bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
kup Pan beczke
Autor Wiadomość
PawelWojcik 
Singlemalt Whisky Crusader


Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 571
Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
Wysłany: Nie Sie 07, 2016 8:26 pm   kup Pan beczke

nie pamietam dokladnie, ale w jakims kultowym polskim filmie (moze ktos mi go przypomni please) byl taki ponadczasowy text "maja tupet skurwysyny".

zaprenumerowalem sobie magazyn Whisky. poniewaz nie mieszkam w kraju, a wydawca zamiast .pdf-u uzywa wylacznie polskiego listonosza, bylem zmuszony zrobic to za posrednictwem Ojca. niedawno do niego zadzwoniono (na prywatny numer telefonu, ktory trzeba bylo podac przy prenumeracie) w sprawie "bardzo waznych informacji". poniewaz moj prawie 80-cio letni Ojciec byl zielony w temacie i bardzo powaznie potraktowal ta rozmowe, poprosil o wyslanie (dla mnie) informacji e-mailem. oto co otrzymalismy:
_______________
From: Grzegorz Składanowski
Subject: Bardzo ważne informacje i Whisky Raport 2015

Dzień dobry,
W nawiązaniu, do naszej rozmowy przesyłam bardzo istotne informacje:

Koncern Brown-Forman (właściciel m.in. Jack Daniel's, Finlandia), który nie posiadał na własność destylarni w Szkocji, na przełomie kwietnia i maja zrobił strategiczne zakupy.
Destylarnia Benriach z regionu Speyside w 2002 roku kosztowała około 5 mln £. Trzy lata później, jej cena podskoczyła już do około 8 mln £.
Kolejne lata to wzrost ilościowy i jakościowy rynku whisky, a cena gorzelni dobiła w 2012 roku do ponad 300% ceny z 2005 roku określając wartość destylarni na poziomie 25 mln £.
Punktem zwrotnym okazał się jednak rok 2016 r. gdy destylarnia tworząca wraz z bliźniaczo jakościowymi Glendronach i Glenglassaugh grupę Benriach trafiła w ręce koncernu Brown-Forman za 57-krotnośc ceny z roku 2002 i ponad 1100% ceny z 2012 roku .
Włodarze koncernu widzą zatem potężny potencjał w rozwoju rynku whisky, a przede wszystkim kategorii jakościowej szkockiej single malt. Równocześnie daje to sygnał, iż posiadanie beczek na własność, pozwoli na uzyskanie zysków ponad dotychczasowe przewidywania i zdecydowanie powyżej rezultatów transakcyjnych w obrębie ostatnich lat.

Po co być jednym z właścicieli beczek?
1. Żeby posiadać dobro materialne, które znacząco nabiera wartości wraz z upływem czasu. Jest to całkowicie niezależne od zachowania rynków finansowych.
2. Żeby posiadać bezpiecznie ulokowane pieniądze.
3. Żeby zarobić, gdyż beczki whisky przez nas selekcjonowane powiększały swoją wartość w ostatnich 3 latach średnio 15 % rocznie.
4. Żeby posiadać na własność prestiżowy trunek o międzynarodowym uznaniu.
Każda beczka ma tylko jednego właściciela, oznacza to zatem pełną własność.

W nawiązaniu do tych wydarzeń przesyłam zapowiedź Raportu rocznego z rynku whisky 2015. Jest zbiór wypowiedzi największych uczestników rynku, podsumowanie z poziomu roku 2015 i określenie perspektyw na kolejne lata.
Jeżeli chce Pan otrzymać pełny raport, poproszę o wiadomość.

Źródło:
http://www.bbc.com/news/u...siness-36149990
https://www.thedrinksbusi...riach-for-285m/
http://www.heraldscotland..._buys_BenRiach/
http://fortune.com/2016/0...-scotch-market/

Pozdrawiam,
Grzegorz Składanowski
Menedżer Sprzedaży

________________

w zalaczeniu jeszcze byl spis tresci raportu z fotka prezesa na pierwszym planie (60% objetosci pliku).

pamietam jak ze 20, a moze i 25 lat temu chodzilem na Stadion Dziesieciolecia w Warszawie, aby kupic tani rosyjski kawior i wodke "Stoliczna". ***
IMHO od tamtego czasu na polskim rynku poza kilkoma chwalebnymi wyjatkami niewiele sie zmienilo. mamy wyraznie przewage kultury mongolskiej nad europejska.
nie wracam. na razie.

pozdrawiam,
ja.

