Wiktor - Pon Lis 06, 2017 9:23 am Temat postu: sampling adwentowy? Spodziewam się, że większości forumowiczów temat jest znany. Zestaw 24 sampli - po jednym na każdy dzień, licząc od 1 grudnia. Na świecie, taka samplingowa koncepcja z powodzeniem jest stosowana wśród fanów whisky. I powraca co roku, co dowodzi niesłabnącego zainteresowania. A u nas? Może warto spróbować zorganizować coś podobnego? Na początek sondaż ogólnego zainteresowania. Pytanie jest tak skonstruowane, że niejako "wymusza" udzielenie kilku odpowiedzi (maksymalnie 4). Prosimy więc o ich udzielanie ze szczególną rozwagą 
Komentarze i dodatkowe sugestie mile widziane. soma - Pon Lis 06, 2017 9:50 am Ja zagłosowałem za ostatnią odpowiedzią. Dziś wszystko się komercjalizuje i stanowi powód do sprzedaży - obserwuje te kalendarze adwentowe na zachodzie - pomysł fajny, tylko moim zdaniem czas i okoliczności nie pasują do takiej aktywności, jak smakowanie whisky w oczekiwaniu na Święta Bożego Narodzenia. Świat whisky ma tyle swoich dat, że nie musi korzystać z podłączania się pod inne tradycje - tym bardziej, że moim zdaniem takie podłączenie ma przede wszystkim cel sprzedażowy (nie mam na myśli inicjatywy BOW, ale ona tak będzie postrzegana, podążając za mainstream). Ja chętnie miałbym taki kalendarz np. 30 dniowy w oczekiwaniu na np. na Światowy Dzień Whisky, Festiwal w Limburgu, urodziny teściowej, własne urodziny, rocznicę pierwszego wpisu na BOW, itp. Wiktor - Pon Lis 06, 2017 11:22 am Dzięki za komentarz. Pożyjemy, zobaczymy. Istnieją sposoby, aby takie postrzeganie zmienić. Albo próbować zmienić Niektórzy już pogardliwie określają niżej podpisanego sprzedawcą whisky, więc przed tym nie uchroni żadna wstrzemięźliwość i żadnego rodzaju podejście do tematu whisky per se 
Ciekawy jest już sam sposób postrzegania przez czytelników koncepcji, konsolidującej dwa różne, ale do pewnego stopnia zbieżne, obszary. Być może dla części osób, taki zabieg stanowiłby jakąś wartość dodaną? Poczekajmy na wyniki sondy. A może i kolejne komentarze. cubus - Pon Lis 06, 2017 11:47 am Mnie ten pomysł nigdy nie przekonywał... pomijając sam fakt łączenia alkoholu z oczekiwaniem na Święta - nie jestem katofanatykiem ale rozumiem o co w tym chodzi. Sam ten okres jest też wyjątkowo obfity w różnego typu sprawy do załatwienia. Nie tylko Świąteczne ale także kończące rok. Tak jak przez większość roku szukać muszę czasu by spokojnie usiąść z kieliszkiem tak nie wyobrażam sobie wlewania po jednym samplu przez 24 dni przed świętami. Czekoladki kalendarzowe wchłaniam bez zastanowienia a na whisky wolałbym mieć czas a nie "obowiązek" wynikający z numerka na pudełku. A jeśli nie codziennie wg. numeracji to po co? 24 sample można sobie kupić bez świątecznej okazji, co na raty ale z pewnością każdy z nas realizuje. wncvirus - Pon Lis 06, 2017 12:07 pm Ja również głosowałem za ostatnią pozycją. Niestety magia grudnia powoduje że przynajmniej w moim przypadku budżet na whisky miesięczny mam niższy związku z tym w budżecie X zł powiem szczerze wolę przez święta usiąść np z trzema naprawdę dobrymi samplami niż gorszymi ale za to w większej ilości. Rafal - Pon Lis 06, 2017 3:34 pm zaznaczyłem ostatnią odpowiedź, nie uważając, że to niestosowne, raczej ze względu, że byłoby mi ciężko codziennie opróżniać sampla. Jednocześnie bardzo chętnie nabędę komplet sampli po 20 ml do degustacji w ciemno, czyli w zasadzie to jestem za, a nawet przeciw 
Trzymajtusię i - Pon Lis 06, 2017 4:51 pm Ja jestem za, fajny pomysł. nogreg - Pon Lis 06, 2017 10:28 pm Chętnie na święta mógłbym nabyć kilka sampli, ale popijać codziennie przed świętami, w pośpiechu, nie warto. Dwa do trzech sampli tygodniowo to moim zdaniem optymalna ilość, za to można pójść w jakość lub szczególny smak. loom - Wto Lis 07, 2017 8:03 am
A kto Ci każe się spieszyć? Pomalutku, na spokojnie, muzyczka, gazetka, i w godzinkę /do 1,5/ robisz flakona przed snem.
Chyba dziennie  I to nie po 20ml ))
A tak poważnie, nie wiem o co kaman. Dziwy nad dziwami:) nogreg - Wto Lis 07, 2017 12:47 pm
Było pytanie o nasze zdanie, jako aktywny forumowicz podzieliłem się swoim. Tylko tyle. |
||||||||||||
