bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak Miecugoff pędził whisky;)
Autor Wiadomość
Pawcio 
Singlemalt Whisky Apostle



Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1085
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Pon Paź 01, 2012 12:55 pm   Jak Miecugoff pędził whisky;)

Rozwalił mnie tym...
Cytat:
W wywiadzie-rzece "Szkiełko i wokół" Miecugow zdradza, że, kiedy był redaktorem radiowej "Trójki"... pędził bimber. - Każdy wtedy pędził, ja się specjalizowałem w pędzeniu whisky. Zamówiłem specjalne urządzenie na politechnice, a whisky robiło się w ten sposób, że dwukrotnie pędzony bimber przepuszczało się przez wióry dębowe. A pędziło się normalnie. Miałem dziesięciolitrowy garnek, do tego cztery kilogramy cukru i dziesięć dekagramów drożdży. Najpierw trzeba było zagotować wodę, potem do ostudzonej wsypać cukier i drożdże, odstawić na jakiś czas, żeby to wszystko sfermentowało, a powstały zacier trzeba było przepuścić przez specjalny aparat destylujący - opowiada.
_________________
Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.

NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ
 
 
 
rosomak 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1603
Skąd: zewsząd
Wysłany: Pon Paź 01, 2012 1:59 pm   

Przeciez to idealna receptura na bourbona :mrgreen:
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc
 
 
Rajmund 
Administrator



Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1402
Skąd: Świdnica
Wysłany: Pon Paź 01, 2012 10:16 pm   

Pawciu, a może warto spróbować? Receptura nie wydaje się skomplikowana, a rynek coraz szerszy na wszelkiego rodzaju berbeluchy. ;-)
_________________
Pozdrawiam,
Rajmund
 
 
 
Trzymajtusię
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: Pomóżcie znaleźć
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 23
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Pon Paź 01, 2012 10:42 pm   

To nie przepis na burbon, a ,,Bitwa pod Grunwaldem" 1410, czyli 1kilo cukru, 4litry wody i 10 deko drożdży. Fuj, takiego czegoś się już nie robi, a już na pewno nie na takim sprzęcie, bo się beka fuzlami przez tydzień.
 
 
Pawcio 
Singlemalt Whisky Apostle



Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1085
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Wto Paź 02, 2012 1:32 pm   

wszystko zalezy od chłodnicy i umiejętności master of destyler...

rajni ... ja już nie mam az tak zdrowej watroby żeby ja tak katować, wole odstałe uczciwe destylaty...tak jak choćby ten lag z '66 :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.

NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ
 
 
 
Rajmund 
Administrator



Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1402
Skąd: Świdnica
Wysłany: Wto Paź 02, 2012 2:25 pm   

Pawcio napisał/a:
tak jak choćby ten lag z '66

Ależ to dokładnie ten sam przepis - woda, drożdże i cukry, te ze słodu. Jakbym chciał odstawić taki swojski bimber na te 46 lat, to jest duża szansa, że nie zdążyłbym go posmakować, niestety. :(
_________________
Pozdrawiam,
Rajmund
 
 
 
dilvish
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: wciąż szukam
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 105
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Paź 02, 2012 3:43 pm   

Myślę, że po dodaniu coli nikt by nie poznał czy to SM Miecugoffa czy też pyszniutki JW or inny rarytasik :)
 
 
 
Pawloff 
Singlemalt Whisky Inquisitor



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 928
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Paź 02, 2012 4:37 pm   

ale na pewno rozpoznałby że to Coca-Cola, a nie Pepsi-Cola...
_________________
"THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND"
 
 
 
Wojciech 
Singlemalt Whisky Crusader
Wojciech



Ulubiona whisky: Port Ellen
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 519
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Wto Paź 02, 2012 7:04 pm   

Ale Panowie zapominają, że trzeba przestrzegać prawa milościwie panującej Eli 2. Żadne tam wióry, beczka na trzy lata, bo inaczej szlabanik na nazwę whisky. Pamietam, że chyba z dębowymi wiórami kombinował John Glaser z Compass Box i przyczepili się, że jego produkt to nie whisky, ale coś ... Nie pamiętam jak to cudo się nazywało, ale Rajmund na pewno wie.
_________________
Pozdrawiam
Wojciech
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4806
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Paź 02, 2012 7:29 pm   

Compass Box Masochism 43%? ;)
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Wojciech 
Singlemalt Whisky Crusader
Wojciech



Ulubiona whisky: Port Ellen
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 519
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Wto Paź 02, 2012 7:39 pm   

Chyba nie, Hedonism był cały zbożowy, to to cudo z dębiną musiało się piękniej naywać :mrgreen: geszeft z dębiną w formie wiórów zamiast beczki wymyślili Australijczycy dla wina, to może było Compass Box Kangaroo :roll:
_________________
Pozdrawiam
Wojciech
 
 
Rajmund 
Administrator



Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1402
Skąd: Świdnica
Wysłany: Wto Paź 02, 2012 9:43 pm   

Tak z czapy to sobie nie przypomnę co to było, ale rzeczywiście Compass Box miało takie przejścia. Nie było to jakieś Spice Tree, czy coś w tym stylu? Tak jakoś mi się tłucze po głowie...
_________________
Pozdrawiam,
Rajmund
 
 
 
Trzymajtusię
Singlemalt Whisky Apprentice


Ulubiona whisky: Pomóżcie znaleźć
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 23
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Śro Paź 03, 2012 6:05 pm   

Pawcio napisał/a:
wszystko zalezy od chłodnicy i umiejętności master of destyler...
Święta prawda, ale z tego co wiem, to był tylko jeden master of destyler, który by potrafił ducha buraka cukrowego przemienić w ducha kukurydzy, a był nim Jezus Chrystus :wink:
 
 
dilvish
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: wciąż szukam
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 105
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 08, 2012 11:18 am   

No i dziadek Jakuba Wędrowycza co to bimber z trocin pędził ;)
 
 
 
Pawcio 
Singlemalt Whisky Apostle



Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1085
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Pon Paź 08, 2012 11:04 pm   

dilvish napisał/a:
dziadek Jakuba Wędrowycza



omg kto by się spodziewał że dalsza dyskusja poleci w kierunku Pilipiuka :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.

NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów