Ratunek dla schnącej beczki |
Autor |
Wiadomość |
maudite
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: szukam...
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 253 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Czw Mar 26, 2015 12:36 pm Ratunek dla schnącej beczki
|
|
|
Wiem, że to nie forum bednarzy, ale może ktoś mi pomoże.
Otóż nieco rozsycha nam się w sklepie beczka - wiadomo, stoi pusta, obręcze się luzują, pojawiają szpary, tylko czekać aż rozpadnie się na klepki.
Nalanie alkoholu z wiadomych przyczyn raczej nie wchodzi w rachubę
Jakąś opcją wydało mi się zraszanie wnętrza wodą, ale czy od tego nie zgnije? Bo już wolę suchą niż butwiejącą. Może ktoś miał podobny problem albo zna jakieś patenty? |
|
|
|
|
PawelWojcik
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 571 Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
|
Wysłany: Czw Mar 26, 2015 1:45 pm
|
|
|
napisz jaki to dab. europejski czy amerykanski? |
_________________ serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja. |
|
|
|
|
maudite
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: szukam...
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 253 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Czw Mar 26, 2015 2:02 pm
|
|
|
PawelWojcik napisał/a: | napisz jaki to dab. europejski czy amerykanski? |
A żebym ja to wiedział... pewnie to beka po bourbonie, ostatnie oznaczenie na deklu jest po grainie z Invergordon.
Żeby była jasność - nie chodzi mi o to, żeby przywrócić ją do stanu pełnej użyteczności, bo to bez sensu. Raczej o jakąś prostą metodę na nawilżenie. Gdzieś wyczytałem o nasączaniu olejem lnianym, tylko ciekawe czy nie zacznie mi jakoś podejrzanie pachnieć Bo zapach whisky niestety chyba bezpowrotnie uleciał. |
|
|
|
|
PawelWojcik
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 571 Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
|
Wysłany: Czw Mar 26, 2015 2:13 pm
|
|
|
szkoda... pusta beczka to grzech... nie w religijnym, a w moralnym znaczeniu oczywiscie.
jesli chcesz, aby umarla, to mozesz niczego nie robic. poczekaj jeszcze troche, az zupelnie wyschnie i dobij obrecze. dab nie pecznieje od oleju lnianego i innych tluszczy czy wosku, tylko "wolniej wysycha".
jesli beczke chcesz uratowac i teraz czy "kiedys tam" zalac ja alkoholem, to moge Ci poradzic jak to zrobic. |
_________________ serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja. |
|
|
|
|
maudite
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: szukam...
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 253 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Czw Mar 26, 2015 2:33 pm
|
|
|
PawelWojcik napisał/a: | szkoda... pusta beczka to grzech... nie w religijnym, a w moralnym znaczeniu oczywiscie.
jesli chcesz, aby umarla, to mozesz niczego nie robic. poczekaj jeszcze troche, az zupelnie wyschnie i dobij obrecze. dab nie pecznieje od oleju lnianego i innych tluszczy czy wosku, tylko "wolniej wysycha".
jesli beczke chcesz uratowac i teraz czy "kiedys tam" zalac ja alkoholem, to moge Ci poradzic jak to zrobic. |
poszło PW |
|
|
|
|
Adam Hochul
Singlemalt Whisky Crusader SM in Campbeltown
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010 Posty: 544 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: Pon Mar 30, 2015 11:00 am
|
|
|
Beczke mozna nawilzac kiedy jest pusta, jesli stoji w pozycji pionowej poprostu nalej wody na gore beczki a ona powoli przjdzie sobie na dol. |
_________________ Doing does |
|
|
|
|
Trzymajtusię i
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 245 Skąd: Wałbrzych
|
|
|
|
|
maudite
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: szukam...
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 253 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pon Mar 30, 2015 6:08 pm
|
|
|
Obręcze już podobijałem, Paweł mi już objaśnił co i jak, wychodzi na to że będę miał takie dwie mumie w sklepie, bo niestety do spirytusu już się nie nadają |
|
|
|
|
Trzymajtusię i
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 245 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pon Mar 30, 2015 7:23 pm
|
|
|
Do ,,spirytusu'' destylowanego, nierektyfikowanego mało beczek się nadaje, większość beczek które są w sprzedaży, to na deszczówkę, meble lub dekoracje. |
|
|
|
|
maudite
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: szukam...
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 253 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Wto Mar 31, 2015 2:02 pm
|
|
|
Trzymajtusię i napisał/a: | Do ,,spirytusu'' destylowanego, nierektyfikowanego mało beczek się nadaje, większość beczek które są w sprzedaży, to na deszczówkę, meble lub dekoracje. |
To beczki po szkockiej. |
|
|
|
|
Trzymajtusię i
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 245 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Wto Mar 31, 2015 5:38 pm
|
|
|
Po szkockiej to już beczka oddała wszystko co mogła, jedyni zainteresowani takimi beczkami są piwowarzy. |
|
|
|
|
maudite
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: szukam...
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 253 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Śro Kwi 01, 2015 4:19 pm
|
|
|
Trzymajtusię i napisał/a: | Po szkockiej to już beczka oddała wszystko co mogła, jedyni zainteresowani takimi beczkami są piwowarzy. |
Widzę że jesteś świetnie zorientowany w tym, co u mnie stoi.
Napiszesz mi jeszcze, co i przez ile w niej leżało? |
|
|
|
|
PawelWojcik
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 571 Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
|
Wysłany: Śro Kwi 01, 2015 4:39 pm
|
|
|
no wlasnie... po zalaniu beczki po SM oczyszczonym/rektyfikowanym spirytusem rozcienczonym do okolo 60% mozna po kilku latach otrzymac trunek znacznie ciekawszy niz wiekszosc blenow i zdecydowanie tanszy. serio.
tak, oczywiscie beczka beczce nie rowna, ale probowalem wiele lat temu trzech zupelnie roznych beczek i efekt byl bardzo podobny. w maturacji nie chodzi tylko o "oddanie" przez beczke, ale np. utlenianie. dla "oddania" mozna zawsze dodac jakies przyzwoite opilki i bedzie "dobrze". dobrze w " ", bo to oczywiscie kompromis. |
_________________ serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja. |
|
|
|
|
Trzymajtusię i
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 245 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Śro Kwi 01, 2015 5:28 pm
|
|
|
maudite napisał/a: |
Widzę że jesteś świetnie zorientowany w tym, co u mnie stoi.
Napiszesz mi jeszcze, co i przez ile w niej leżało? | Wiem wszystko, potrafię wróżyć z dna oka u mężczyzn, u kobiet to bardziej skomplikowane, używam różdżki i nie staram się sięgnąć dna, a na forum czytam co piszą forumowicze maudite napisał/a: |
To beczki po szkockiej. |
|
|
|
|
|
maudite
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: szukam...
Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 253 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Śro Kwi 01, 2015 6:02 pm
|
|
|
Trzymajtusię i napisał/a: | maudite napisał/a: |
Widzę że jesteś świetnie zorientowany w tym, co u mnie stoi.
Napiszesz mi jeszcze, co i przez ile w niej leżało? | Wiem wszystko, potrafię wróżyć z dna oka u mężczyzn, u kobiet to bardziej skomplikowane, używam różdżki i nie staram się sięgnąć dna, a na forum czytam co piszą forumowicze maudite napisał/a: |
To beczki po szkockiej. |
|
A może destylarnia zrobiła mi niespodziankę na święta, i przysłali beczkę nadającą się jeszcze do czegoś poza zrobieniem z niej kwietnika dla mamy? |
|
|
|
|
|