bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Starka - Perła w koronie polskich trunków
Autor Wiadomość
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4806
Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro Sty 17, 2018 6:20 pm   

Pawloff napisał/a:
Co zrobić, gdy poproszę cię o recenzję Starki 21...?

Napisać prawdę. Albo zakończyć współpracę.
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
loom 
Singlemalt Whisky Crusader



Ulubiona whisky: perły Dalwhinnie
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 620
Skąd: dwie stolice
Ostrzeżeń:
 6/3/6
Wysłany: Śro Sty 17, 2018 9:56 pm   

I nie pisać o Moonlight, nie pisać. Myślałem, że poszli na szczaw na dobre- a tu takie wieści ;)
 
 
Pawloff 
Singlemalt Whisky Inquisitor



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 928
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Sty 18, 2018 4:11 pm   

loom napisał/a:
I nie pisać o Moonlight, nie pisać. Myślałem, że poszli na szczaw na dobre- a tu takie wieści ;)


Pozwolisz jednak, że to ja będę decydował o kim napiszę...

[ Dodano: Czw Sty 18, 2018 4:15 pm ]
Pawloff napisał/a:
loom napisał/a:
I nie pisać o Moonlight, nie pisać. Myślałem, że poszli na szczaw na dobre- a tu takie wieści ;)


Pozwolisz, że to jednak ja będę decydował...
_________________
"THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND"
 
 
 
loom 
Singlemalt Whisky Crusader



Ulubiona whisky: perły Dalwhinnie
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 620
Skąd: dwie stolice
Ostrzeżeń:
 6/3/6
Wysłany: Czw Sty 18, 2018 10:07 pm   

Pozwolę, pozwolę. Żartuję sobie przecież.
A co tak poważnie i buńczucznie Panie Redaktorze :) ? Niemoc w dokopaniu Starce takie stany wywołują, czy wspomnienie pierwszego razu przy Moonlight podczas fanclubowskiego odsłuchu w domu kultury zimą szalonych lat 90.? :D
 
 
Pawloff 
Singlemalt Whisky Inquisitor



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 928
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Sty 20, 2018 10:37 am   

Jeżeli czujesz wewnętrzną moc w dokopaniu Starce, zacznij działać. Sam coś o tym napisz.

Starki nie recenzowałem i bo nie ma czego. Nie czuję najmniejszej pokusy uszczęśliwiania ludzi na siłę i wyprowadzania ich z błędu. Jeżeli im smakuje ich problem i ich wątroba...

Co do tekstu o zespołach, wystarczy przeczytać go ze zrozumieniem, żeby wyciągnąć wnioski, że jest on o zespołach które zaczynały w Szczecinie i osiągnęły w swoim czasie w Polsce popularność. Nagrywały płyty, które się sprzedawały w Polsce, koncertowały, bądź koncertują z powodzeniem w kraju. Na szczęście wierzę, że czytelnicy wykazują się dobrą umiejętnością zrozumienia tekstu czytanego. W przeciwnym wypadku znajdzie się ktoś, kto zarzuci mi jeżdżenie na zloty Łony, Włochatego, lub Margareth...

a odpowiadanie na zaczepki sfrustrowanego użytkownika, które mają na celu jedynie chęć przywalenia się, lub hejtu jest poniżej poziomu. Daruję sobie więc dalszy udział w tej dyskusji.
_________________
"THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND"
 
 
 
Ruda 
Singlemalt Whisky Combatant


Ulubiona whisky: Cotswolds
Dołączyła: 12 Lip 2016
Posty: 257
Skąd: Zewsząd
Wysłany: Sob Sty 20, 2018 11:51 am   

Daruj sobie wrzucanie tekstów poniżej poziomu BOW, a wówczas unikniesz krytyki. Trochę obiektywizmu i pokory, nie wszystko co jest krytyką należy podciągać pod hejt, bo tak wygodniej.
Uwierz, czytelnicy wykazują się dobrą umiejętnością zrozumienia tekstu czytanego.
Osobiście zawsze zwracam uwagę na jakość i choć przyjaciółmi z "Beczkami" nie będziemy, mogę napisać, że Panowie z Porterami Bałtyckimi zrobili kawał bardzo dobrej roboty. Czytałam cyklicznie każdą część. Dlatego sama wstawiłam link, bo wart uwagi i przeczytania. Gratuluję Panowie.
Ostatnio zmieniony przez Ruda Sob Sty 20, 2018 6:11 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
loom 
Singlemalt Whisky Crusader



Ulubiona whisky: perły Dalwhinnie
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 620
Skąd: dwie stolice
Ostrzeżeń:
 6/3/6
Wysłany: Sob Sty 20, 2018 3:49 pm   

Pawloff napisał/a:

a odpowiadanie na zaczepki sfrustrowanego użytkownika, które mają na celu jedynie chęć przywalenia się, lub hejtu jest poniżej poziomu. Daruję sobie więc dalszy udział w tej dyskusji.


Grubo... Po kolei, po malutku. Jak już o 'poziomach' rozmowa to trzeba się konkretnie odnieść.

Ruda: Nie zauważyłem żeby ktokolwiek, w jakikolwiek sposób, skrytykował ten tekst. Mowa o przywalaniu się, hejcie to oczywisty wytwór wyobraźni autora. Nie mnie oceniać 'poziomy', od tego są redaktorzy ;) .

U nas za czasów Najjaśniejszego, gdy ktoś dokonał zbrodni w dni kiedy wiał halny, miał na sprawie w sądzie fory. Teraz nawiedzają Polskę orkany wszelakie, ludzie mają najwyraźniej 'gorsze" dni ;) . Jednakże rozczarowany jestem, bo nie spodziewałem się tak niedojrzałej reakcji. Reakcji na poziomie byle frędzla- co za darmowe sample i wejściówkę- jest w stanie stworzyć wirtualną rzeczywistość na swoim blogu i pławić się w niej niczym sułtan.
No bo jak inaczej odnieść się do tego kiedy pobieżnie przeglądając tekst zobaczyłem, że niejaki koszmarek Moonlight się reaktywował. Moonlight to taki zespół, z którego jako młody człowiek naśmiewałem się z kolegami, jak to młodzi licealni frustraci w koszulkach Mayhem ;) . Żartobliwie napisałem o tym. Na co, niezależny dziennikarz "na poziomie" oburza się i zakrzyka, że "nikt mu nie będzie dyktował o czym ma pisać'. Zrozumienie żartów nie jest obowiązkowe, to raczej przywilej tych inteligentniejszych, nie ma o co kopii kruszyć jeszcze w tym momencie. Ot, rekacja niewspółmierna do żartu o jakimś 3ligowym zespole.
Gdy jednak umysł śpi, demony budzą się do życia. I tak jest w tym przypadku. Autor wpada na pomysł, że to hejt w jego kierunku i tego iście grandpressowego tekstu! I tu jest cała heca :) .

Żyjemy w ciekawych czasach, parafrazując tekst-przekleństwo z kraju środka. Czasy kiedy dostępność do mediów, niezliczona ilość tytułów tworzą poletko dla różnych osobowości. Można na lewo i prawo memlać o hejcie, chociaż widziało się go w dzień dobry tvn i pod artykułem na pudelku, można czuć się redaktorem od whisky, bo w ręce ma się mikrofon i Pan Jarek pozwolił, ba można być wschodzącą gwiazdą rocka bo zna się riffy Deep Purple.
Kiedy na siłę chce się zaistnieć i dowalić do kogoś, ale nie ma do czego, bo orientuje się, ze zaraz będzie samoozaoranie, jak mawia młodzież, trzeba się katapultować.
Najczęściej należy na koniec gracko rzucić, że to zbyt niski poziom polemiki i kończy się dyskusję, bo mierzi nas gadka z frustratami, co to przecież nie piszą przełomowych tekstów dla wielkich tytułów. Z tej sytuacji wynika, że robić tak winno się, nawet jak dyskusji... nie ma, bo nie ma o czym (sic!). Zadziwiające?! Tak, ale psychiatria zna wiele zespołów chorobowych, których objawy to m.in. szukanie wrogów, doszukiwanie się ataków na własne dokonania, ale i chęć dowartościowania swojej pracy przez posiadanie oponentów (ludzie kariery na tym zrobili np. w świecie nauki).
Wymiar bardziej racjonalny mają np. strategie marketingowe, które zakładają kontrolowane działania oponentów w celu wypromowania danego produktu, marki etc. i wzmożenia nimi zainteresowania konsumencko-medialnego :) .

I jeszcze wujek dobra rada na koniec. Z polemiką na temat chęci i motywacji innych osób to ja bym uważał generalnie, bo to nigdy nie wiadomo co i jak.
Troszkę dystansu do siebie, do swojej pracy i empatii wobec "zaczepek hejterów", a jak już ich na siłę się szuka to trzeba robić to z głową, bo można źle trafić.
Aaa i z polemiką na temat umiejętności czytania tekstu, to ja bym też uważał generalnie, bo to nigdy nie wiadomo... czasem prowadzi do kompletnej kompromitacji i ukazania prymitywnego, chamskiego i prowincjonalnego oblicza ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów