 |
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku
|
|
Dali mu popić i poleca. |
| Autor |
Wiadomość |
Danielito
[Usunięty]
|
 Wysłany: Sob Lut 02, 2013 9:59 pm Dali mu popić i poleca.
|
|
|
Wczoraj nastąpiło spontaniczne i bardzo miłe spotkanie o najluźniejszej do tej pory znanej mi formie. Wszystkim uczestnikom bardzo dziękuję i wyznaję swoje grzechy: Tak przyniosłem 3 butelki, tak miałem 4 sample, tak przyznaję to wszystko było gówno warte, a ja piłem głównie cudze. Za wszystkie grzechy bardzo żałuę i obiecuję poprawę.
W innym wątku pisałem o tym, że warto być followersem i oto czym zostałem poczęstowany, a co inni uznali za wartościowe.
1. Tobermory 32 yo. 1972/2005 Sherry Oloroso 50.1.
Moja ocena na 9,5
Wrażeń nie opisuję, zrobił to Wiktor http://bestofwhisky.pl/baza/tasting.php?record=990
ponoć jeszcze do kupienia
http://www.whiskybase.com...5&whiskyid=8351
W Warszawie kilku chętnych jest tylko każdy ma trudną decyzję: butelkę czy sampla 
2. Ardbeg 1976 b. 2001 DoD 55,5%
w mojej opinii słonawo-słodki nectar bogów. Rewelacyjny, a zupełnie inny od Tobermory.
I like that style.
Ode mnie 9,0. zasugerowany komentarzem, że sherrowość ją zaabiła
http://www.whiskybase.com...6&whiskyid=5927
3. Karuizawa 1972 / 2011 63,3 7,5
Porządna whisky na 7,5. a to bardzo dużo.
Rewelacja. ma moc ale bez alkoholu. Słodycz. Sherry.
w zapachu miód, wanilia, rodzynki i coś jeszcze - bogato
w smaku ciepło, słodycz, jakaś cytrusik i jeszcze jakiś plasterek. rodzynki, lekko sherowe
cytrusy, gorzkie utrzymują się dość długo. a może to jednak to nie cytrusy ? ...
http://www.whiskybase.com...&whiskyid=32806
(a teraz właśnie jak wszedłem na WB to cena sklepowa mnie przytkała ...)
4. Ben Nevis 26 yo 1984/2010 56,3%
Ocena 7,5. ale tyko dlatego, że pamiętam jeszcze smak tego 45 letniego Bena z xmasa.
Ta jest mniej esencjonalna, ale ma dokładnie ten sam smaczek i zapaszek mnie kojarzący się ze słodkimi grzybkami.
Ciepło przyjemny mahoń, wiśnia, lekki lakierek. grzybki słodkie.
Słodycz. fajna, chce się z nią być.
Cena na WB rewelacyjna, pod warunkiem, że jest jeszczegdziekolwiek do dostania. w takiej cenie to w ciemno polecam.
http://www.whiskybase.com...&whiskyid=25621
Ech i teraz dopiero na piątym miejscu ...
5. Port Ellen 1983 25 yo Norse Cask Selection 58,6% Sherry
7
Lekko w zapachu słona rybka. lekko ale mało metaliczna. Lekki torfik / lekka wędzarnia.
W tym przypadku delikatność z Islay broni się tylko częściowo - trochę za lekko to wszystko.
Sherry? było też lekkie
http://www.whiskybase.com...1&whiskyid=7771
6. Glen Grant 39 yo 40%
rozwodniony, delikatny, ale nuty smakowe te właściwe, delikatne bogactwo. Przy wcześniejszych, złożonych, esencjonalnych ta ilość wody zdecydowanie rozczarowuje.
7.
Moje trzecie podejście. Od mega zachwytów do ... rozczarowania. Świetna łycha, tylko kto ją rozcieńczył?
http://www.whiskybase.com...&whiskyid=13931
7. Laphroig 1989 21 yo 56,9 Platinum DL Sherry
na 6
klasyczny lap.
ostry, badzo nachalny, jak na dziś za bardzo odrzucajęcy, w tym delikatniejszym, subtelniejszym i czarującym towarzystwie ...
jak będę miał okazję to muszę do niego wrócić
http://www.whiskybase.com...&whiskyid=17526
8. Glendronach 8 yo OB Octarine.
Ocena 5,5!
Nie, nie pytajcie co robi w tym towarzystwie i kto to przyniósł. 
Dla tych co się pytają o podstawki, co warto się napić / spróbować tanio to ja szczerze polecam.
Dobrze pokazuje co daje beczka po sherry.
http://www.whiskybase.com...&whiskyid=26495
9. Port Charlotte MoS 66,2
http://www.whiskybase.com...8&whiskyid=7652
Ocena 5,5
Niestety ostatnia z degustowanych. Moja zapiska poniżej w Oryginale
ostry alkoholowo ale nuty smakowe delikatne. ostttro i nieźle ...
bardzo dobra whisjy. chamsa po tych poprzedniuch.
10. Clynish MoS 1982 b. 34/275 53.7
5 i bez komentarza. Było na dzień dobry jako rozbiegówka więc może dlatego.
http://www.whiskybase.com...&whiskyid=26222
Opisałem co ja piłem. Ponieważ formuła była taka, że wszystkie butelki na stół, a hasło zapodane przez właściciela najlepszych butelek brzmiało: ja swoich nie piję, bo je znam, to rzadko kiedy w kieliszkach mieliśmy to samo.
Dla mnie degustacja super udana, ale inni musieli pić mojego Longmorna Zachęcam pozostałych do ujawnienia się ze swoimi komentarzami i ocenami.
p.s.1 Już poza ponkursem: Faszerowane polędwiczki wołowe w Restauracji Mołdawskiej - klasa na 9,5
p.s. 2 Marcin - masz rację, bez sensu pić te lepsze. teraz mam ochotę wyrzucić swoje butelki razem z kredensem
p.s.3 - dopiero teraz zauważyłem, że było aż 4 islay po sherry i jeszcze kilka innych sherry. Dobra wprawka przed marcem. Już się nie mogę doczekać ...
Jeszcze raz dziękuję wszystkim uczestnikom spotkania! |
|
 |
|
 |
JacekBee 
Singlemalt Whisky Combatant
Ulubiona whisky: Clynelish
Dołączył: 06 Lis 2012
Posty: 487
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Sob Lut 02, 2013 11:35 pm
|
|
|
| Danielito napisał/a: | | Za wszystkie grzechy bardzo żałuę i obiecuję poprawę. |
Danielu, nie ty jeden masz te grzechy na sumieniu. Ja przyniosłem pewną nieszczęsną whisky o której nawet nie będę wspominał  . Również obiecuję poprawę.
A tymczasem do rzeczy. Podziękowania olbrzymie dla uczestników, zwłaszcza jednego , dla mnie to był spóźniony X-mas  . Moje tasting notes (razem z Tobermory, pomimo, że konkurować z Wiktorowymi tasting notes nie sposób) :
1. Tobermory 32YO 1972/2005 50.1%
NOS: Porywający nos. Wytrawnie sherrowa, herbaciana (earl grey), leciutko dymna i morska. Czarne czereśnie, gorzka czekolada, tytoń. Kompozycja leśnych owoców.
SMAK: Słodki, korzenny, sherrowy. Karmel, syrop klonowy, kakao. Później bardziej wytrawny, bardzo delikatnie gorzkawy. Drewniany. Czarne porzeczki, herbata.
FINISZ: Długi, owocowy, słodkawy i wytrawny zarazem. Pozostawia leciutko gorzki, przyjemny posmak.
OCENA: 9/10 – fantastyczna whisky. Cudownie złożona i zbalansowana, słodka ale i wytrawna jednocześnie. Sherry w najpełniejszej postaci. Wspaniała.
2. Ben Nevis 25YO 1984/2010 OB 56.3%
NOS: Mocno sherrowy, marmolada, lakier, owoce leśne, maliny, dechy, igliwie. Suszone śliwki, morele.
SMAK: Sherrowo-karmelowo-poziomkowa. Woda gazowana. Landrynki. Lekko kwaskowa – ale przyjemnie. Korzennie pikantna, piernikowa.
FINISZ: Słodki i umiarkowanie długi, leciutko kwaśny i wytrawny.
OCENA: 8/10 – Piękna łycha. Skomplikowana, wspaniała w nosie, bardzo przyjemnie deserowa.
3. Ardbeg 1976/2001 Douglas of Drumlanrig 55.5%
NOS: Sherrowo-torfowy. Głęboki, hipnotyzujący. Stara szafa, zatęchłe ubrania, naftalina. Tytoń. Kandyzowane owoce, pikantność. Herbata malinowa.
SMAK: Cudowny; torf, dym i sherry. Pikantny, słodki. Delikatnie morski.
FINISZ: Niesamowicie długi. Słodko-torfowy, tytoniowy. W finiszu stale obecna słodka sherrowość zaczyna przeszkadzać – staje się lekko mdląca.
OCENA: 8/10 – wspaniałe Islayowo-sherrowe whisky. Złożone, długie i pełne. Nieco zbyt słodki (zwłaszcza na koniec), sherry zbyt dominujące. Może to kwestia ilości sherrowych whisky, które wypiłem tego dnia, ale smak po kilku łykach stawał się nieco mdlący.
4. Port Ellen 1983/2009 25YO Norse Cask Selection 58.6%
NOS: Stare skarpetki, dym, torf. Kopcąca się świeca. Zatęchłe szmaty do mycia okrętowych podłóg.
SMAK: Dym, torf – umiarkowanie. Pikantność. Jakieś zioła. Mięta? Szczypiący na języku, słonawy.
FINISZ: Długi, torfowy, dymny. Lekko pikantny, słodki.
OCENA: 7/10 – bardzo solidna Islayowa łycha, z gatunku tych o mniejszym kopnięciu. Sherry praktycznie niewyczuwalne, poza tą słodką nutą w finiszu. Zacna whisky, choć nie wyrywa z butów.
5. Karuizawa 1972/2011 63.3%
NOS: Fantastyczny, słodki, przywodzący na myśl Glengoyne 1972 MoS 55.5%. Słodkie ciastko, sherry. Landrynki, agrestowa marmolada. Toffi i banan. Charakterystyczna japońska nuta.
SMAK: Cierpka, gorzkawa, słodko-sherrowa. Leciutko kwaskowa, alkoholowa, miodowa. Spirytusowo ostra.
FINISZ: Długi, słodkawy, alkoholowy.
OCENA: 7/10 – cudowny nos, ale niestety smak nie dorasta. Zbyt alkoholowa, choć cały czas bardzo solidna.
6. Glen Grant 1965/2004 G&McP 19%
NOS: Delikatnie jabłkowy (nic nie poradzę, dla mnie Glen Granty mają jakiś taki jabłkowo-pigwowy zapach). Subtelny, lekko limonkowy. Owoce kaktusa.
SMAK: Bardzo delikatny, lekko owocowy, gorzkawy. Pestki, ogryzek. Wodnisty.
FINISZ: Krótki i płytki. Słodkawy z odrobiną goryczki. Wciąż wodnisty.
OCENA: 4/10 – dla mnie, bez rewelacji. Całkiem smaczne, choć nieco wodniste i pozbawione wyrazu whisky.
7. Longmorn 1973/2011 TWA „The Nectar” 58.0%
NOS: Delikatny. Świeże brzoskwinie, siano, kwiaty jaśminu. Łąka.
SMAK: Krótki, szarlotka, gruszka, brzoskwinie. Lekko mdły. Wata cukrowa.
FINISZ: Raczej krótki, cukierkowy.
OCENA: 3.5/10 – delikatna, słodka, nieco mdła. Żadnych rewelacji. Za krótka i mało złożona.
A poza konkursem (bo tasting notes zrobione przy innej okazji, w domowym zaciszu) Clynelish MoS 1982. Spróbowałem jej w towarzystwie wyżej wymienionych i moim zdaniem broniła się zupełnie nieźle. Może mam słabość do Clynelisha, nie wiem, ale dla mnie 7. Wysoce pijalna, choć mogła nieco zginąć pośród tych wszystkich intenstywnie sherrowych bądź islayowo-sherrowych whisky.
8. Clynelish 28YO 1982/2011 Malts of Scotland 53.7%
NOS: Cudowny nos, chciałoby się wąchać i wąchać. Mleczna krówka, karmel, wosk, maślane ciasteczka, a nawet chwilami kawa zbożowa, w tle cytrusy a po dłuższym oddychaniu w kieliszku tropikalne owoce (ananas, kiwi, mango). Jedyny minus, czasem uderza silna alkoholowość (ale „czysta”, spirytusowa, nie sfermentowana). Po dodaniu odrobiny wody bardziej wyraźne stają się nuty tropikalne.
SMAK: W pierwszej chwili wosk, potem alkoholowa pikantność, słodkie toffi, migdały, mineralność (bądź minerałowość ). Kremowa.
FINISZ: Długi, lekko dębowy i z nutą goryczki, ciągnący się w ustach, słodki, biszkoptowy
OCENA: 7/10 – rewelacyjny zapach, w smaku bardzo dobra, choć nie na poziomie zapachu, długi finisz. Wzorcowa whisky, którą pije się z przyjemnością i na którą rzadko kiedy nie ma się ochoty. Mało efektowna co prawda i fajerwerków nie oferuje, ale nadrabia to ogólną zgrabnością. Smak może nieco za mało zróżnicowany.
Degustacja fantastyczna, towarzystwo przemiłe, pozostaje tylko ponowić spotkanie przy jakiejś okazji . A z Twoimi wnioskami Danielu zgadzam się tylko częściowo - warto, zdecydowanie warto spróbować whisky przed zakupem pełnej butelki jeśli nie chce się wtopić pieniędzy (dużych), ale nic jednak nie może się równać przyjemności odkrywania jakichś niesamowitych butelek wyłowionych spośród morza innych, przeciętnych. Choć przyznam, nie chciałbym być właścicielem pełnej butelki tego Longmorna  . |
| Ostatnio zmieniony przez JacekBee Nie Lut 03, 2013 1:39 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
 |
|
|
McCoy
[Usunięty]
|
| Wysłany: Nie Lut 03, 2013 12:22 am
|
|
|
Człowiek zachoruje na chwile i takie straty od razu...
Cieszę ze spotkanie zakończone sukcesem i mam nadzieje ze cdn już przy moim skromnym udziale;) |
|
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate
koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4805
Skąd: Szczecin
|
| Wysłany: Nie Lut 03, 2013 10:42 am
|
|
|
| Danielito napisał/a: | | Wczoraj nastąpiło spontaniczne i bardzo miłe spotkanie o najluźniejszej do tej pory znanej mi formie. |
Sama prawda Z tym że u nas przegląd aktualnej formy Arran, Glendronach i Springbank plus kilka (powiedzmy...) dramów "towarzyszących". Smacznie było |
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
|
Danielito
[Usunięty]
|
| Wysłany: Nie Lut 03, 2013 11:32 am
|
|
|
| Wiktor napisał/a: | | Danielito napisał/a: | | Wczoraj nastąpiło spontaniczne i bardzo miłe spotkanie o najluźniejszej do tej pory znanej mi formie. |
Sama prawda Z tym że u nas przegląd aktualnej formy Arran, Glendronach i Springbank plus kilka (powiedzmy...) dramów "towarzyszących". Smacznie było |
Strategia rynkowa jeśli nie masz zasobów na R&D: podążają za liderem rynku.
Gorąca prośba o umożliwienie naśladownictwa naśladowcom i podanie kilku ocen od góry i od dołu |
|
|
|
|
|
Pocieszny_PCS
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 715
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Nie Lut 03, 2013 6:03 pm
|
|
|
I ja coś napiszę.
Dzięki wszystkim za super spotkanie. Mam nadzieję że będziemy się spotykać cyklicznie.
Miejscówka naprawdę super, ładna i klimatyczna, z dobrym jedzeniem.
Jeżęli chodzi o moją kolejność:
1. Tobermory - 9,5 - Po prostu esencja. Sherry, mahoń, Herbata, tytoń, nawet bym powiedział że pewne akcenty miedziane
2/3. Karuizawa - 8- na początku urzekająca, zbalansowana i szlachetna. Sherry, słodowość, ciastkowość, trochę przypraw, trochę kwaskowości i egzotyczności. Jednak w drugim podejściu i na chłodno już tak bardzo nie zachwyca. Pewnie jakbym spróbował jeszcze raz to ocenę musiałbym obniżyć 
2/3. Ben Nevis - 8 - Nos przepiękny wręcz, złożony, wiśnie w marashino, rodzynki w amaretto, tytoń, suszone owoce, świeżo wyczyszczony skórzany fotel, stare drewno. Smak już nie tak wspaniały, ale dalej bardzo dobry. Jak dla mnie zbyt słodowy i z jakąś dziwną kwaśną nutą. Ben i Karu ex aequo
4. Ardbeg - 7.5 - nos nie zdradza nic z arbega, dużo sherry, raczej łagodny, lekko morski, trochę ziemisty. W smaku dużo sherry ale też dużo chamskiego mocnego torfu i bardzoe wyraźne niż w nosie morskie akcenty.
5. Port Ellen - 7 - Nos raczej łagodny. Suszące sie pranie na strychu, leśna polana, siano, dykta, ślad torfu. Uste pełne torfu, morskie, medyczne, trochę pikantności, anyżu, Lizolu (?). Finisz już trochę bardziej stonowany
6. Clynelish MoS - Sam nie wiem czy 6,5 czy 7 - W nosie wanilia, jałowiec, chrust, wosk, detol, kawa zbożowa. W ustach mniej więcej to co w zapachu, solidna, słodka, słodowa, Kremowa, woskowa, gładka, lekko pikantna. Finisz Średni, łagodny, Drewniano słodowy
7. Port Charlotte MoS - 5 - Dobra kompozycja, dobrze torfowa i składna.
8. Glendronach Octarine - 4 - Niezła whisky jako daily dram, a nawet żeby złopać sobie z tumblera do meczu
9. Clynelish 15yo Coopers Choice - 3 - pity zaraz po clynelishu MoS i w sumie po nim smakował jak woda.
10. Longmorn TWA, The Nectar - 3- nos nawet ujdzie, nie zwiastuje katastrofy, delikatny, sianowaty, lekko kwiatowy, słodowy, jednak w tle czai się coś co zostało określone kiedyś jako "słodkie rzygi" Smak słaby, alkoholowy i gorzki.
11. Bruichladdich Dram Senior 1991 - 2- Tutaj to nawet mi się nie chciało notować. |
|
|
|
|
|
Czarek
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 1673
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Nie Lut 03, 2013 7:20 pm
|
|
|
| Mam wrażenie że brali w tym udział Yurek i Lafroy, ta BN, Karuizawa, port Charlot, musieli maczać w tym paluchy , p[ozdrawiam i zazdoszę tych smakołyków |
_________________
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
Adam Hochul
Singlemalt Whisky Crusader
SM in Campbeltown
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 544
Skąd: Glasgow
|
| Wysłany: Pon Lut 04, 2013 11:36 am
|
|
|
| MMmm Tobermory i dobry Clynelish, zdecydowanie w mojej palecie. Gratuluje wspanialego spotkania. |
_________________
Doing does |
|
|
|
|
|
Danielito
[Usunięty]
|
| Wysłany: Pon Lut 04, 2013 11:56 am
|
|
|
| Czarek napisał/a: | | Mam wrażenie że brali w tym udział Yurek i Lafroy, ta BN, Karuizawa, port Charlot, musieli maczać w tym paluchy , p[ozdrawiam i zazdoszę tych smakołyków |
ja nic nie ujawniam ... |
|
|
|
|
|
Czarek
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 1673
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Pon Lut 04, 2013 12:51 pm
|
|
|
| a ja już wszystko wiem |
_________________
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
|
| |
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