PS:
*** zepsula sie troche ostatnio, wydaje mi sie, ze gliceryny i kwasu oskarbinowego zaczeli dodawac - oceniam nieobjektywnie, na podstawie smaku, analiz laboratoryjnych nie robilem.
_________________
serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja.
 
 
rosomak 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1603
Skąd: zewsząd
Wysłany: Pon Sie 08, 2016 7:30 am   

PawelWojcik napisał/a:
moze ktos mi go przypomni please

Oryginalnie było "mają rozmach ...." w filmie "Kiler".
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Sie 08, 2016 7:48 am   

I tak się kończy niefrasobliwa prenumerata... ;)
Faktycznie, aż nie chce się wierzyć w tak prymitywny marketing :???: Jak wiele osób daje się manipulować takim "profesjonalistom"?

PawelWojcik napisał/a:
Równocześnie daje to sygnał, iż posiadanie beczek na własność, pozwoli na uzyskanie zysków ponad dotychczasowe przewidywania i zdecydowanie powyżej rezultatów transakcyjnych w obrębie ostatnich lat.


:mrgreen:
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
Ostatnio zmieniony przez Wiktor Pon Sie 08, 2016 9:12 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
PawelWojcik 
Singlemalt Whisky Crusader


Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 571
Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
Wysłany: Pon Sie 08, 2016 8:34 am   

pomijajac juz nabijanie ludzi w beczke, do glowy mi nie przyszlo, ze po prenumeracie ktos bedzie mial czelnosc niepokoic nas telefonicznie. oczywiscie pewnie zgodnie z prawem, ale piszac o tupecie mialem na mysli aspekt moralny.
w koncu najedzenie sie czosnku przed pojsciem do teatru jest tez zgodne z prawem.

@rosomak dzieki ;)
https://youtu.be/7vJ6p6g9QEU
_________________
serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja.
 
 
loom 
Singlemalt Whisky Crusader



Ulubiona whisky: perły Dalwhinnie
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 620
Skąd: dwie stolice
Ostrzeżeń:
 6/3/6
Wysłany: Pon Sie 08, 2016 8:57 am   

Wszystko ma krótkie nogi i kończy się na nerwowym kliencie, co to pamięta obietnice i nie uważa, że sąd mu w czymś pomoże :cool:
 
 
maudite 
Singlemalt Whisky Combatant


Ulubiona whisky: szukam...
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 253
Skąd: Piaseczno
Wysłany: Pon Sie 08, 2016 10:57 am   Re: kup Pan beczke

PawelWojcik napisał/a:

PS:
*** zepsula sie troche ostatnio, wydaje mi sie, ze gliceryny i kwasu oskarbinowego zaczeli dodawac - oceniam nieobjektywnie, na podstawie smaku, analiz laboratoryjnych nie robilem.


Teraz to i na Litwie ją robią, ponoć gorsza od oryginały, więc może taką trafiłeś :)
 
 
Pawloff 
Singlemalt Whisky Inquisitor



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 928
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Sie 09, 2016 8:01 am   

Podejście do prenumeratorów - brak słów...
Szkoda też Ben Riacha, tam się trafiały pijlne wypusty nawet w tzw. podstawkch. Co teraz będzie, jak będą musieli szybko monetyzować... po kosztownej inwestycji.

Możliwe, że stwierdzą, ze whisky nie musi dlugo dojrzewać. Wszak bourbon nie musi, wręcz nie powinien...
_________________
"THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND"
 
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Sie 09, 2016 8:17 am   

Pawloff napisał/a:
sie trafiały

Zjazd jakościowy zapoczątkował poprzedni właściciel. Kastrowanie batch'ów, coraz słabsze drewno w kupażach itd. Zatem opisana zmiana i wejście B-F po prostu ugruntuje ten chwalebny trend. Kto miał zarobić, ten już zarobił. Specyficzny proces decyzyjny w dużych korpach i wspomniane "doświadczenie" BF w segmencie whisky premium (jego brak przywołuje się tu jako atut, sic!) skłaniał by raczej do konkluzji, że kupili na samej cenowej "górce". Zresztą, przemawia za tym wiele innych argumentów i konkretnych liczb. Ciekawe, czy "doradcy inwestycyjni" mają o nich pojęcie i tylko palą głupa, obiecując gruszki na wierzbie, czy może swoją wiedzę o sytuacji na rynku czerpią z przywołanych notek prasowych :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Hogshead 
Singlemalt Whisky Acolyte
& Pisshead


Ulubiona whisky: BOW more
Dołączył: 12 Lip 2016
Posty: 64
Skąd: England
Wysłany: Śro Sie 24, 2016 10:22 pm   

A można kupić tylko beczki z BenRiach? Czy z destylarni Glendronach też?

Można tam pojechać, popróbować z óżnych beczek i sobie wybrać najlepszą? A potem kiedy się whisky wyleży zamówić w destylarni własny bottling CS z tej beczki i wziąć butelki do domu?

A może dałoby się zrobić tak: przyjechać do destylarni z własną beczką po dobrej sherry, kupionej w Hiszpanii, kupić whisky prosto z alembika która nam naleją do naszej beczki i postawią/położą ją w dunnage?... i po 20 latach ładnie nalali do butelek.

Na takie coś bym poszedł.
_________________
it's sair ficht fir howfay bred
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Sie 25, 2016 8:20 am   

Hogshead napisał/a:
Można tam pojechać, popróbować z óżnych beczek i sobie wybrać najlepszą?

Najlepszego new make'a? Można, można... ;)

Hogshead napisał/a:
i po 20 latach

Kup może, póki co, butelkę jakiejś 20-letniej, singlecaskowej Glendronach? :D
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
PawelWojcik 
Singlemalt Whisky Crusader


Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 571
Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
Wysłany: Czw Sie 25, 2016 11:35 am   

Hogshead napisał/a:
...beczką po dobrej sherry, kupionej w Hiszpanii...

nie ma juz takich. dawno.
_________________
serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja.
 
 
Hogshead 
Singlemalt Whisky Acolyte
& Pisshead


Ulubiona whisky: BOW more
Dołączył: 12 Lip 2016
Posty: 64
Skąd: England
Wysłany: Sob Sie 27, 2016 11:47 pm   

A w czym teraz trzymają sherry? W glinianych kadziach zakopanych w ziemi, jak w Gruzji?
_________________
it's sair ficht fir howfay bred
 
 
PawelWojcik 
Singlemalt Whisky Crusader


Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 571
Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
Wysłany: Nie Sie 28, 2016 2:19 am   

sherry produkuje sie sto razy mniej niz whisky. zapotrzebowanie na beczki jest tak wielkie, ze sa one zakontraktowane na kilkanascie lat do przodu.
mam na mysli te prawdziwe beczki, czyli takie, przez ktore sherry przelewalo sie w solerze przynajmniej 20 lat.

obecnie spora czesc sherry jest produkowana wylacznie na potrzeby lugowania beczek dla whisky t.z.n. nowe beczki zalewa sie np. na dwa lata i po przejsciu dwu/trzech takich procesow/beczek sherry idzie w kanalizacje lub do destylacji na spirytus przemyslowy.

BTW: pewien Gruzin opatentowal metode maturacji whisky wlasnie w kwewri. > news bukwami
_________________
serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja.
 
 
Hogshead 
Singlemalt Whisky Acolyte
& Pisshead


Ulubiona whisky: BOW more
Dołączył: 12 Lip 2016
Posty: 64
Skąd: England
Wysłany: Nie Sie 28, 2016 6:47 pm   

What?! To straszne co piszesz!

Wiedziałem że kiedyś Angliczanie pili tu dużo sherry a od lat 70tych popularność spadła ale żeby aż tak źle z tym?... No to jak w takich warunkach ma powstawać dobra whisky...

W takim razie idę zaraz do ASDA po flaszkę Harveys Bristol Cream, akurat jest promocja.
_________________
it's sair ficht fir howfay bred
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów