bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Zakupy w sklepie whiskybase i tasting sampli
Autor Wiadomość
JacekBee 
Singlemalt Whisky Combatant



Ulubiona whisky: Clynelish
Dołączył: 06 Lis 2012
Posty: 487
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 18, 2013 1:15 pm   Zakupy w sklepie whiskybase i tasting sampli

Jako, że w jednym z wątków padło pytanie o sklep whiskybase, a ja właśnie otrzymałem stamtąd przesyłkę, tak więc spróbuję podzielić się wrażeniami. Zapewne sporo osób już tam robiło zakupy i będzie mogło dodać coś od siebie, zaś dla tych którzy jeszcze nie mieli okazji się tam zaopatrywać może ten mój post będzie choć trochę użyteczny.

Zamówienie na Littlemilla 1992 od Archives i sample złożyłem (nieco pochopnie, bo jak się okazało znalazłyby się osoby chętne dołączyć do zakupów - zamawianie tylko jednej butelki to faktycznie lekka paranoja :roll: ) w zeszły wtorek a paczka przyszła wczoraj, co daje naprawdę niezły czas wysyłki. Koszt przesłania jednej butelki to 19 euro - drogo, ale przynajmniej wliczona w to była wysyłka sampli. Paczka dotarła w nienaruszonym stanie, choć muszę powiedzieć, że ktoś miał dużo zaufania do kuriera, bo butelka opakowana była dosyć słabo: poza tekturowym pudełkiem tylko odrobinę folii bąbelkowej i parę sztuk gąbek na dnie. W porównaniu z pudłem pełnym gąbek, gazet, szczelnie zawiniętych w folię bąbelkową tub z butelkami zabezpieczonymi chrupkami, które otrzymałem w grudniu od Wiktora (a pośrednio z the whisky whisperer), to tutaj opakowanie prezentowało się marnie :wink: . Los jednak sprzyjał i butelka nie była uszkodzona.

Mimo pewnych dziwacznych błędów w podsumowaniu zamówienia, które otrzymałem na maila (tam, zamiast dwóch sampli Caol Ila, figurowały dwie butelki Littlemilla), wszystko się zgadzało - ku mojemu lekkiemu rozczarowaniu bo nie miałbym nic przeciwko dostaniu dwóch 70cl butelek w cenie jednej :twisted: . Zatem nie pozostało mi nic innego jak zrobić sobie małą degustację zakupionych sampli.

Sample z WB:
Littlemill 1992 Archives 54.8% (coby spróbować bez otwierania pełnej butelki)
Dailuaine 1983/2012 Archives 47.3% (tego sampla dostałem w prezencie)
Bunnahabhain 1986/2012 DT "The Octave" 54.3%
Bunnahabhain 1968/2011 Whisky-Fassle 43.8%
Caperdonich 1972-2011 Whisky-Fassle 45%
Caol Ila 1982/2012 Archives 51.2%
Caol Ila 1980/2011 MBI 50.1%
Glen Grant 1975/2012 Archives 46.6%

Z góry proszę o wyrozumiałość, bo brak mi doświadczenia zarówno whiskowego jak i w spisywaniu tasting notes. Zapewne momentami trochę "popłynąłem" :roll: . No i dajcie znać czy w ogóle warto zaśmiecać forum takimi wypocinami :wink: .

1. Littlemill 20YO 1992/2012 Archives 54.8%
NOS: Bardzo złożony i wielowarstwowy. Świeża trawa, marakuja, jogurt, wanilia, wosk. Z wodą słodszy, bardziej kremowy i waniliowy z nutami grejpfruta i marakui w tle.
SMAK: Słodycz melona, trawa, beczkowa goryczka, por, cierpkość herbaty earl grey, korzenna pikantność.
FINISZ: Pikantny, opadający a potem w ustach pozostaje długi, cierpki i lekko gorzki posmak. Wytrawny, „ściągający” jamę ustną.
OCENA: 6.5/10 – Wyśmienity nos, w ustach bardzo cierpka i wytrawna, mało wdzięczna (czy też przyjazna), ale ma w sobie pewną elegancką szorstkość. Whisky nie na każdą chwilę i okazję, trudna do „lubienia”, ale w tej jej „szorstkości” jest coś przyciągającego.

2. Dailuaine 1983/2012 Archives 47.3%
NOS: Lekko kwaśny, winny; zielone jabłko, trawa. Z odrobiną wody bardziej ziemisty, nuty wanilii, fermentujące drożdże.
SMAK: Ryżowy, wodnisty kleik, trawa, niskoprocentowe mleko, w tle odrobina pikantności, oleisty, momentami słodki, momentami gorzki, wątłe owocowe akcenty – niedojrzała gruszka?
FINISZ: Krótki, wodnisty, gorzkawy
OCENA: 3/10 – o ile zapach rokuje nadzieje na whisky przeciętną, o tyle smak (niewyraźny, płytki, krótki) i praktycznie nieistniejący finisz psują i tak nie za dobre wrażenie.

3. Bunnahabhain 1986/2012 Duncan Taylor “The Octave” 54.3%
NOS: Przy pierwszym kontakcie ostry, alkoholowy, potem dębina, śliwki w occie, karmel, liście chrzanu, świeże krzaki pomidorów, siano.
SMAK: Słodki, łagodny, dębowy. Następnie pikantny, taką ani nie alkoholową ani nie korzenną pikantnością. Chili, sos tabasco ale dużo słabsze, stonowane, przełamane słodyczą i drewnem. Karmel, toffi, wafelki kakaowe.
FINISZ: Długi, na jednym poziomie (nie opadający), słodki, troszkę gorzkiego kakao, dębina, leciutko słony w pewnym momencie.
OCENA: 7/10 – bardzo sympatyczna whisky. Przyjemna, równa, bogata. Stonowana słodycz, subtelna goryczka w tle, plus nienachalna „beczkowość”. Równa, zgrabna, okrągła – bez kantów, wybuchów smaku, nieharmonizujących nut. Może troszkę nudna, ale z chęcią bym do niej wrócił.

4. Bunnahabhain 42YO 1968/2011 Whisky-Fassle 43.8%
NOS: Niesamowicie złożony. Leciutko morski, słonawy, zapach bryzy morskiej. Lekki dymek i słodycz syropu klonowego. Potem subtelnie owocowy. Świeże poziomki i maliny. Morele.
SMAK: Rozwija się bardzo powoli, wpierw lekka i zwiewna, z trudnym do określenia smakiem, potem słodka, owocowa, miodowa. Delikatna goryczka gałązek drzew owocowych.
FINISZ: Dosyć długi, bardzo zbalansowany, na jednym poziomie, i dopiero w finiszu ujawnia się większość smaku. I wtedy też jest ten smak najintensywniejszy. Krzywa smaku przebiega po krzywej Gaussa ;) .
OCENA: 8/10 – Choć brak w niej dominującego smaku i nie uderza zapachem, jest fantastycznie zbalansowana, złożona i wielowarstwowa. Delikatnie owocowa. Bardzo przyjemna w smaku.

5. Caperdonich 1972/2011 Whisky-Fassle 45.0%
NOS: Owocowy, tropikalny. Liczi, sharon, papaja, zielony banan, kiwi. Momentami lekko mdły, jakby przejrzałe owoce.
SMAK: Wciąż tropikalne owoce, mango!, korzenna pikantność, cierpki jak skórka granatu.
FINISZ: Długi, cierpki, utrzymujący się smak mango i skórki owocowej.
OCENA: 7/10 – Kapitalny zapach i przyjemnie tropikalny smak plus długi finisz. Bardzo solidne whisky.

