Loch Lomond to, oprócz jeziora, nazwa zarówno whisky słodowej, jak i mieszanej, produkowanej w dość nietypowej destylarni, w której produkuje się kilka różnych gatunków single malts. Loch Lomond no age jest tą wersją, na którą w ostatnim czasie kładzie się największy nacisk marketingowy, i która najpewniej zdobędzie w najbliższym czasie większą popularność. Choćby tylko ze względu na swoją łatwo rozpoznawalną nazwę. Jest to whisky łagodna, lekka, o słodkich akcentach oraz nutach ziołowych, a także długim finiszu, w którym znaleźć można akcenty cytrusowe i miętowe.
Ta niezwykła destylarnia znajduje się w bezpośredniej bliskości jednego z najpiękniejszych jezior Szkocji, od którego bierze swoją nazwę, nieco na północ od Glasgow, w miejscowości Alexandria. Dlaczego niezwykła? Nie tylko dlatego, że produkuje się tu whisky słodową, zbożową, a także mieszaną (na bazie własnych destylatów słodowych i zbożowych) na terenie jednego zakładu. Największą osobliwością Loch Lomond jest fakt iż posiada ona alembiki różnych rozmiarów i najróżniejszych kształtów. W efekcie, jeżeli wykorzystamy różne możliwości wzajemnego połączenia poszczególnych alembików do destylacji pierwszej (wash stills) z alembikami do destylacji drugiej (spirit stills) w pary, mamy możliwość otrzymania wielu znacznie różniących się od siebie destylatów słodowych. Dlatego też produkowaną tutaj whisky czasem spotykamy pod nazwą Inchmurrin - od nazwy jednej z wysp na Loch Lomond - czasem Old Rhosdhu, innym razem Glen Douglas, Craiglodge, Inchmoan lub Croftengea. Cztery ostatnie są jednak bardzo rzadko butelkowane jako single malts. Zazwyczaj stanowią tylko surowiec do sporządzania blendów. Michael Jackson sugeruje, że być może w ciągu najbliższych kilku lat Croftengea może być butelkowana ze względu na rosnące zainteresowanie whisky o mocnych akcentach torfowych, a właśnie ta wersja spełnia ten warunek.
Destylarnia jest zakładem stosunkowo młodym. Założona została w latach 1965-66 na terenie byłej farbiarni perkalu. Położona w bezpośredniej bliskości umownej linii dzielącej Highlands od Lowlands, przez jakiś czas używała nazwy Inchmurrin. Jest jedną z niewielu wytwórni whisky niezależnych od wielkich koncernów i produkujących destylaty - tak słodowe, jak zbożowe - na potrzeby własnego zakładu zestawiającego blendy.
|