dwa dni i już się nie boję a miejsce bardzo fajne

Wiktor - Wto Paź 03, 2017 8:58 am

loom napisał/a:
Co tam nie zagrało w tym Ajriszu?

Raczej odwrotnie. Wszystko zagrało, wszystko poszło zgodnie z oczekiwaniami. Było po prostu ewidentnie ajriszowato. Jeden to lubi, inny nie. Jak ser szwajcarski - Ameryki się w nim nie odkryje ;)

[ Dodano: Wto Paź 03, 2017 9:14 am ]
JacekBee napisał/a:
obłędny Clynelish

Podpisuję się pod tym stanowczo. Nawet, jeżeli nie była to "whisky na 10" to z pewnością była to ta whisky, o której będzie się mówiło latami. Wspomnicie moje słowa ;)

JacekBee napisał/a:
doskonałe eleganckie Mosstowie

Smakowy majstersztyk. Powtórzę, Adamie: jeżeli naprawdę (ale naprawdę) musisz ciąć większość whisky do 46%, to tnij je właśnie tak.

JacekBee napisał/a:
ultra owocowy Macduff

Zdecydowanie - a przy okazji udowodnił, że nie trzeba grzebać w "Spejsajd Redżjonach" po 400 i więcej ojro w poszukiwaniu wiadomych klimatów. I wiadomego poziomu ;)

JacekBee napisał/a:
zaskakująco jakościowe Dailuaine

Oba Dailuaine nawet ;) Sample brać, póki zostało.

Generalnie zestaw z gatunku tych, gdzie o prawie wszystkich butelkach można, a nawet chce się, coś napisać. Zwróciłbym uwagę np. na Bowmora 2002 o 100% aromacie Port Ellen. Aż miałem zaskakujący problem z oceną :razz: Mam nadzieję, że Hubert zachował jakąś próbkę dla wuja, hmm? Grain bardzo dobry, wedle przewidywań, choć smakowo zaznacza się dość wyraźna różnica między latami 60 a 70 (a może to kwestia pozostawania 10 lat krócej w beczce?). Twarogowa Tomatin i miodowa Blair Athol. Zwichrowany "bierz mnie na ryj" Longrow. Stara CI 18OB, która choć sporo lepiej wypada w towarzystwie whisky z niższej półki, to i w tym wymagającym towarzystwie pięknie dała radę, przy swej "ryzykownej" mocy. Wreszcie: Bruichladdich, tak - Bruichladdich (!), rekomendowana jak się okazało, niebezpodstawnie. Piękny był moment, kiedy po tej zdecydowanie ciekawej whisky na stole pojawiła się jeszcze bardziej zjawiskowa Clynelish. Na chwilę wróciła magia dawnych spotkań, zaskoczeń, uniesień, odkryć... ech ;)

Hubert - Wto Paź 03, 2017 3:01 pm

Coś tam się jeszcze z butelki dla wuja wyciśnie :wink:
Tomek1 - Wto Paź 03, 2017 10:54 pm

Wiktor napisał/a:
Dailuaine(...)Sample brać, póki zostało.


Jakby ktoś chciał to zostało mi 50ml tego od TWM oraz więcej Longrow RED.

loom - Śro Paź 04, 2017 8:27 am

Nie zapomnij o mnie. Zacznę być chciwcem samplowym jak blogjery tylko bez bloga. Flymindzie drogi co z Twoją Springbank?
Adam Hochul - Nie Paź 15, 2017 2:56 pm

Jesli Clynelisha jeszcze zostalo to chetnie odkupie lub wymienie *(na Glengoyne Diamond).

Jak zwykle dziekuje wszystkim ze ciekawe i interesujace rozmowy, dobra whisky i swietna organizacje. Tomkowi za odbior i odwiezienie na lotnisko oraz pomoc w organizacji fotelika.

Wiktorowi chcialem zaoferowac pozycje niani, zeby mi corke uczyl pic whisky jak rowniez grac na pianinie, moze na stare lata sie namysli jeszcze.

Do nastepnego dram'a

Wiktor - Pon Paź 16, 2017 10:44 am

Adam Hochul napisał/a:
Jesli Clynelisha jeszcze zostalo to chetnie odkupie lub wymienie *(na Glengoyne Diamond).

Tak Adamie, tym właśnie różni się eksperyment udany od eksperymentów nieudanych. ;)
Adam Hochul napisał/a:
pozycje niani

A coś więcej o tej pozycji? Bo, przyznam, stary już jestem, a jeszcze o takiej nie słyszałem. Może dlatego, że nigdy nie zatrudniałem niani? :twisted:

[ Dodano: Pon Paź 16, 2017 10:45 am ]
Adam Hochul napisał/a:
whisky jak rowniez grac na pianinie, moze na stare lata

Coś w tym jest, w takim powrocie do korzeni. Może pora się znowu przebranżowić?...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group