6. Caol Ila 30YO 1982/2012 Archives 51.2%
NOS: Dymna, wędzona. Cytrusy; limonka, grejpfrut. Momentami kwiatowa; jaśmin, bez. Sól kamienna, minerały. Nadgniła trawa. Złożony zapach.
SMAK: Dymny, torfowy, na jednym poziomie. Bez skoków. Na początku trochę owocowej słodyczy, galaretka cytrynowa, ale krótko. Kremowa.
FINISZ: Raczej krótki finisz. Dymek, wędzonka, odrobina soli.
OCENA: 5.5/10 – Przyzwoita wyspiarska whisky. Torf – jest. Dym – jest. Rewelacji – nie ma. Mało morsko-słonych akcentów. Lekko owocowa.

7. Caol Ila 30YO 1980/2011 “The Maltman” Meadowside Blending 50.1%
NOS: Dość przytłumiony. Paląca się lampa naftowa. Środki czystości. Jakieś owoce cytrusowe.
SMAK: Słodka i torfowa, dymna.
FINISZ: Bardzo krótki, urwany alkoholowy finisz.
OCENA: 4.5/10 – ot, wyspiarskie klimaty w smaku, zapach raczej wątły. Nie powala. Zbyt krótka by się nią cieszyć.

8. Glen Grant 36YO 1975/2012 Archives 46.6%
NOS: Bardzo intensywny. Pigwa! Marmolada pigwowa. Mus jabłkowy. Tak, dużo jabłek. Sok jabłkowy, zielone jabłko. Pomarańcza. Winogrona.
SMAK: Pikantny i owocowy. Potem gorzkawy, jabłko, ogryzek, pestki. Raczej mało złożony.
FINISZ: Słodko-gorzki, dość krótki. Pozostaje goryczka.
OCENA: 5/10 – Intensywny zapach, choć nieskomplikowany. Smak mizerny, finisz krótki i gorzki. Zapach obiecuje dużo przyjemniejsze i smaczniejsze whisky.

Słowem podsumowania. Caol Ile rozczarowały niestety - od tej MBI trzymałbym się z dala, za to tej Archives'owej chciałbym dać kiedyś drugą szansę, bo mam wrażenie, że coś tam miała do zaoferowania (choć jak ktoś liczy na mocno Islay'owy, zdecydowanie wyspiarski smak to raczej czeka go zawód) i może nie oddałem jej w pełni sprawiedliwości. Zamiast Dailuaine polecam wodę (zdrowsza i smaczniejsza). Co do Glen Granta to byłbym gotów za niego dać może 70 euro, ale na pewno nie 150, które kosztuje. Bardzo jednorodne, wygrywane na jednej nucie whisky a przy tym niezbyt smaczne. Zakupu pełnej butelki Littlemilla nie żałuję, ale euforyczne "best Littlemill ever" z WB chyba mocno na wyrost (z drugiej strony, to był pierwszy mój Littlemill w życiu :wink: ) - tym niemniej cieszę się, że będę miał okazję się w niego wsmakować. Na koniec zostawiłem sobie najlepsze: Bardzo porządna Bunna od DT (gdyby tylko kosztowała 100 euro a nie 140), przyjemnie tropikalny Caper i wreszcie fantastycznie skomplikowana i bardzo nienachalna Bunna 1968 WhF. To była przyjemność móc ich spróbować.

Wnioski, które mi się nasunęły są zasadniczo takie, że naprawdę warto spróbować sampli zanim kupi się pełne butelki bo oceny WB/Serge'a/Rubena są cholernie niemiarodajne - ale to wszyscy poza takimi świeżakami jak ja pewnie wiedzą :wink: .

Pozdrawiam i dzięki za czytanie.
Ostatnio zmieniony przez JacekBee Sob Sty 19, 2013 5:56 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Danielito
[Usunięty]

Wysłany: Pią Sty 18, 2013 6:24 pm   

Fajnie, że sie dzielisz degustacją. opisy pełna profeska. Gratuluję :mrgreen:

Tylko nie rozumiem, czemu nie poszedłeś za ciosem i nie otworzyłeś drugiej Bunny aby je bezpośrednio zestawić.
 
 
JacekBee 
Singlemalt Whisky Combatant



Ulubiona whisky: Clynelish
Dołączył: 06 Lis 2012
Posty: 487
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 3:01 pm   

Danielito napisał/a:
Tylko nie rozumiem, czemu nie poszedłeś za ciosem i nie otworzyłeś drugiej Bunny aby je bezpośrednio zestawić


Ależ poszedłem, nie uprzedzajmy faktów 8) . Podzieliłem sobie sampla na dwa mikrodramy i jednego porównałem z Bunną od DT a drugiego zostawiłem na wczorajszą degustację. I muszę powiedzieć, że obie Bunny to solidna robota, ale ta z 1968 od Whisky-Fasssle jednak oferuje dużo większą złożoność. Gdy rozlałem te sample do kieliszków miała najbardziej niepozorny zapach, ale jeśli dać jej czas i spokojnie się w nią wwąchiwać to okazuje się fantastycznie wielowarstwowa.
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 7:56 pm   

JacekBee napisał/a:
euforyczne "best Littlemill ever" z WB chyba mocno na wyrost

6,5? Zatem to musi być prawda :lol:

W opisach wyczuwam inspirację jednym z klasyków ;) No ale jak się wzorować to na najlepszych. Keep up good work.
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
JacekBee 
Singlemalt Whisky Combatant



Ulubiona whisky: Clynelish
Dołączył: 06 Lis 2012
Posty: 487
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 8:18 pm   

Wiktor napisał/a:
6,5? Zatem to musi być prawda


Aż tak paskudne są te wszystkie Littlemille? :twisted:

Wiktor napisał/a:
Keep up good work.


Dzięki, mam nadzieję, że te opisy są choć trochę trafne - szczerze mówiąc to brakowało mi kogoś do konsultacji :wink: . Bo momentami ciężko się nie sugerować wysokimi ocenami - i mimowolnie zawyża się własne. Choć np. totalnie nie rozumiem dlaczego i ten Glen Grant i ta Caol Ila od Archives mają średnią pod 90pkt. na WB. Jak dla mnie były mocno średnie, albo i gorzej. A ja naprawdę nie piłem wielu wybitnych whisky (prawdopodobnie piłem tylko jedną 8) ). No cóż...

A z ciekawości, próbował ktoś którejkolwiek z wymienionych?
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 9:53 pm   

JacekBee napisał/a:
paskudne są te wszystkie Littlemille

Odpowiem dyplomatycznie: są prawie najlepsze z Lowlands ;)

JacekBee napisał/a:
ciężko się nie sugerować wysokimi ocenami - i mimowolnie zawyża się własne

Poprawa w tym względzie przychodzi z czasem... zazwyczaj :twisted:

JacekBee napisał/a:
Glen Grant i ta Caol Ila od Archives mają średnią pod 90pkt. na WB

Dlatego m.in. BOW obecnie nie butelkuje whisky ;) Zbyt ciężko dziś pogodzić obiektywizm ocen z paraniem się sprzedażą whisky - WB przestało być wiarygodnym źródłem informacji, od kiedy sami zajęli się bottlingiem. A to, co się tam ostatnio wyprawia...
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Adam Hochul 
Singlemalt Whisky Crusader
SM in Campbeltown



Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 544
Skąd: Glasgow
Wysłany: Pon Sty 21, 2013 12:04 pm   

Fascynujace jest jak rynek spekuluje cenami whisky i pewnie WB tez chce miec swoja dzialke.

Swoja droga jak ktos ma jakies sample whisky, najlepiej 200ml lub minimum 100ml do odsprzedania i oceny powyzej 8 od forumowiczow to prosze o kontakt jako ze bede organizowal degustacje pod koniec kwietnia i takimi probkami latwiej bedzie mi operowac niz calymi butelkami. Niestety nie mam nic na wymiane co mogl bym rozparcelowac na sample do wymiany.
_________________
Doing does
 
 
 
oscarez 
Singlemalt Whisky Apostle
Pryncypiał BOW



Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 1451
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Sty 21, 2013 5:58 pm   

a co to w Aceo nie macie whisky na degustacje czy nie dostałeś takiej na 8?
 
 
Adam Hochul 
Singlemalt Whisky Crusader
SM in Campbeltown



Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 544
Skąd: Glasgow
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 11:03 am   

Mam cale butelki ;( a degustacja jest na 4 osoby.
_________________
Doing does
 
 
 
oscarez 
Singlemalt Whisky Apostle
Pryncypiał BOW



Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 1451
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 2:03 pm   

to weź sample które podobno macie na stanie. daruj ale przedstawiciel brokera whisky nie małego bo ACEO , robiąc degustacje chce odkupić sample od prywatnych osób na forum nie mówiąc już, że polskim...brzmi mi to w najdelikatniejszy sposób ujmując - niepoważnie.
 
 
Adam Hochul 
Singlemalt Whisky Crusader
SM in Campbeltown



Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 544
Skąd: Glasgow
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 3:35 pm   

Oscarez : degustacje robie znajomym, firmy naciagac na sample nie lubie, moge poprosic o tyle butelek ile zywnie mi sie podoba, marnotrawstwo, pozatym jest pewna specyfika tego co moge dostac z firmy : to tylko taki asortyment jaki sprzedalismy, a ja pytam o konkretne whisky majace dobre oceny tak zebym mogl zbudowac sobie dobra palete. Zaoczedzilo by mi to rowniez przewozenia wszystkiego z Polski. Nie wiem jak mozesz mieszac wszystko co robie z praca. :) - najdelikatniej ujmujac - niepowazne.
_________________
Doing does
 
 
 
oscarez 
Singlemalt Whisky Apostle
Pryncypiał BOW



Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 1451
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 3:59 pm   

Adam Hochul napisał/a:
firmy naciagac na sample nie lubie, moge poprosic o tyle butelek ile zywnie mi sie podoba, marnotrawstwo


nie rozumiem. na sample to naciąganie, ale mozesz dostać dowolną liczbę butelek :shock:


Adam Hochul napisał/a:
pozatym jest pewna specyfika tego co moge dostac z firmy : to tylko taki asortyment jaki sprzedalismy, a ja pytam o konkretne whisky majace dobre oceny tak zebym mogl zbudowac sobie dobra palete.


czy to oznacza, że aceo nie sprzedawało do tej pory whisky na 8???
 
 
Adam Hochul 
Singlemalt Whisky Crusader
SM in Campbeltown



Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 544
Skąd: Glasgow
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 5:59 pm   

:) Oscarez -
1st of all naciaganie na sample i butelki samplowe to naciaganie, i jak wspomnialem ta sprawa ma harakter prywatny. *(swoja droga ciagle pijesz do mojej pracy, nie podoba Ci sie to czym sie zajmuje moja firma czy ogolnie przechodzisz ciezki okres?)
2 niewiem dlaczego Tobie sie tlumacze i dlaczego masz jakies problemy z moim kolezenskim zpaytaniem odnosnie sampli - i find this weird.
3 Nie wnosisz nic do tematu swoja wypowiedzia
4 Widac Tobie nie sprzedala whisky na 8 skoro nie znasz odpowiedzi na to pytanie
_________________
Doing does
 
 
 
oscarez 
Singlemalt Whisky Apostle
Pryncypiał BOW



Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 1451
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 10:10 pm   

odp:

1. nic nie mam do ACEO,
2. zapytałem
3. wiele wbrew pozorom
4. widać Tobie takich nigdy nie pokazała

poprostu wszystkie moje pytania są spowodowanem brakiem zaufania Twoim kompetencjom. Ale otrzymałem dość informacji więc dalej nie drążę. Powodzenia.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów