UWAGA! Obecna zawarto¶æ serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. 07.05.2024 ¦roda 15:53






Glenmorangie


Region: Highlands
Status:
Dostêpno¶æ: otwarta

Tain
Ross-shire IV19 1PZ

tel. 01862 892477


lupa


SpoÅ›ród co najmniej szeÅ›ciu wersji whisky sÅ‚odowej noszÄ…cej miano Glenmorangie, najczęściej kupowanÄ… jest 10-letnia Glenmorangie Single Highland Malt. Oferowana na rynku gama Glenmorangie jest rzeczywiÅ›cie niezwykle szeroka - od wspomnianej 10-letniej single malt, poprzez wersje 15 i 18-letnie do wielu różnych wersji smakowych. Te ostatnie to whisky leżakowana w ostatniej fazie dojrzewania w beczkach po sherry, porto maderze lub innych trunkach. Wiek nie jest podany. Do niedawna na pólkach sklepów można byÅ‚o znaleźć trzy podstawowe wersje tzw. wood finish – sherry, port, madeira. Ich popularność jednak pociÄ…gnęła za sobÄ… eksperymenty z innymi rodzajami beczek. Najbardziej popularna wersja Glenmorangie – w wersji 10-letniej – to trunek niezwykle wyważony, o subtelnie przydymionym kwiatowym zapachu i Å›wieżym, aromatycznym smaku, w którym wyczuwa siÄ™ elementy wanilii i cytrusów. Nadmorskie poÅ‚ożenie miejscowoÅ›ci Tain zdradzajÄ… sÅ‚one akcenty obecne szczególnie w posmaku Glenmorangie.

Glenmorangie niezwykle duży nacisk kładzie się na rodzaj beczek, w których dojrzewa destylat. Są to przede wszystkim - co najmniej w pierwszej fazie leżakowania - beczki po amerykańskim bourbonie, specjalnie sprowadzane do destylarni. W przypadku części destylatu stosuje się leżakowanie dwufazowe - okres podstawowy w standardowych beczkach po bourbonie, po którym następuje jeszcze kilka lat w beczkach po sherry, maderze lub porto. Rezultatem są single malts oznaczone jako Port Wood Finish, Sherry Wood Finish oraz Madeira Port Finish. W zależności od wybranego rodzaju beczek, otrzymujemy nowe kompozycje smakowe będące wynikiem zetknięcia destylatu z dębowym drewnem nasączonym poszczególnymi trunkami, a więc Sherry Wood Finish będzie pełna, wręcz kremowa z akcentami sherry a nawet orzechów. W smaku Madeira Wood Finish znajdziemy mniej słodyczy, jest ona bardziej wytrawna na finiszu, z efektem pikantności na języku w pierwszej fazie smakowania. Port Wood Finish to whisky o aromacie gorzkiej czekolady z nutami miętowymi. W smaku charakteryzuje się łagodnością i równowagą pomiędzy elementami słodyczy i wytrawności.

Posiadłość Morangie założona została w roku 1468 jako należąca do kościoła St. Duthac's Church w Tain. Nie miała ona wówczas najprawdopodobniej nic wspólnego z produkcją whisky. Nawet jeżeli tak było, nic o tym nie wiemy. Na pierwszą wzmiankę o whisky trzeba było czekać do roku 1494. Niecałe sto lat po założeniu posiadłości Morangie, w roku 1567, opatem w St. Duthac's Church zostaje Thomas Ross i przejmuje na własność ziemie w Morangie. Morangie pozostanie w rękach rodziny Ross do około 1818 roku. Pierwsza wzmianka o destylacji whisky w okolicach Tain pochodzi z roku 1640, a więc też dość wcześnie. Kroniki podają, że zapotrzebowanie na aquavitae w okolicach Tain było tak duże już w XVII wieku, że lokalni wytwórcy nie mogli mu sprostać. A wszystko to pomimo drakońskich podatków zaaplikowanych szkockim góralom pod rządami Cromwella w roku 1644. Ciekawostką niech będzie zapis z 1698 roku, gdzie rozliczenie kosztów organizacji pogrzebu mieszkańca Tain, niejakiego Thomasa Simsona, obejmuje zakup czterech galonów piwa i pół galona whisky (jeden galon to 4,5 litra). Nie zapisków dotyczących nielegalnej produkcji uisge beatha, a ta przecież stanowiła zdecydowaną większość. Wiele osób prowadziło destylację na niewielką skalę, tylko na własne potrzeby.

Tak też musiało być z rodziną Rossów, właścicieli Morangie. George Ross, prawnuk opata Thomasa, do swojego testamentu dołączył listę posiadanych przez siebie dóbr. Na liście tej znajdował się, ni mniej ni więcej, tylko... alembik do produkcji aquavitae z wyposażeniem. Testament ów spisany został w roku 1703. Inne źródło, list z roku 1754 zawiera zapis dotyczący wysyłki m.in. alembiku typu pot still wykonanego przez rzemieślnika z Inverness, Johna Granta, statkiem do Alexandra Rossa zamieszkałego w Pitcalnie. Wszystko to na długo przed zalegalizowaniem produkcji szkockiej whisky w roku 1823. Oficjalnie zarejestrowane były w owym czasie tylko trzy destylarnie w okolicach Tain. Nie było wśród nich wytwórni z Morangie.

Na początku XIX wieku, posiadłość Morangie przeszła w ręce Davida Rossa, handlowca osiadłego na stałe w Kalkucie, który zainteresowany był jedynie ciągnięciem zysków z posiadanych ziem. Wtedy to Morangie zostaje podzielona i wydzierżawiona. Na terenie posiadłości działa już wtedy browar zaopatrywany w wodę ze strumienia Morangie Burn. Około 1840 roku jednym z dzierżawców Morangie Farm zostaje niejaki William Matheson, jeden ze współwłaścicieli destylarni Balblair w Edderton. Natychmiast ubiega się o licencję na destylację whisky w Morangie i otrzymuje go w roku 1843. Rok ten traktowany jest jako rok założenia destylarni Glenmorangie, ale produkcja whisky rozpoczyna się dopiero w listopadzie 1849r.

Matheson zaadaptował budynki starego browaru, które stanowiły trzon destylarni aż do końca XIX wieku, kiedy to zostały zastąpione przez nowe budynki, w dużej części służące do produkcji whisky do dnia dzisiejszego. Opis budynków starego browaru znajdujemy w relacji z pobytu niejakiego Aldreda Barnarda na farmie Morangie około roku 1880. Według jego relacji budynki te powstały w roku 1738 i ciągle były w użyciu w czasie jego wizyty (prawie 150 lat później!), mimo swego stanu zdecydowanie kwalifkującego je jako ruinę. Z relacji Barnarda wynika, że mimo wykorzystania w Morangie przestarzałych alembików, destylarnia produkowała około 20 tysięcy galonów (ponad 90 tysięcy litrów) whisky rocznie.

Problemem Mathesona (przecież nie tylko jego!) był chroniczny brak gotówki na inwestycje w destylarni. Dopiero gdy jego najstarsza córka poślubiła Duncana Camerona, miejscowego agenta Commercial Bank, znalazły się pieniądze na modernizację wytwórni whisky, która już zdążyła zasłużyć sobie na wysoką reputację w okolicy. W ten sposób, w roku 1887 założona została spółka pod nazwą The Glenmorangie Distillery Company, której jednym z udziałowców był zięć Mathesona, Cameron. Wkrótce rozpoczęły się prace remontowe i za niedługo Glenmorangie zyskała zupełnie nowe oblicze. W tym samym czasie zatrudnienie w Glenmorangie ustaliło się na poziomie 12-16 osób, w tym 7 pracowników, którzy zatrudnieni byli również w lecie, podczas tzw. silent season, kiedy destylarnia nie wytwarza whisky. Stali pracownicy Glenmorangie, oprócz wypłaty otrzymywali również wiele dodatkowych świadczeń, jak na przykład darmowe mieszkanie z niewielkim ogródkiem na terenie zakładu, zaopatrzenie w ziemniaki z pól należących do destylarni, węgiel oraz darmową energię po uruchomieniu własnego generatora prądu. Jednym z takich pracowników był kolejny potomek rodu Ross, George, który zatrudniony został w dawnej posiadłości swoich przodków początkowo jako chłopiec do wszystkiego, a głównie do karmienia świń na farmie w Glenmorangie. Zatrudniony został w wieku trzynastu lat, w roku 1886 - a więc na rok przed rejestracją firmy w nowej formie. W wieku 22 lat, George zdążył już awansować do rangi jednego z dwóch stillmen - pracowników obsługujących alembiki. George Ross mieszkał na terenie destylarnie, tuż obok magazynów celnych, do śmierci w roku 1958. Jego żona dorabiała przyjmując gości odwiedzających destylarnię, w tym pracowników reperujących alembiki i innych rzemieślników zatrudnionych tymczasowo w Glenmorangie.

W czasie I wojny światowej, podobnie jak w przypadku innych destylarni, Glenmorangie musiała przerwać produkcję ze względu na brak surowca a także ze względu na ofickalny zakaz sprzedaży napojów alkoholowych. Była również inna, bardziej prozaiczna przyczyna - pod koniec 1915 roku ponad 75% mężczyzn z okolicy w wieku 15-35 lat było w wojsku. Zabrakło rąk do produkcji whisky. Ponadto, budynki destylarni zostały przerobione na baraki dla stacjonujących w okolicy młodych rekrutów, którzy byli tu szkoleni przed wyjazdem na front. Sytuacja w Glenmorangie zaczęła wracać do normy na początku roku 1917. Już w styczniu udało się zwerbować do pracy 10 mężczyzn. Nie trwało to jednak długo, kilku z nich - w tym Gordon Smart, jeden ze współwłaścicieli - zostało ponownie wcielonych do wojska i produkcję przerwano na kolejne dwa lata. W tym czasie jednak działał magazyn celny, w którym przechowywano zapasy destylatu z lat przed wojną i zapasy te dostarczane były do stałych klientów. W roku 1920 w Glenmorangie znowu pracowało 16 pracowników. Tak jest zresztą do dziś - na etykietkach maltu z Tain znajdziemy dumny napis "Handcrafted by the Sixteen Men of Tain" (ręczna robota szesnastu facetów z Tain).

Glenmorangie udało się w miarę łagodnie przetrwać potężne uderzenie, jakie przyszło zza Atlantyku, w postaci ogłoszonej tam prohibicji. Zwiększyło się zapotrzebowanie na whisky w Wielkiej Brytanii, zaczęto rozglądać się za innymi rynkami. Przejściowe problemy związane z wyczerpaniem lokalnych zasobów torfu rozwiązano przez import tego surowca z Orkadów. Przez jakiś czas w połowie lat dwudziestych próbowano odejść od ogłaszania tradycyjnego przestoju letniego i produkować bez przerwy. To okazało się zbyt trudne do wykonania i wkrótce Glenmorangie znowu zasypiała na lato by budzić się zaraz po żniwach do nowej produkcji. Druga wojna światowa to kolejna przerwa w produkcji. I znowu sytuacja był podobna jak w przypadku pierwszej wojny - część pracowników zwyczajnie poszła do wojska, dostawy jęczmienia zostały ograniczone. Glenmorangie nie pracowała od 1941 do 1944 roku. I znowu budynki destylarni przerobiono na tymczasowe baraki dla wojska, znowu działy tylko magazyny celne. Dopiero w roku 1948 udało się osiągnąć przedwojenny poziom produkcji w Glenmorangie. Wielu pracowników wróciło do pracy.

W chwili obecnej destylarnia Glenmorangie, jak zawsze w swej historii, zaopatruje się w wodę ze źródeł strumienia Tarlogie. Rossowie uzyskali do niego prawa już 1843 roku i - mio różnych zakusów na wykorzystanie go na potrzeby publiczne - woda w Tarlogie prawnie należy ciągle do Glenmorangie plc. Woda ta, zanim trafi do kadzi fermentacyjnych, przepływa przez obszary wapienne i piaskowe, co czyni ją niezwykle twardą i bogatą w minerały. Jak większość innych destylarni whisky słodowej, Glenmorangie jest niewielkim zakładem. Bezpośrednio przy produkcji whisky zatrudnionych jest 16 osób. W dalszym ciągu whisky produkowana jest tutaj w oparciu o tradycyjny reżim produkcyjny. Do produkcji whisky wykorzystywany jest w większości jęczmień produkowany lokalnie w Ross-shire. Charakterystyczne są alembiki wykorzystywane do destylacji najsłynniejszej whisky w okręgu - są to alembiki o bardzo charaktersytycznym kształcie, jaki nadają im niespotykanie długie szyjki - najdłuższe w Szkocji. "Faceci z Tain" twierdzą, że dzięki temu tylko najlżejsze i najczystsze opary dostają się na ich szczyt, gdzie ulegają kondensacji.

Jak już wspomniałem na wstępie, w Glenmorangie położony duży nacisk na rodzaj beczek, w których dojrzewa destylat. W przypadku niemal całej produkcji są to przede wszystkim beczki po bourbonie (który, jak wiadomo, musi leżakować w beczkach ze świeżego drewna dębowego). Stosunkowo niedawno, bo kilka lat temu, specjaliści od marketingu w Glenmorangie stwierdzili, że stosunkowo prostym i efektownym zabiegiem pozwalającym na zwiększenie sprzedaży whisky będzie wyselekcjonowanie części odleżakowanego już destylatu i przechowanie go przez pewien czas (około roku) w kilku innych rodzajach beczek. W ten sposób wkrótce na rynku pojawiła się cała gama Glenmorangie wood finish - whisky, która przez ostatni okres dojrzewania leżakowała w beczkach po sherry, maderze lub porto, przez co uzyskała nowe, ciekawe odcienie smakowe. Osobiście polecam degustację porównawczą - próbowanie jednocześnie kilku rodzajów "wykończeniowych" po to, by w pełni docenić subtelne różnice w smaku i aromacie poszczególnych rodzajów Glenmorangie.

  

Wstêp
Co to jest whisky?
Gatunki
Destylarnie
Historia
Jak siê pije?
Produkcja
 
Aberfeldy
Aberlour
Allt-a-Bhainne
Ardbeg
Ardmore
Arran
Auchentoshan
Auchroisk
Aultmore
Balblair
Balmenach
Balvenie
Banff
Ben Nevis
Benriach
Benrinnes
Benromach
Bladnoch
Blair Athol
Bowmore
Braeval
Bruichladdich
Bunnahabhain
Caol Ila
Caperdonich
Cardhu
Clynelish
Coleburn
Convalmore
Cragganmore
Craigellachie
Dailuaine
Dallas Dhu
Dalwhinnie
Deanston
Dufftown
Edradour
Fettercairn
Glen Albyn
Glen Elgin
Glen Flagler
Glen Garioch
Glen Grant
Glen Keith
Glen Mhor
Glen Moray
Glen Ord
Glen Scotia
Glen Spey
Glenallachie
Glenburgie
Glencadam
Glendronach
Glendullan
Glenesk
Glenfarclas
Glenfiddich
Glenglassaugh
Glengoyne
Glengyle
Glenkinchie
Glenlivet
Glenlossie
Glenmorangie
Glenrothes
Glentauchers
Glenturret
Glenugie
Glenury
Highland Park
Imperial
Inchgower
Inverleven
Isle of Jura
Kilchoman
Kinclaith
Kininvie
Knockando
Knockdhu
Ladyburn
Lagavulin
Laphroaig
Linkwood
Littlemill
Loch Lomond
Lochside
Longmorn
Macallan
MacDuff
Mannochmore
Millburn
Miltonduff
Mortlach
North Port
Oban
Old Pulteney
Pittyvaich
Port Ellen
Rosebank
Royal Brackla
Royal Lochnagar
Scapa
Speyburn
Speyside
Springbank
St. Magdalene
Strathisla
Strathmill
Talisker
Tamdhu
Tamnavulin
Teaninich
Tobermory
Tomatin
Tomintoul
Tormore
Tullibardine
 
 
R E K L A M A