bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Szkocko-Polska whisky Chamberlains, czy jakoś tak, 24YO,
Autor Wiadomość
nogreg 
Singlemalt Whisky Combatant


Ulubiona whisky: The Glenlivet
Dołączył: 09 Cze 2017
Posty: 407
Skąd: Lubin
  Wysłany: Pią Mar 23, 2018 10:33 pm   Szkocko-Polska whisky Chamberlains, czy jakoś tak, 24YO,

Witam
A coś takiego zauważyłem na półce w sklepie: Whisky Chamberlains 24YO. Kartonik wygląda, a przede wszystkim reklamuje zawartość. Opis łychy robi wrażenie :cool: :
1. Destylowana w Szkocji,
2. Singe Barrel. Barrela dla szkockiej whisky jeszcze nie próbowałem, ale skoro starzona w Polsce, to czemu nie, choć powinno być Single Beka. Na drugiej stronie piszą coś o dębowej kufie. Google zna to pojęcie. Wielkie, liczone na kilka tysięcy litrów dębowe naczynie ..., a z drugiej pisali beczka, :evil: kłamcy.
3. 24 YO, w piwnicach Starki w Szczecinie.

Ktoś widział wcześniej, słyszał? O Kozubie trąbili, o whisky z browaru czytałem niedawno. Ale to Panie BUM i jest na półce, bez reklamy, bez rozgłosu, za cenę ani małą, ani dużą 199 do 350zł (24YO zobowiązuje, no nie?)

Ot taka ciekawostka.

whiskybase

Sporo materiałów w necie jest, nie chcę robić reklamy, kto chce, znajdzie.
 
 
Czajkus 
Singlemalt Whisky Follower
www.czajkus.com



Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 152
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Mar 26, 2018 3:43 pm   

O to dwie rzeczy mnie dzisiaj w internecie zaskoczyły. Powyższa whisky i poniższy obraz :)

_________________
www.czajkus.com blog.czajkus.com
 
 
rosomak 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1603
Skąd: zewsząd
Wysłany: Pon Mar 26, 2018 5:06 pm   

Łączy je zapach....
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Mar 26, 2018 6:35 pm   

Bukiet faktycznie wygląda na potężny.
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
nogreg 
Singlemalt Whisky Combatant


Ulubiona whisky: The Glenlivet
Dołączył: 09 Cze 2017
Posty: 407
Skąd: Lubin
Wysłany: Wto Mar 27, 2018 10:14 pm   

Hej, muszę przyznać, że ten obraz rzeczywiście jest porównywalny do Chamberlainsa :shock: . Na pierwszy rzut oka interesujący, a potem odnajdujesz szczegóły i czar pryska.
 
 
Pawloff 
Singlemalt Whisky Inquisitor



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 928
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Kwi 06, 2018 12:09 pm   Re: Szkocko-Polska whisky Chamberlains, czy jakoś tak, 24YO,

[quote="nogreg"]Witam
A coś takiego zauważyłem na półce w sklepie: Whisky Chamberlains 24YO. Kartonik wygląda, a przede wszystkim reklamuje zawartość. Opis łychy robi wrażenie :cool: :
1. Destylowana w Szkocji,
2. Singe Barrel. Barrela dla szkockiej whisky jeszcze nie próbowałem, ale skoro starzona w Polsce, to czemu nie, choć powinno być Single Beka. Na drugiej stronie piszą coś o dębowej kufie. Google zna to pojęcie. Wielkie, liczone na kilka tysięcy litrów dębowe naczynie ..., a z drugiej pisali beczka, :evil: kłamcy.
3. 24 YO, w piwnicach Starki w Szczecinie.


W Starce właśnie takie gigantyczne beczki dębowe są w dużej mierze wykorzystywane dla dojrzewania alkoholu.

Miałem okazję spróbować. Nic specjalnie ciekawego. Brak złożoności i charakteru. Zupełnie nie ma się nad czym zastanawiać. Z przykrością stwierdzam, że zapachów tyłka nie odnotowałem :D

Jedynymi zaletami tego wypustu jest bardzo niska cena i dość ułożony, nienachalny alkohol
Ot poziom dziesiątek szkockich niewyróżniających się podstawek w przedziale 100-300 zł. (w którym to oczywiście da się nadal znaleźć sporo zdecydowanie bardziej godnych polecenia niż ta).

Ale gdyby niemcy mnie z psami gonili... i musiałbym wybierać, Loch Lomond 21 YO, czy Chamberlain 24, musiałbym wybrać te Chaberlaina...
Takie mocne 3 pkt./10 ;)
_________________
"THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND"
 
 
 
nogreg 
Singlemalt Whisky Combatant


Ulubiona whisky: The Glenlivet
Dołączył: 09 Cze 2017
Posty: 407
Skąd: Lubin
Wysłany: Sob Kwi 07, 2018 11:29 am   

Dzięki za notkę.

Mnie wciąż bardziej interesuje Starka oryginal, czyli zwykła starka 18 czy 21, niż whisky starka. A w tych beczkach to może leżeć problem starzenia obu alkoholi. Im większa beka, tym jej mniejszy pozytywny wpływ na alkohol w środku. Jeśli do tego piwnice wilgotne, to dochodzą zatęchłe aromaty. Pozostaje tylko wielce obiecujący wiek na butelce, który niestety nijak się ma do aromatu i smaku.
 
 
Trzymajtusię i 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 245
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Sob Kwi 07, 2018 4:53 pm   

Piwnica wilgotna to prawidłowa piwnica, to nie amerykański styl, że najlepsze beczki są na najwyższym piętrze i jest wszędzie sucho, problem dużej wilgotności jest brak wentylacji, przewiewność wtedy zaczynają się problemy o których kolega pisze, no i jeszcze trzeba zadać sobie pytanie od ilu % liczy się, że piwnica jest wilgotna, bardzo wilgotna, zbyt wilgotna. Zatęchłe, pleśniowate aromaty są wtedy, gdy piwnica jest zbyt wilgotna i ma zerowy ruch powietrza.
 
 
nogreg 
Singlemalt Whisky Combatant


Ulubiona whisky: The Glenlivet
Dołączył: 09 Cze 2017
Posty: 407
Skąd: Lubin
Wysłany: Sob Kwi 07, 2018 5:40 pm   

I tak, i nie. Dojrzewanie destylatu to połączenie co najmniej dwóch procesów:

1. Utlenianie wszystkiego innego poza wodą i etanolem. A skoro utlenianie, to znaczy, że musi być dostęp tlenu. Im większe beczki, tym mniejsze parowanie z beczek (w przeliczeniu na litr zawartości, w miejscu odparowanego destylatu wchodzą gazy, też tlen ), plus mniejsza powierzchnia przenikania tlenu przez pory dębiny, plus wspomniane przez kolegę przewietrzanie piwnic, a to wpływa na mniejszy dostęp tlenu do wnętrza beki.

2. Bezpośrednia reakcja beczka - destylat, i znów, im większa beka, tym jej mniejszy wpływ na zawartość. W krajach cywilizowanych wielkie beki nazywają różnie (Batch, solera i inne), ale służą do blendowania (też SM).

I teraz, każdy destylat może za dużo czasu spędzić w beczce. Nie każda beczka nadaje się do starzenia przez dziesięciolecia. Dlatego masterblender regularnie sprawdza zawartość, starając się znaleźć najlepszy moment na zabutelkowanie zawartości. Czasem i przy whisky mniej znaczy więcej. A polskie piwnice najczęściej nie były projektowane pod starzenie destylatu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów