Xmas 2015 - Swiety Mikolaj melanzuje |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 1603 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto Gru 22, 2015 4:38 pm
|
|
|
meszka napisał/a: | był może 1993r cask 844 lub 845 |
Nie bylo.
Wsrod Miltonduffow wygrala frakcja "dostojnych gruszkowcow" z, jak dla mnie, przewodzacym Sestante, ktory objawil wrzosowe i lesne miody, takze lesne owoce, smazone poziomki i nienatretne ziola... Wedlug mnie w formie byla tez Mosstowie (zwlaszcza RotR, ale ciekawe wszystkie - kiep kto nie wrocil do rozbiegowego). Pozostale "wiekowe" italiance - tak jak mozna sie bylo spodziewac Mlodziez zas rzeczywiscie pokazala roznorodnosc smakowa i zapachowa.
Z pierwszego dnia najbardziej w moim typie (co nie oznacza, ze najwyzej przeze mnie oceniony) byl zreszta przerywnik w postaci Glenlossie 1975 GMP - bardzo wytrawny, skorzasty, siodla, mokre tytonie (moze nawet jakis dymek?). Bardzo porzadna rzecz - troche w typie Tobermory 1972 35 yo od Whisky Doris.
Drugiego dnia boj byl dosc wyrownany - Krzysiek obiecal na dniach wstawic zdjecia butelek i kartki z ocenami takze co do szczegolow niebawem sie przekonamy. Myslalem, ze z Longmornem bedzie gorzej. Nie bylo.... |
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto Gru 22, 2015 6:14 pm
|
|
|
rosomak napisał/a: | meszka napisał/a:
był może 1993r cask 844 lub 845
Nie bylo.
|
Choć w pewnym momencie w istocie rozważaliśmy włączenie beczki 844. Skończyło się jednak wyborem mniej oczywistym, ale w końcowym rozrachunku co najmniej równie dobrym. Z Glengoyne mieliśmy zresztą co niemiara przygód przed spotkaniem, także takich mniej wesołych
Z mojej perspektywy ta destylarnia zyskuje krok po kroku coraz większy "szacun". Nie dość, że potrafi zaskakiwać pozytywnie w niemal każdym wieku, to jeszcze destylat wybitnie przeciwstawia się najoczywistszym wpływom ciemnej sherry. Mieliśmy okazję porównać do choćby analogicznej Miltonduff, gdzie poza potężnym oddziaływaniem beczki, innych elementów "treści" zostało zdecydowanie mniej. Z pewnością jeszcze powrócimy do Glengoyne. |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Tomek1
Singlemalt Whisky Inquisitor
Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 919 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
|
rosomak
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 1603 Skąd: zewsząd
|
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro Gru 23, 2015 10:02 am
|
|
|
Ani słowa o "blue cheese"... Fake |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Pocieszny_PCS
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 715 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Gru 23, 2015 11:20 am
|
|
|
Nie da się ukryć że on miał takie zgniło-skarpeciane smrody na pierwszy niuch. |
_________________ ZInnejBeczki.com |
|
|
|
|
Tomek1
Singlemalt Whisky Inquisitor
Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 919 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro Gru 23, 2015 1:02 pm
|
|
|
Przeciez to byl Piccolo |
|
|
|
|
bartoszek
Singlemalt Whisky Crusader Nadal poszukuję
Ulubiona whisky: Ekstremalne dziwadła
Dołączył: 20 Gru 2009 Posty: 601 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro Gru 23, 2015 2:02 pm
|
|
|
Cytat: | :wink: Przeciez to byl Piccolo |
.. zgłaszam mały sprzeciw, pomimo iż nie uczestniczyłem Tomku w tym spotkaniu.. Piccolo wali landrynami, a nie skarpertami |
|
|
|
|
Tomek1
Singlemalt Whisky Inquisitor
Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 919 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro Gru 23, 2015 3:19 pm
|
|
|
I oceny:
[ Dodano: Śro Gru 23, 2015 3:36 pm ]
bartoszek napisał/a: | Cytat: | :wink: Przeciez to byl Piccolo |
.. zgłaszam mały sprzeciw, pomimo iż nie uczestniczyłem Tomku w tym spotkaniu.. Piccolo wali landrynami, a nie skarpertami |
Z Krzyśkiem ustaliliśmy, że to Piccolo. Nie czułem tych skarpet.
Może krótki komentarz z mojej strony:
Młode Miltonduffy rzeczywiście pokazały różne oblicza (np. kavalanowa sherry w MOSie). Dla mnie podobne były w nich posmaki anyżu i ziół. Ostatnia 4-ka wymiotła konkurencję. MI znowu pokazał klasę jak i dwa pozostałe włoskie wypusty. Bardzo ciekawa i charakterna była też Glenlossie (nie piłem do tej pory wiele z tej destylarni), przypominająca Benrinnesa z ostatniego Młyna.
Co do dnia drugiego to pojedynek pomiędzy destylarniami wygrał niespodziewanie Tomatin, ale tylko dlatego, że pierwszy Longmorn miał małą wpadkę przy pierwszej butelce (może jej nie doceniliśmy, a może dlatego że była pierwsza butelka wogóle). Zdecydowanie najlepszą whisky był Longmorn'64, ale mi najbardziej w pamięć zapadł jednak wspomniany już Tomatin. Delikatnie rozczarowały mnie Glengoyne i Tomatin od MOS Angels Choice. Niby jedne z najlepszych roczników dla danych destylarni, a nie było WOW.
Dzięki jeszcze raz za imprezę. |
|
|
|
|
rosomak
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 1603 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro Gru 23, 2015 3:51 pm
|
|
|
Tomek1 napisał/a: | a może dlatego że była pierwsza butelka wogóle |
Tak dla zupelnego porzadku byla to butelka druga - po rozbiegowej Millenium Christmas Malt, no ale jak to czesto z rozbiegowkami bywa nie znalazla sie nawet na arkuszu ocen |
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc |
|
|
|
|
Pocieszny_PCS
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 715 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Gru 23, 2015 4:18 pm
|
|
|
Dzień drugi zapamiętałem jako lepszy, a tutaj z ocen okazuje się że jednak nie. Pewnie to kwestia decydującego akcentu w postaci Longmorna.
Nikt nie wspomniał Glenfarclasa pachnącego wędzonką, bukowym dymem i piernikiem. Miał on jaja. |
_________________ ZInnejBeczki.com |
|
|
|
|
Krzysiek
Singlemalt Whisky Acolyte
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 52 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro Gru 23, 2015 7:45 pm
|
|
|
Przedświątecznie witam się i dziękuję za miłe chwile podczas xmasowego spotkania. Dla przypomnienia wrzucam link do galerii: http://picasaweb.google.com/atraxpl |
_________________ Slainte! |
|
|
|
|
Tomek1
Singlemalt Whisky Inquisitor
Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 919 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro Gru 23, 2015 10:46 pm
|
|
|
Znalazłem u siebie kieliszek The Whisky Fair.de (miał być "open bar" ). Komu oddać? |
|
|
|
|
PawelWojcik
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 571 Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
|
Wysłany: Czw Gru 24, 2015 9:07 am
|
|
|
a tak troche OT:
wesolych Swiat, pelnych dobrej whisky
i (na zapas)
szczesliwego Nowego Roku z eksplozja udanych bottlingow wszyskim zycze!
|
_________________ serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja. |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Gru 24, 2015 9:58 am
|
|
|
...nie zapominając o najsłuszniejszych prezentach pod choinką
Zdrowych, radosnych, pogodnych |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
|