Przesunięty przez: Wiktor Pon Mar 25, 2019 8:44 pm |
pomroki lat 70tych |
Autor |
Wiadomość |
Tomek1
Singlemalt Whisky Inquisitor
Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 919 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie Mar 24, 2019 7:07 pm pomroki lat 70tych
|
|
|
Po prawie roku udało się w końcu zgrać grafiki i spróbować części sampli z mroków lat 70tych plus kilka innych.
Co wynikło:
Plusy:
Bardzo kontrowersyjna na tamtym spotkaniu Dalwhinnie nam zasmakowała. Bardzo warzyno-mentolowa z elementami mineralnymi. Rzadko spotykane, ciekawawe połączenia.
Na plus też jedna z nowszych pozycji - Glen Elgin od GMP. Mniej sztampowe wydanie sherry - herbaty, mentole, świeży tytoń, przełamane słodyczą czerwonych owoców.
Bardzo ciekawy Ardmore - bardzo wyspowy, "springbankowy".
Bez rewelacji:
Talisker 25 lat - pierwsza edycja, jaką piłem po tym jak Diageo zaczęło go kastrować. Spodziewałem się że będzie gorzej.
Macallan i Glenmorangie - nie wiem jak duży wpływ miało przechowywanie tych whisky w buteleczce samplingowej, ale obie były nijakie. Spodziewaliśmy się bomby, "zatrzymania czasu" , ale nic takiego nie miało miejsca. Solidne whisky bez fajerwerków. Dość jednowymiarowe.
Minus:
Kavalan - myśleliśmy, że może selekcja dla "La Mason" pokaże coś fajnego, jednak duży zawód.
https://ibb.co/NjWZ2Z7 |
|
|
|
|
Hubert
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: Port ellen
Dołączył: 31 Maj 2016 Posty: 250 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon Mar 25, 2019 10:11 am
|
|
|
Nic dodać nic ująć |
|
|
|
|
Adam Hochul
Singlemalt Whisky Crusader SM in Campbeltown
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010 Posty: 544 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: Wto Mar 26, 2019 10:17 am
|
|
|
Widze po ocenach, bez emocji |
_________________ Doing does |
|
|
|
|
JacekBee
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: Clynelish
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 487 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Mar 27, 2019 4:01 pm
|
|
|
Rzeczywiście trochę szok
Ale te oceny ponownie potwierdzają moje obawy dotyczące zachowywania się po czasie niektórych whisky kastrowanych.
Próbowałem Glenmorange i Macallan przynajmniej 3-4 razy tuż po otwarciu. Za każdym razem łychy utrzymywały bardzo wysoki poziom. Glenmorangie okolice 8-8,5 pkt a Macallan 7-7,5.
Podszedłem do nich ponownie około 2 miesiące temu i prezentowały się dużo,dużo gorzej. Zrzuciłem to wówczas na karb gorszego dnia, ale obawiam się że istotnie mógł być to spadek jakości spowodowany oksydacją.
Na spotkaniu obie flaszki wypadły świetnie, później ok. miesiąc-dwa powtarzałem je jeszcze z Jurkiem - jakość bez zmian.
Tymczasem ostatnio, po około roku, podchodziłem do nich dwukrotnie i odnosiłem wrażenie że bardzo się pogorszyły.
Teraz zaś Wasza czwórka oceniła je bardzo słabo.
Coś chyba jest na rzeczy... |
|
|
|
|
loom
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: perły Dalwhinnie
Dołączył: 09 Gru 2013 Posty: 620 Skąd: dwie stolice
|
Wysłany: Czw Mar 28, 2019 9:26 am
|
|
|
JacekBee napisał/a: | Coś chyba jest na rzeczy... |
Coś jest. Cygan zabił
Trzymali przecież rok w samplowej buteleczce a są to wykastrowane egzemplarze.
Za to Dalwhinnie, czas- jak widać- wypolerował i uszlachetnił. Moją perełkę kochaną |
_________________ Nie kupuję psa, który na mnie szczeka,
Choć nic mnie nie czeka, kiedy pies na mnie szczeka,
Wiem co czeka psa, który na mnie szczeka... |
|
|
|
|
JacekBee
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: Clynelish
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 487 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Mar 28, 2019 10:28 am
|
|
|
loom napisał/a: |
Za to Dalwhinnie, czas- jak widać- wypolerował i uszlachetnił. Moją perełkę kochaną |
Prześladuje Cię to Dalwhinnie Loomie. |
|
|
|
|
Tomek1
Singlemalt Whisky Inquisitor
Ulubiona whisky: Springbank
Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 919 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Mar 28, 2019 10:34 am
|
|
|
Ale buteleczka była zalakowana |
|
|
|
|
|