bestofwhisky.pl

[Wojciech]

Witajcie,

Czas pomyśleć już o kolejnym Spotkaniu. Wprawdzie Szczecin jest nie do pokonania ale czas na Dolny Śląsk.
Proponujemy - Dawid i ja - zorganizowanie kolejnego spotkania w Karpaczu. Wprawdzie trochę daleko od Wałbrzycha ale do Czech blisko. Mamy już wstępnie uzgodnione miejsce na nocleg i degustację - Pensjonat Kasia. Nie jest to super luksus, ale warunki są całkiem przyzwoite. Cena za 1 dzień ze śniadaniem - 40 zł.
Z pozostałymi posiłkami nie będzie problemów, ostatecznie to miejscowość turystyczna, a nie Modliszów
W sobotę tradycyjnie można odwiedzić braci Czechów, do Harachova nie jest daleko. Atrakcje to skocznie narciarskie (raczej nie polecam treningu) i mały browar z niepasteryzowanym piwem Z zaopatrzeniem w whisky tam raczej marnie, to już nie są czasy I Julianowa.
Wydaje mi się, że bezpieczniejszym terminem będzie koniec października. W listopadzie pogoda w Karkonoszach jest już marnawa. Może padać deszcz, a nawet śnieg.

Pozdrawiam
Wojciech

[Pawcio]

Gratulujemy podjęcia tematu;))
Nikt nie oczekuje że przebijecie Szczecin;) ale przecież chodzi o spotkanie a nie o rywalizację organizatorów;))
Co do piwka w Harachowie to ja bym wolał już coś na górze w jakimś schronisku wysączyć.
Wstępnie zgłaszam swój udział;))

BTW a co bedziemy pili tym razem??

[David]

Witam,

Chciałbym tylko dodać, że pensjonat Kasia jest "rzut kamieniem" od restauracji "U Ducha Gór" znanej z wyśmienitej kuchni, a że właściciele sa znajomymi.....
Jeśli zaś idzie o zdobywanie szczytów to do wyciagu tez jest bliziutko, no chyba że ktos woli o własnych siłach
Pozdrwiam

[WD]

Panowie, czytacie w moich myślach

Tak powoli się za Wami stęskniłem

Jelenia Góra świetny pomysł, można jeszcze jaki zamek zaliczyć...

Generalnie pomysł super!

Pozdrav,

Wojtek

[David]

Witam,
Zamków Ci u nas dostatek , wiec zapraszamy
Pozdrawiam

[Wojciech]

A kilka nawet przyzwoicie wygląda. O niektórych nawet Sapkowski napisał

Pozdrawiam
Wojciech

[Krzysiu]

Te zamki to same obciachowe, to już lepiej temat schronisk, co to Pawcio zaproponował, uskutecznić.

[Kami]

to expresem się dogadujemy co do terminu bo my układamy juz pażdziernikowe dyżury i potem będzie problem z przesuwaniem !!

[David]

Witam.
Wstępnie z Wojciechem przymierzaliśmy dwa ostatnie weekend'y października, chociażby dlatego, że w październiku w Karkonoszach jest wyjatkowo malowniczo i pogoda często dopisuje, a zatem 20-22.10.2006r. lub 27-29.10.2006r. Prosimy o głos!
Pozdrawiam

[Kami]

no własnie tego sie obawiałem 21-22 mam juz wsadzony dyzur a 27-28 jestem współorganizatorem sympozjum w Wiśle.
Panowie, a nie można któryś z wcześniejszych weekendów??

[Wojciech]

Na razie to jeszcze wszystko jest możliwe. Terminy wcześniejsze bardzo mi nie pasują, alepóźniejsze mogą być
Najgorsze, że występuje prawie całkowity brak zainteresowania Spotkaniem. Rozumiem, że są jeszcze wakacje, ale trzeba zacząć działać i podjąć jakieś decyzje. Cisza, cisza .... i może się okazać, że na X Spotkaniu będzie koniec.

[Rajmund]

Absolutnie nie może być koniec na X Spotkaniu. Choćbyśmy się mieli spotkać tylko w podgrupie dolnośląskiej Tak sobie myślę, że za bardzo niedługo trzeba będzie zrobić akcję stukania każdemu z osobna bezpośrednio do skrzynki mailowej. To chyba jedna z niewielu wad sposobu działania tego forum - tu trzeba wejść i się zalogować, w HydeParku tego nie było, w związku z czym ruch był większy i zainteresowanie inicjatywami różnymi.

Pozdrawiam,
Rajmund

[Kami]

My z Martą jesteśmy za a nawet przeciw , tylko sie zlitujcie, nie 21-22 i 27-28 października. Może być wcześniej lub później, ale dobrze byloby cos konkretnego napisać.
P.S. Wojtek katowicki tez pewnie będzie chętny a my mamy jeszcze jednego kandydata- neofitę na oku.

[RudeBoy]

Salut,

Jak nie, jak tak Mnie / nam oba terminy pasują. Później jest weekend poświąteczny i w ogóle listopad to szarówa, nic tylko pić

Sądzę, że Forum jest jak najbardziej właściwe, w końcu jesteśmy u siebie. Jak ktoś nie ma czasu na Forum, to i mejli też nie czyta np. ja A logować się nie trzeba - można ustawić automat

Jakby co, to dwie osoby są chętne a i pewnie Elbocheno też będzie.

Zdrav,
--
RudeBoy Robert

[David]

Witam!
Owszem listopad do picia łychy jest w sam raz, szczególnie przy kominku, ale jako doświadczeni "górale karkonoscy" (czyli Wojciech i Ja) wiemy, iż listopadowa pogoda w Karkonoszach jest zwyczajnie paskudna i ewentualne eskapady do schronisk tracą wiele na swojej atrakcyjności. Niemniej jednak celem nadrzędnym jest spotkanie przy pysznych (żeby zacytować klasyka) trunkach, więc pierwsza połowa listopada też oczywiście wchodzi w grę. Np. 10-12 listopada, bo tydzień wcześniej to raczej odpada.
Zatem mamy 3 terminy 20-22.10, 27-29.10 i 10-12.11 - prosimy o głos
Pozdrawiam