Strathisla to whisky, obok której nie można przejść obojętnie. Choć mniej znana niż tak wielkie marki ze Speyside, jak Macallan czy Glenlivet, na równi z nimi zasługuje na zainteresowanie każdego wielbiciela whisky słodowej. Najczęściej spotykana jest w postaci 12-letniej single malt. Na rynku spotykana jest też Strathisla 21-letnia oraz liczne wersje rocznikowe, głównie od niezależnych dystrybutorów. Strathisla to whisky dość drapieżna, o aromacie świeżego dębu i owoców, doskonale harmonijnym słodko-wytrawnym smaku z akcentami sherry, o łagodnym, długim posmaku z nutami wanilii i czekoladowej słodyczy. Ze względu na niską torfowość wody wykorzystywanej do produkcji i ograniczone wykorzystanie torfu w produkcji Strathisla, w jej smaku daje się wyczuć tylko nieznaczne akcenty torfu.
Whisky Strathisla produkowana jest w jednej z najstarszych destylarni w Speyside i w ogóle w północnej części Szkocji. Destylarnia ta znajduje się w miejscowości Keith, około 17 kilometrów na północny wschód od Dufftown. Oprócz niej, w Keith znajdują się jeszcze dwie destylarnie - Glen Keith i Strathmill. Destylarnia Strathisla założona została w roku 1786 i początkowo było to przedsięwzięcie typowo gospodarcze, tzn. w sezonie zimowym, kiedy nie było żadnych prac polowych (szkocka zima bywa sroga i zimna) wykorzystywano nadmiar zbiorów jęczmiennych do produkcji whisky na terenie farmy. Nie da się dzisiaj stwierdzić na pewno czy podana data to rzeczywiście początek działalności gorzelniczej w tym miejscu. Właściciel wspomnianej farmy, George Taylor, nigdy nie stawiał sobie za punkt honoru szczegółowych i wyczerpujących rozliczeń z poborcami podatkowymi. Nawet gdy jego działalność była legalna, duża jej część nigdy nie został zgłoszona do opodatkowania, tak więc można przypuszczać, że przed 1786 już powstawała whisky, lecz dopiero w tym roku okoliczności zmusiły go do zalegalizowania produkcji. W owym czasie destylarnia nazywała się Milltown, nie Strathisla, na cześć miejscowego dziedzica.
Powody, dla których rozpoczęto tu produkcję whisky są bardzo typowe dla wielu destylarni. Okolica obfituje w wysokiej jakości jęczmień, a w miejscu, gdzie ostatecznie rozpoczęto produkcję whisky zawsze nietrudno było o doskonałej jakości wodę. Tak też było w przypadku Milltown (Strathisla). Zresztą obfitość wody wysokiej jakości była wykorzystywana tutaj już kilka wieków wcześniej. Na początku XIII wieku miejscowi dominikanie warzyli piwo nad brzegami rzeki Isla (od której zresztą pochodzi obecna nazwa destylarni) i tradycja ta podtrzymywana była w Keith przez długie wieki.
Losy destylarni były bardzo zmienne. W 1828 roku stała się własnością niejakiego Williama Longmorne'a. Za jego czasów do Keith doprowadzono linię kolejową, co nie pozostało bez wpływu na możliwość eksportu whisky poza region i zdobywania przez nią nowych rynków i nowych wielbicieli. W 1876 w destylarni wybuchł pożar, który strawił dużą część budynków, a w 1879 doszło do kolejnego nieszczęścia - zapłonowi uległy i wybuchły znajdujące się w piwnicach beczki z destylatem. Naturalną koleją rzeczy w tej sytuacji byłoby albo zamknięcie zakładu albo gruntowny remont połączony z modernizacją i rozbudową. Na szczęście wybrano tę drugą ewentualność.
Jeszcze przed wybuchem II wojny światowej, kiedy to whisky słodowa traktowana była li tylko jako surowiec do sporządzania blendów (poprzez mieszanie z tańszą w produkcji whisky zbożową i innymi gatunkami whisky słodowej), istniejąca do dzisiaj niezależna firma dystrybucji whisky Gordon & MacPhail uzyskuje prawo do butelkowania i rozprowadzania ograniczonych ilości whisky Strathisla w postaci single malt pod nazwą Strathisla-Glenlivet. Użycie członu Glenlivet miało być gwarancją najwyższej jakości whisky i z czasem zostało zarzucone. Tym bardziej, że Strathisla znajduje się w pewnej odległości od doliny rzeki Livet i od samej parafii Glenlivet. W chwili obecnej już tylko The Glenlivet używa tej nazwy. Na początku II wojny światowej destylarnia zostaje przejęta przez niejakiego Jay'a Pomeroy, londyńskiego bankiera. Ten wpada na pomysł sprzedania całego zapasu whisky na czarnym rynku, z pominięciem należnych podatków. W rezultacie destylarnia zostaje skonfiskowana. Czasy wojennej zawieruchy w Strathisla przebiegają bezczynnie. Dopiero w 1950 roku destylarnią interesuje się spółka Chivas Brothers, sama będąca częścią koncernu Seagram. Interesuje się dość skutecznie i w tym samym roku Strathisla zostaje wykupiona przez Chivas. Naturalną koleją rzeczy, destylat ze Strathisla stał się głównym składnikiem znanego również na naszym rynku blendu Chivas Regal. Równolegle prowadzi się sprzedaż single malt, początkowo głównie przez niezależnych dystrybutorów.
Strathisla jest jednÄ… z najbardziej malowniczych destylarni whisky szkockiej. Zespół budynków z charakterystycznego kamiennego muru z dwoma pagodami suszarni sÅ‚odu i koÅ‚em mÅ‚yÅ„skim jest widokiem zapierajÄ…cym dech w piersiach. Dobra wiadomość to fakt, że destylarnia otwarta jest dla zwiedzajÄ…cych i posiada wÅ‚asne Visitor Centre. Wiadomość zÅ‚a - trzeba zapÅ‚acić za wstÄ™p. CenÄ™ biletu odliczamy sobie od dowolnej butelki whisky zakupionej na terenie destylarni. Kolejna zÅ‚a wiadomość – do degustacji otrzymamy kieliszek... Chivas Regal, gdyż Strathisla jest głównym skÅ‚adnikiem wÅ‚aÅ›nie tej whisky mieszanej, a sama destylarnia wykorzystywana jest przez wÅ‚aÅ›ciciela jako okrÄ™t flagowy tej marki. JeÅ›li jednak poprosić o Strathisla, to na pewno nie odmówiÄ….
|