|
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku
|
jaka woda |
Autor |
Wiadomość |
Noform
Singlemalt Whisky Acolyte
Ulubiona whisky: jeszcze nie wiem :)
Dołączył: 28 Lis 2013 Posty: 52 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob Gru 28, 2013 4:35 pm jaka woda
|
|
|
Witam zastanawiam sie jaka woda będzie naj lepsza do rozcieńczania whisky?
I nie pytam sie tutaj o highland spring tylko o coś bardziej dostępnego. |
|
|
|
|
Pocieszny_PCS
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 715 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Gru 28, 2013 4:54 pm
|
|
|
Jak masz takie dylematy to zupelnie obojetna, bez smaku i bez zadnych mineralow bedzie destylowana ze stacji benzynowej. |
_________________ ZInnejBeczki.com |
|
|
|
|
Trzymajtusię i
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 245 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 11:24 am
|
|
|
Pocieszny_PCS napisał/a: | bedzie destylowana ze stacji benzynowej. | Czy aby na pewno jest to woda destylowana?, domyślam się, że koledzy ją próbowali . W każdym regionie jest w sprzedaży jakaś woda z certyfikatem dla niemowlaków, czy matek karmiących, kiedyś woda żywiec miała ten certyfikat, ale jej odebrali, po zagotowaniu teraz robi się kasza na dnie z minerałów. Widziałem wodę ,,mama i ja'', a ,,żywiecki kryształ'' zawsze się sprawdza, można też butelkę zamrozić jak to robią moi znajomi szamani, którzy twierdzą, że w ten sposób odzyskuje swój autentyczny kod genetyczny, cokolwiek to znaczy (ja nie wiem) to minerały osiadają na dnie. |
|
|
|
|
Pocieszny_PCS
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 715 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 3:07 pm
|
|
|
Trzymajtusię i napisał/a: | Czy aby na pewno jest to woda destylowana?, domyślam się, że koledzy ją próbowali . W każdym regionie jest w sprzedaży jakaś woda z certyfikatem dla niemowlaków, czy matek karmiących, kiedyś woda żywiec miała ten certyfikat, ale jej odebrali, po zagotowaniu teraz robi się kasza na dnie z minerałów. Widziałem wodę ,,mama i ja'', a ,,żywiecki kryształ'' zawsze się sprawdza, można też butelkę zamrozić jak to robią moi znajomi szamani, którzy twierdzą, że w ten sposób odzyskuje swój autentyczny kod genetyczny, cokolwiek to znaczy (ja nie wiem) to minerały osiadają na dnie. |
Wode destylowana pilem jakis czas temu jak w drodze nie mialem czym tabletek popic i smakowala jak woda.
Ja pierdole, co to za wydziwianie?
Wiadomo, ze muszynianka czy zuber sie nie nadaja, ale poza tym wiekszosc wod stolowych jest ok. |
_________________ ZInnejBeczki.com |
|
|
|
|
Trzymajtusię i
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: jeszcze nie
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 245 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 3:48 pm
|
|
|
Pocieszny_PCS napisał/a: |
Ja pierdole, co to za wydziwianie?
| Nie przywykłem, by ktoś z kim słowa nie zamieniłem zwracał się do mnie w ten sposób, jeśli chodzi o wydziwianie, to zamiast doradzić koledze jakąś zwykłą wodę źródlaną, osoba pisze woda do akumulatora, jak się pisze takie rady, to trzeba wiedzieć jak taka woda smakuje i jeszcze raz napiszę to nie jest woda destylowana, pewnie jakoś demineralizowana, ma taki srogi posmak. |
|
|
|
|
morgan
Singlemalt Whisky Acolyte
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 07 Lis 2012 Posty: 60 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 5:04 pm
|
|
|
eee proponuję nie brać tych uszczypliwości do Siebie chłopaki nie są złe takie dogryzanie to już chyba norma
ps. byle jak ale się zachowujcie |
|
|
|
|
Noform
Singlemalt Whisky Acolyte
Ulubiona whisky: jeszcze nie wiem :)
Dołączył: 28 Lis 2013 Posty: 52 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 10:06 pm
|
|
|
Hmm ja jeszcze mam jedną pozycje a mianowicie wodę do wstrzykiwania do żylne podobno jest ona pozbawiona wszystkich minerałów i bakterii |
|
|
|
|
Pawloff
Singlemalt Whisky Inquisitor
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 928 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 11:50 pm
|
|
|
w większości przypadków szkoda dodawać wody |
_________________ "THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND" |
|
|
|
|
Czarek
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006 Posty: 1674 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon Gru 30, 2013 10:29 pm
|
|
|
Po pierwsze - po co woda, powodzie i sztormy robia dostatecznie duzo strat, nie jestesmy od tego by topowiekszac.
po drugie - jesli juz ktos musi (tez to niekiedy robie - nie patz na ro co wyzej ) to bezwzglednie nie dejonizowana czy mineralizowana czy jakas nienaturalna, zwykla nisko mineralizowana lub najwyczajniej przegotowana po ostygnieciu.
po trzecie - szukaj a znajdziesz |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
Noform
Singlemalt Whisky Acolyte
Ulubiona whisky: jeszcze nie wiem :)
Dołączył: 28 Lis 2013 Posty: 52 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro Lis 05, 2014 11:48 pm
|
|
|
Jest metoda
[ Dodano: 5 Listopad 2014, 23:56 ]
Jednak najlepsze jest to (podkreślenie moje):
Cytat: | Eksperci są zgodni, że najlepszą wodą do rozcieńczania whisky słodowej jest ta, której użyto do jej produkcji (...)
Wody źródlane Uisge Source pochodzą z wyjątkowych ujęć zlokalizowanych w pobliżu wiodących destylarni w Szkocji |
Od dawna wiadomo, że cwaniacy i kombinatorzy - a teraz okazuje się, że na dodatek najzwyczajniejsi naciągacze. |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Noform
Singlemalt Whisky Acolyte
Ulubiona whisky: jeszcze nie wiem :)
Dołączył: 28 Lis 2013 Posty: 52 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw Lis 06, 2014 12:10 am
|
|
|
Może ktoś mnie poprawi bo nie wiem, czy destylarnie zniżając alkohol do 40% używają tej samej wody?
A może korporacje robią to z innej wody?
Byłbym wdzięczny za wyjaśnienia |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Czw Lis 06, 2014 2:30 pm
|
|
|
Uisge (wymawiane ‘usz-ke’) jest słowem pochodzącym z języka gaelickiego szkockiego, oznaczającym ‘wodę’ jak w słowie Uisge Beatha (usz-ke be), które oznacza ‘wodę życia’.
Źródło: http://singlemalt.pl/zest...islay-3-x-0-1-l
Copyright © SingleMalt.pl | Możesz wykorzystać ten tekst jeśli opublikujesz go wraz z hyperlinkiem do źródła!
No jasne, że z hyperlinkiem. Sam się pod tym nie podpiszę. Ale tutaj wyraźnie napisano, trochę po gaelicku, że whisky jest "be" - usz-ke be!
Gwoli ścisłości, gaelickie "beatha" wymawiane jest w przybliżeniu jak "wa".
Noform napisał/a: | Może ktoś mnie poprawi bo nie wiem, czy destylarnie zniżając alkohol do 40% używają tej samej wody?
A może korporacje robią to z innej wody? |
Nie, nie korzystają z tej samej wody. Z tej prostej przyczyny, że źródła wody, z której powstaje whisky, znajdują się daleko od miejsc, w których whisky jest butelkowana. Nierzadko bardzo daleko. Poza tym, osobiście nigdy nie widziałem cysterny napełnianej np. wodą z potoku łączącego Loch Uigeadail (takie jezioro na Islay) z destylarnią Ardbeg. Do rozcieńczania używana jest zwykła, filtrowana kranówa. |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Pawloff
Singlemalt Whisky Inquisitor
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 928 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Lis 06, 2014 3:42 pm
|
|
|
Rajmund napisał/a: | Do rozcieńczania używana jest zwykła, filtrowana kranówa. |
i tyle magii... |
_________________ "THE CLAN'S ARE MARCHING 'GAINST THE LAW
BAGPIPERS PLAY THE TUNES OF WAR
DEATH OR GLORY I WILL FIND
REBELLION ON MY MIND" |
|
|
|
|
PawelWojcik
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: PE & coke
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 571 Skąd: Bishkek, Kyrgyzstan
|
Wysłany: Czw Lis 06, 2014 4:28 pm
|
|
|
Pawloff napisał/a: | i tyle magii... |
Dlaczego wszystko, co sprawia nam radość, wszystko, czemu przypisujemy urok piękna, wszystko, co odziewamy w szatę ideału, kończy się czymś brudnym, głupim, nędznym lub śmierdzącym, dlaczego nietrwałość jest cechą absolutu, a wzniosłość i triumf nie są jego finałem? Miłość kona w znudzeniu, upodleniu lub zazdrości, dobroć w spektakularnych filantropiach, książka w składzie makulatury, poezja w ocenach szkolnych belfrów, konie wyścigowe w jatkach rzeźników, demokracja w tłumie, wolność w ZOO, sława w megalomanii, wiedza w pysze, cacka na śmietniku.
Waldemar Lysiak
ale dla pocieszenia:
whisky rozciencza sie dwa razy: np. z 70% do 63,5% przed zalaniem w beczki, potem do (najczesciej) 40-46% przy butelkowaniu (o czym pisal Rajmund).
w destylarni do rozcienczenia destylatu przed zalaniem w beczki uzywana jest czesto ta sama woda, ktora uzywa sie do slodowania. poddana jest tylko procesowi demineralizacji.
demineralizacja moze odbywac sie trzema sposobami:
- przy pomocy destylacji - wtedy nie eliminuje sie zwiazkow aromatycznych z wody, ktore maja temperature wrzenia okolo 100'C, ale mozna ten szczegol pominac
- przy pomocy odwroconej osmozy - wtedy (w przyblizeniu) wszystko zostaje "przed filtrem"
- przy pomocy zywic jonowymiennych - najstarszy i do dzis najbardziej popularny sposob - wtedy wszystkie zwiazki aromatyczne z wody przechodza do beczek, a na filtrze zostaja jony soli (glownie wapnia i magnezu). dokladniej zostaja zamienione na jony "neutralnego" sodu.
taka wode stosuja niektore destylarnie rowniez do slodowania, w przypadku jesli maja bardzo twarda wode. zapobiega to osiadzaniu sie kamienia na alembikach podczas destylacji.
korporacje dla blendow i IB rozcienczaja wylacznie woda filtrowana za pomoca odwroconej osmozy. jest to na tyle skuteczna metoda filtracji, ze wszystko jedno jaka woda jest przed filtrem. w literaturze woda oczyszczona za pomoca odwroconej osmozy jest czesto nieprawidlowo nazywana "woda destylowana".
przy okazji: woda demineralizowana ma lekko gorzkawo-metaliczny w smak. woda "bez smaku" czy "neutralna w smaku" dla nas - to woda z niewielka zawartoscia mineralow. serio. do takiej sie po prostu przyzwyczailismy, stanowi ona dla nas punkt odniesienia. gdybysmy na codzien pili wode demineralizowana, to woda z niewielka iloscia mineralow wydawala by sie nam lekko slodka (jesli zawierla by np. sporo wapnia) lub lekko slona (jesli zawierla by np. magnez). |
_________________ serdecznie pozdrawiam spod dywanu,
ja. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|