Istnieje wiele marek whisky słodowych, które zdecydowanie zasługują na większą popularność niż ta, którą się obecnie cieszą. Teaninich jest bez wątpienia jedną z nich. A o tym, że popularna nie jest niech świadczy choćby fakt umieszczenia jej w serii Rare Malts Selection wypuszczonej na rynek przez producenta, koncern United Distillers & Vintners (obecnie Diageo). Całe szczęście, że zdecydowano również na włączenie jej 10-letniej wersji do serii Flora & Fauna, dzięki czemu możemy się cieszyć zaskakująco złożonym trunkiem o zdecydowanym smaku, w którym odnaleźć można akcenty owocowe, korzenne oraz dymno-torfowe. Tę wersję należy traktować jako tę podstawową, oficjalną wersję producenta. Specjaliści z niezależnej firmy Adelphi Distillery również docenili walory Teaninich i w roku 1997 wypuścili na rynek limitowaną - jak przystało na Adelphi - edycję 24-letniej whisky z tej destylarni, wysoko ocenioną przez znawców. A że był to debiut Adelphi na rynku, można wierzyć, że wybór akurat Teaninich był ze wszech miar przemyślany.
Destylarnia Teaninich (wym. "tininik") znajduje się w miejscowości Alness, w północnych Highlands, na wschodnim wybrzeżu, nad zatoką Cromarty Firth. W tym swoistym "zagłębiu" gorzelniczym wokół i na północ od Inverness usytuowanych jest jeszcze kilka wytwórni whisky, mniej czy bardziej znanych, w tym Glenmorangie czy Balblair. Bezpośrednią sąsiadką, odległą od Teaninich dosłownie kilkaset metrów, jest Dalmore. Teaninich zbudowana została jeszcze w czasach gdy gorzelników gnębiły iście drakońskie podatki, to jest w roku 1817. Dla przypomnienia, ustawa znacznie łagodząca obciążenia podatkowe została uchwalona dopiero w roku 1823, tak więc inwestycja w nowy zakład przed tą datą musiała być dość ryzykowna. Być może planowano ukryć przed poborcami przynajmniej część produkcji? Tak czy inaczej, destylarnia doczekała się lat tłustych na fali wielkiej popularności whisky szkockiej przełomu XIX i XX wieku i wtedy to nastąpiła pierwsza znaczna rozbudowa wytwórni. Na kolejną modernizację trzeba było czekać do lat sześćdziesiątych XX wieku. Na początku lat siedemdziesiątych zbudowano nowy, na wskroś nowoczesny budynek mieszczący alembiki (still house), i który zupełnie przesłonił stare budynki, pochodzące jeszcze z XIX wieku. Teaninich odnotowała kilkuletni przestój w drugiej połowie lat osiemdziesiątych, zakończony wznowieniem produkcji w roku 1991. Rzut oka przez ogromne okna nowego still house i widok sześciu wcale nie małych alembików daje pojęcie o skali produkcji w Teaninich. Jest to na pewno jedna z większych destylarni w Szkocji, co w zestawieniu z jej trudną dostępnością na rynku pozwala wysunąć wniosek, że większość produkcji przeznaczana jest do sporządzania blendów. I tak właśnie jest w rzeczywistości. Są to przede wszystkim takie whisky mieszane, jak Robbie Burns, Dimple oraz VAT 69. |