bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Rekord?
Autor Wiadomość
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
  Wysłany: Pon Gru 19, 2005 11:09 am   Rekord?

Tym razem chodzi o rekordowy woltaż whisky pitej przez Was bez rozcieńczania :twisted:
Może nie tyle pitej co degustowanej, smakowanej - słowem takiej, której wysoka procentowość nie szkodzi, a wręcz pomaga :D

Otóż ja byłem przekonany (do wczoraj) że 60% z małymi ułamkami (w Caol Ila 1979 JWWW, seria The Cross Hill) to już absolutne maksimum.
I wtedy otworzyliśmy butelkę 21-letniej Linlithgow 1982 (D.Taylor, Rarest of the Rare) - uwaga! 63.5%!!! - z którą przyznam, nie wiązałem jakichś szczególnych nadziei. Destylarnia od dawna nieczynna, zapasy nieliczne i przebrane, żadna z wcześniejszych wersji St Magdalene jakoś mnie nie olśniła. A tymczasem...
Najpierw z kielicha buchnęła istna feeria aromatów! Ciepłych, słodkich, polno-łąkowo-leśnych, wreszcie miętowych i wrzosowych. Kto zna Glenfiddich Excellence, kto zna stare dobre Aberlour, ten wie o co chodzi! :D A za moment przyszła kolej na smak... O Matko!!! Czysta słodycz, eksplozja gruszkowo-dymna, bogaty, znakomicie złożony zestaw przy TAKIEJ mocy - niewiarygodne!!! Ta whisky po prostu wymiotła konkurencję ze stołu! Pity zaraz po niej Imperial (też cask i też dwudziestoparolatek) wydał się płaską, kwaśną, lurowatą herbatą ;)
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Wojtek 
Singlemalt Whisky Combatant
spirit in the shell



Ulubiona whisky: Captain Morgan
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 294
Skąd: Gdynia
  Wysłany: Pon Gru 19, 2005 11:53 am   

Troche nie na temat, ale Imperial to nigdy chyba nie zabłysnął na Spotkaniach ;) Te jabłka do dziś śnią mi się po nocach :D
_________________
Poza tym uważam, ze należy pić Highland Park.
 
 
Rajmund 
Administrator



Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1402
Skąd: Świdnica
Wysłany: Pon Gru 19, 2005 9:41 pm   

Ja jednak zawsze rozcieńczam. Jakoś tak słabo mi się robi na samą myśl o tych masowo ginących, popalonych kubkach smakowych ;-) Ale cóż, taki delikatny widać jestem... Jednak raz zdarzyło mi się wziąć ze sobą w góry (w zimie) buteleczkę Highland Park 1988 z Adelphi Distillery - o mocy 60,9%. A że odpowiedniej wody nie miałem ze sobą gdy przyszło do degustacji, to na szczycie Chełmca (taka góra nad Wałbrzychem) opróżniłem wspomnianą próbkę bez rozcieńczania. Czy była smaczna? Była pyszna! A jak mnie rozgrzała... Cała ta zima przestała nagle mieć znaczenie :-)

Pozdrawiam,
Rajmund
_________________
Pozdrawiam,
Rajmund
 
 
 
Pawcio 
Singlemalt Whisky Apostle



Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1085
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Wto Gru 20, 2005 5:21 pm   

Wojtek napisał/a:
Troche nie na temat, ale Imperial to nigdy chyba nie zabłysnął na Spotkaniach ;) Te jabłka do dziś śnią mi się po nocach :D



Niech zgadnę.................Calvados finish???

No ale żeby Ci się śnił??????....to już lekka przesada.Żona niech ci się śni a nie flaszki. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[ Dodano: Wto Gru 20, 2005 4:23 pm ]
Rajmund napisał/a:
Jednak raz zdarzyło mi się wziąć ze sobą w góry (w zimie) buteleczkę Highland Park 1988 z Adelphi Distillery - o mocy 60,9% opróżniłem wspomnianą próbkę bez rozcieńczania. Rajmund



Rajmund Ty się wreszcie przestań maskować , że niby tak tylko smakujesz i wypluwasz. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
My już od dawna podejżewamy że jednak połykasz. :mrgreen: :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.

NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ
 
 
 
RudeBoy 
Singlemalt Whisky Combatant
Szczecin Fan



Ulubiona whisky: Szkocka ;-)
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 334
Skąd: War Zone
Wysłany: Śro Gru 21, 2005 12:02 pm   

Salut,
Pawcio napisał/a:
Żona niech ci się śni a nie flaszki

Po co ma Mu się śnić, skoro leży obok? :| Chyba, że nie leży :twisted:

Pawcio napisał/a:
My już od dawna podejżewamy że jednak łykasz

Jak to w życiu bywa, jedne połyka(ją), a drugie wypluwa(ją) :mrgreen:

Zdrav,
--
RudeBoy Robert
 
 
Tomek1 
Singlemalt Whisky Inquisitor


Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 919
Skąd: Szczecin
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: Sob Kwi 04, 2015 4:48 pm   

Tak sobie przeglądam stare tematy forum i niektóre można odświeżyć. U mnie najwięcej to Images of Ayrshire 68,3% i Mannochmore 66,6%
 
 
rosomak 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1603
Skąd: zewsząd
Wysłany: Sob Kwi 04, 2015 6:36 pm   

Tomek1 napisał/a:
Images of Ayrshire 68,3%

Stare tematy warto przegladac ;) Natomiast to Images of Ayrshire chyba trudno bedzie pobic.
Zeby bylo bardziej merytorycznie - najmocniejsza z tych, ktore naprawde mi smakowaly:
http://www.whiskybase.com...enlochy-1980-dt
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc
 
 
Tomek1 
Singlemalt Whisky Inquisitor


Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 919
Skąd: Szczecin
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: Sob Kwi 04, 2015 7:32 pm   

rosomak napisał/a:
Tomek1 napisał/a:
Images of Ayrshire 68,3%

Stare tematy warto przegladac ;) Natomiast to Images of Ayrshire chyba trudno bedzie pobic.
Zeby bylo bardziej merytorycznie - najmocniejsza z tych, ktore naprawde mi smakowaly:
http://www.whiskybase.com...enlochy-1980-dt


Jeśli tak, to byłoby to: http://www.whiskybase.com...-nevis-1975-sv, chociaż ten też był znośny http://www.whiskybase.com...auchers-2007-dr
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Kwi 04, 2015 7:52 pm   

Picie takich monsterów ma jeszcze jedną zaletę: pokazuje rzeczywistą klasę destylatu. Dawniej wychodziło na rynek niemało młodej (okolice 10 lat), ale bardzo mocnej whisky (powyżej 60%), której charakteru wcale nie próbowano maskować "intensywną" maturacją np. w beczkach 1st fill po dark sherry czy czerwonym winie. I te łychy bronią się doskonale po dziś dzień - naturalnym, organicznym stylem, transparentnością i neutralnością (!) na języku, intensywnymi i długimi finiszami...
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Pawloff 
Singlemalt Whisky Inquisitor



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 928
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Kwi 04, 2015 9:05 pm   

rosomak napisał/a:
najmocniejsza z tych, ktore naprawde mi smakowaly:
http://www.whiskybase.com...enlochy-1980-dt


Tak to świetna whisky i nie wymagająca grama wody.
Ale znam takich ktorym nie podeszla. Moze oni powinni sobie dolać wody...
_________________
"THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND"
 
 
 
Rajmund 
Administrator



Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1402
Skąd: Świdnica
Wysłany: Nie Kwi 05, 2015 12:34 pm   

A ktoś pamięta jaką moc miała ta czterokrotnie destylowana P4, którą nas uraczył Jim McEwan w Bruichladdich parę lat temu? Bo jak ja to piłem prosto z beczki w 2006, to miało trochę ponad 80%. Bez rozcieńczania. Bez litości. I niech to ktoś pobije. Trzy bramy widziałem jak wyjeżdżałem...
_________________
Pozdrawiam,
Rajmund
 
 
 
Tomek1 
Singlemalt Whisky Inquisitor


Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 919
Skąd: Szczecin
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: Nie Kwi 05, 2015 12:48 pm   

To zostaje to http://www.polmos-warszawa.pl/produkt.aspx?Id=1
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów